Zdrowa żywność czy na pewno taka zdrowa
Niegdyś dobroczynny składnik pokarmów – inulina, urasta do miary problemu. A wszystko to przez producentów żywności, maniakalnie dodających inulinę, gdzie tylko mogą.
Dobroczynne działanie, właściwości zagęszczające i obniżanie kaloryczności pożywienia były powodami masowego wprowadzenia inuliny do produktów spożywczych takich jak jogurty, słodycze i napoje. Inulina pojawiła się w takiej ilości produktów, iż jej prawidłowe spożycie zostało w wielu przypadkach znacząco przekroczone. Negatywnymi skutkami były bóle brzucha, wzdęcia, nadmierne gazy i biegunka. Dopóki inulina występowała tylko w owocach i warzywach, trudno było przekroczyć maksymalną dawkę 10g. Paranoicznie chęć poprawy natury doprowadziła do zaburzenia równowagi w środowisku wewnętrznym człowieka.
Red. Radosław Aulich
KOMENTARZE