Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Żywność z laboratorium – żywność przyszłości?
23.02.2012

Obecnie, gdy co raz częściej liczy się oszczędność czasu i nasza wygoda zmieniło się menu każdego z nas. Kto nie próbował  mrożonych dań, pulpetów ze słoika czy chociażby zupy w proszku? Okazuje się, że to co jemy w znacznej mierze pochodzi z laboratorium, a nie jak to było kiedyś z pracy rolnika.

To właśnie w laboratorium powstaje aromat dzięki któremu cieszymy się smakiem i zapachem sosów w proszku, przeróżnych deserów zaczynając od  budyniu instant, a kończąc na cieście w proszku. Syntetyczny aromat oszczędza czas i pieniądze. Chemikom udało się stworzyć związki, które mogą zastąpić smak wielu składników spożywczych i może to trwać chwilę.

Tworząc aromaty ważna jest bowiem odpowiednia budowa cząsteczek, a nie pochodzenie surowca. Wystarczy poznać budowę związku chemicznego odpowiadającego za smak np. truskawek, aby w laboratorium stworzyć jego kopię. I wcale nie trzeba w tym celu użyć truskawki można ją zastąpić chociaż by pomidorem. Są także bakterie, pleśnie i inne mikroorganizmy , które potrafią wyprodukować substancję smakową przypominającą truskawki. Należy jedynie zastosować w laboratorium wybraną metodę.

W laboratoriach biotechnologicznych już są tworzone pomidory antynowotworowe czy antyalergiczne. Pomidory antyalergiczne pod względem organoleptycznym niczym nie różnią się od zwyczajnych odmian. Różnica tkwi w cechach biochemicznych, mianowicie pomidory wychodzące z laboratorium nie wytwarzają substancji odpowiedzialnej za alergie pokarmowe – białka profiliny. Modyfikowane są owoce i warzywa, zatem czy może nas jeszcze coś zaskoczyć?

Okazuje się, że tak. Jak donosi serwis "BBCNews / Science&Environment", holenderscy naukowcy wyhodowali pasma tkanki mięśniowej, udało im się to z wykorzystaniem komórek macierzystych i co ciekawe jeszcze w tym roku chcą wyhodować w laboratorium pierwszego hamburgera. Uzyskano kawałeczki mięsa białej barwy o wymiarach 1 na 2 centymetry, przy milimetrowej grubości. Aby uzyskać hamburgera naukowcy już przygotowują się do wyhodowania mięsa z krwią i sztucznie wyhodowanym tłuszczem.

Zdaniem prof. Marka Posta z uniwersytetu w Maastricht hodowla tkanek mięśniowych może stać się bardziej wydajnym procesem, wytwarzania pokarmów bogatych w białko, niż hodowla zwierząt sposobem tradycyjnym. 100 gramów roślinnego białka podanych świniom czy krowom pozwala uzyskać tylko 15 gramów białka zwierzęcego, natomiast w przypadku mięsa syntetycznego wielkość ta może być równa   50 %.

Zatem biorąc pod uwagę zmieniające się warunki klimatyczne, brak wody oraz ciągłą urbanizację, co utrudni znacznie hodowle zwierząt metodami naturalnymi, już teraz przewiduje się, że żywność produkowana w laboratorium w najbliższym czasie będzie musiała podwoić się dwukrotnie.

Nie pozostaje nam nic innego jak tylko czekać z niecierpliwością, jakie jeszcze inne produkty spożywcze uda się stworzyć w laboratorium.

źródło: pro-test.pl

oprac. Justyna Świderska

KOMENTARZE
news

<Luty 2024>

pnwtśrczptsbnd
29
30
31
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
1
2
3
Newsletter