Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Nowa formuła Gleevec daje nadzieję dla dotychczas odpornych na lek pacjentów
16.07.2004
Badacze rozwinęli oraz przetestowali drugą generację preparatu Gleevec, pierwszego tego typu leku na białaczkę, który został zaprojektowany, aby w swoisty sposób docierać do cząsteczek powodujących chorobę.

Białaczka, śmiertelna forma nowotworu, dotyka 1 na 100 tysięcy ludzi. Gleevec został zaaprobowany przez FDA w 2001 roku. Podczas testów klinicznych około 20 proc. pacjentów wykazywało odporność na lek. Nowy lek, zwany BMS-354825 zmniejsza nowotwory i przedłuża życie u myszy odpornych na pierwszą formę Gleevecu. BMS-354825 spowalnia również proliferację komórek szpiku kostnego pobranych od pacjentów z leukemią ( niezależnie od ich odporności na Gleevec ). W teorii oznacza to, że lek mógłby działać przeciwko obu formom białaczki, wrażliwej, jak i odpornej na Gleevec, mówi Neil Shah współautor badań z Uniwersytetu w Kalifornii. Najlepsze leczenie może zapewnić stosowanie dwóch leków naraz. Gleevec znany również jako imatinib, działa poprzez wiązanie się, a tym samym blokowanie enzymu, który umożliwia wzrost komórek nowotworowych. Dociera tylko do chorych komórek, sąsiadujące zdrowe komórki opuszczając bez uszkodzenia. Problemem jest to, że czasami pojawiają się mutacje genetyczne, które powodują zmianę kształtu enzymu, uniemożliwiając wiązanie go z lekiem.BMS-354825 dzięki mniejszej selektywności, może wiązać się również ze zmutowanymi formami enzymu. Aż do teraz rozpoznano 17 mutacji powodujących odporność na Gleevec. Nowy lek działa przeciwko 14 z 15 przetestowanych. „Jesteśmy optymistyczni co do pozostałych mutacji, że również są wrażliwe na związek” - mówi Shah. Obecnie, w przypadku gdy Gleevec zawodzi, pacjenci szukają ratunku w przeszczepie szpiku kostnego. Jednak mniej niż co trzeci z nich nadaje się do przeszczepu. Dyskwalifikuje często ich wiek, czy też brak odpowiedniego dawcy. W listopadzie zeszłego roku BMS-354825 przyjął po raz pierwszy człowiek. W pierwszej fazie badań klinicznych bierze udział 30 pacjentów, rokowania są pomyślne.
KOMENTARZE
Newsletter