Olsztyński Kombinat Energetyczny ma wykorzystywać jako paliwo biomasę i odpady komunalne. Studium Wykonalności instalacji będzie gotowe pod koniec marca.
Z terenu 40 gmin zebranych zostanie 120 tys. ton odpadów przez co konieczne jest opracowanie niezależnego projektu łączącego zbiórkę, logistykę i utylizację odpadów przez ich spalanie. W zależności od wybranego wariantu, produkcja ciepła kombinatu oscylować będzie pomiędzy 400 a 330 GWh rocznie, zaś produkcja energii elektrycznej - 180 - 125 GWh.
Inicjatorem inwestycji jest firma Rindi Energi AB, a do grupy roboczej weszli jeszcze: prezydent Olsztyna, Zakład Gospodarki Odpadami Komunalnymi sp. z o.o. w Olsztynie, Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej sp. z o.o., którzy wspólnie opracowują Studium.
Jeśli projekt Kombinatu Energetycznego zostanie uznany za bardziej optymalny i dający szersze możliwości niż koncepcja samej spalarni analizowana przez gminy, oba projekty mają szansę na połączenie. Decyzja o tym będzie podjęta po marcu tego roku.
Współpracę z Polską bardzo dobrze oceniają przedstawiciele szwedzkiej firmy Rindi Energi. Kristofer Lorenz podkreśla, że realizacja projektu byłaby ukoronowaniem 15-letniej polsko-szwedzkiej współpracy regionalnej, a zarazem największą inwestycją ekologiczno-energetyczną w Polsce północno-wschodniej. Wiązać się będzie m.in. z utworzeniem nowych miejsc pracy w MPEC, a także podniesieniem kwalifikacji załogi. Możliwa jest produkcja peletów dla odbiorców komunalnych i biogazu do pojazdów komunalnych. Inwestycja dałaby też możliwość używania zarówno szlamu pościekowego, jak i wody pościekowej do upraw roślin energetycznych.
Koszt inwestycji szacowany jest na 450-500 mln PLN, z czego możliwe jest pozyskanie z dotacji z EU w wysokości ok. 30 proc. tej kwoty. Zakłada się, że inwestycja będzie zrealizowana w ciągu 2-3 lat od daty uzyskania zezwolenia na budowę. Jednak możliwe jest etapowe uruchomienie systemu już w 2012.
wnp.pl
KOMENTARZE