Grupa badaczy z Federal Institute of Technology in Zurich oczekuje, że w przyszłości ta nowa odmiana ryżu będzie mogła zwalczyć jeden z największych problemów zdrowotnych na świecie - niedobór żelaza.

Według Światowej Organizacji Zdrowia, około dwóch miliardów osób ma niedobór żelaza. Mała zawartość lub brak tego pierwiastka w codziennej diecie może być jedną z przyczyn pojawienia się niedokrwistości i związanych z tym powikłań. Kobiety ciężarne i dzieci są szczególnie narażenie na tą chorobę.

Ryż stanowi główne źródło pożywienia dla ponad połowy ludzi na świeci. Jest bogaty w żelazo. Największa ilość tego pierwiastka znajduje się jednak w zewnętrznej warstwie nasion, która jest mechanicznie usuwana. Do jedzenia wykorzystywane są polerowane białe ziarenka ryżu, które już nie zawierają wystarczającej dawki żelaza do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Ze względu ekonomicznego, dla wielu ludzi utrzymanie zrównoważonej diety bogatej w żelazo nie zawsze jest dostępne.

Naukowcy próbowali zwiększyć zawartość żelaza w ziarnach ryżu, wykorzystując tradycyjne techniki uprawy roślin, ale bezskutecznie…

Genetyczne manipulacje z przeniesieniem pojedynczych genów, odpowiedzialnych za transport lub magazynowanie żelaza, też się nie powiodły, dlatego szwajcarscy naukowcy jednocześnie dodali obydwa geny. Wynikiem było sześciokrotne zwiększenie zawartości żelaza w jadalnych ziarnach ryżu.

Badaczy z FIT w Zurichu są przekonani o rewolucyjnym znaczeniu swojego odkrycia. Jest to bowiem normalnie rozwijająca się roślina, która nie stanowi zagrożenia dla środowiska.

Sześciokrotne zwiększenie zawartości żelaza w ryżu to jeszcze nie koniec. Planuje się wzrost tej ilości o 12 razy, tak, aby jeden posiłek z ryżu mógł zaspokoić dzienne zapotrzebowanie organizmu w żelazo bez dodatkowych suplementów.


Źródło: www.swissinfo.ch