Otyłość u mężczyzn w młodym wieku powoduje szybszą śmierć
Naukowcy z Uniwersytetu w Kopenhadze ujawniają iż mężczyźni, u których otyłość wystąpiła już w wieku 20 lat, mają dwa razy większe prawdopodobieństwo przedwczesnej śmierci.
Ester Zimmermann
Wnioski powstały na podstawie badań trwających 60 lat. Długoterminowa obserwacja prowadzona była na ponad 5000 poborowych od ich 20 do 80 roku życia, 1930 z nich cierpiało na otyłość. Przez czas trwania obserwacji na 5000 osób zmarło 1191. Badania u poborowych były przeprowadzane w wieku 20, 35 i 60 lat. Okazało się, że śmiertelność była dwa razy większa u otyłych, a prawdopodobieństwo zgonu rosło o 10% na każdą jednostkę powyżej optymalnej wielkości BMI (25). Wartość BMI możemy obliczyć dzieląc wagę ciała w kilogramach, przez wzrost do kwadratu podany w metrach. W sumie otyli żyli około 8 lat krócej. Statystycznie 70% otyłych w wieku 20 lat, cierpiało na otyłość także w wieku 35 i 60 lat. Po 20 roku życia otyłość rozwinęła się jedynie wśród 4% osób szczupłych.
Jest to pierwsze tak długoterminowe badanie, mające na celu zbadanie wpływu otyłości na całe życie. Pokazuje ono, że otyłość jest jedną z najniebezpieczniejszych chorób XXI wieku, która jednak nie jest w centrum zainteresowania, a powszechna walka z nią omijana.
Red. Radosław Aulich
KOMENTARZE