Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Badania toksyczności substancji stosowanych w środkach czystości
10.03.2008
Toksyczność substancji stosowanych w środkach czystości lub pestycydach sprawdza się dziś na zwierzętach.
Co roku tysiące myszy, szczurów i królików doświadczalnych ginie, by ostrzec ludzi przed tym, co może im zaszkodzić. Laboratoryjne zwierzęta zostaną jednak ocalone, jeśli powiedzie się projekt uruchomiony przez amerykańskie Narodowe Instytuty Zdrowia oraz Agencję Ochrony Środowiska.

Instytucje te chcą przeprowadzać testy toksykologiczne na ludzkich komórkach wyhodowanych w laboratorium. Program przewiduje przetestowanie w ten sposób blisko 100 tys. substancji, a jego wyniki byłyby publicznie dostępne dla wszystkich.

Naukowców nie tyle obchodzi los zwierząt, ile zalety, jakie miałaby nowa metoda testów. Próby na zwierzętach są kosztowne i czasochłonne. Christopher Austin, jeden z dyrektorów w NIH, mówi, że za pomocą nowej metody jego laboratorium mogłoby przetestować toksyczność 2,5 tys. różnych substancji w 15 różnych stężeniach zaledwie w jeden wieczór. Zrobienie tego samego na zwierzętach zajęłoby zaś 30 lat.

Minie jednak jeszcze co najmniej kilka lat, zanim szczury i króliki doświadczalne zostaną ułaskawione. Naukowcy muszą wypróbować nową metodę na substancjach, których toksyczność została już zbadana. Chcą porównać, czy obie metody dają takie same wyniki. Potem trzeba jeszcze będzie przekonać ustawodawców do zmiany prawa, które dziś w wielu przypadkach wymaga testów na zwierzętach.

Źródło: Gazeta Wyborcza

KOMENTARZE
Newsletter