Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
W nowym roku zdrożeją biopaliwa
16.12.2011

W nowym roku zdrożeją biopaliwa

Sejm przyjął właśnie ustawę okołobudżetową, dzięki której od 2012 roku wzrośnie akcyza na olej napędowy, a także biokomponenty. Ministerstwo Finansów twierdzi, że zmiana podyktowana jest koniecznością dostosowania polskiej stawki do standardów unijnych.

O projekcie mówiło się już od jakiegoś czasu. Dziś dzięki głosom 231 posłów Sejm przyjął w całości ustawę okołobudżetową przynoszącą podwyżki akcyzy między innymi na tytoń, olej napędowy, paliwa powstałe z jego zmieszania z biokomponentami oraz same biokomponenty. „stanowiące samoistne paliwa”.

W Polsce już w 2003 roku nałożony został na producentów obowiązek dodawania biokomponentów do oleju napędowego. Ustawa z 2 października jasno nakazała ich stosowanie nawet, jeśli spowoduje to nieopłacalność produkcji. Równocześnie zabroniła czasowo importu oraz produkcji na potrzeby indywidualne. Zmiana prawodawstwa trzy lata później - przyniosła uwolnienie rynku biopaliw. Utrzymany został jednak w mocy nakaz dodawania biokomponentów.

W procesie produkcyjnym najczęściej wykorzystuje się FAME (ang. Fatty Acid Metyl Esters) – estry metylowe kwasów tłuszczowych. Pozyskuje się je w ramach procesu estryfikacji metylem tłuszczy zawartych w olejach roślinnych, takich jak popularny olej rzepakowy (załączona rycina przedstawia właśnie kwiaty rzepaku - przyp.red.). Po zmieszaniu tak wytworzonych biokomponentów z olejem napędowym powstaje tak zwany biodiesel.

W związku z nakładanym przez ustawę obowiązkiem stosowania tego rodzaju praktyki dotąd przewidziane były ulgi akcyzowe. Dzięki dzisiejszej decyzji Sejmu akcyza bezpośrednia wzrasta – zarówno na sam olej napędowy, jak i na wykorzystywane przy produkcji biodiesela biokomponenty. Kierowcy mogą zatem po Nowym Roku spodziewać się znaczącej podwyżki cen.

Na początku października bieżącego roku na stacjach Orlenu cena litra oleju napędowego utrzymywała się na poziomie 5,08 zł. Do połowy grudnia kwota ta podniosła się o aż 50 groszy. Eksperci szacują, że utrzymujący się na światowych rynkach finansowych kryzys spowoduje kolejny wzrost. Według ostatnich przewidywań po 1. stycznia mogliśmy spodziewać się ceny ropy powyżej 6 złotych za litr. Niestety, szacunki te nie uwzględniały dzisiejszej decyzji Sejmu.

Wygląda więc na to, że kierowców czeka wyjątkowo niemiły prezent noworoczny, a producenci paliw i biopaliw będą musieli poważnie przekalkulować rachunek zysków i strat oraz strategie sprzedaży. Tym bardziej, że – jak zapowiadają analitycy – to prawdopodobnie nie jedyna tego rodzaju podwyżka, którą na przyszły rok szykuje polski Rząd…

 

Oprac. Adam Czajczyk

Źródła: tvn24, e-petrol.pl, wikipedia

KOMENTARZE
Newsletter