Pakiet nie(onko)logiczny
Brodawkowy nowotwór tarczycy stanowi 80% ogółu przypadków zachorowań na raka złośliwego tego narządu. Lekarze bija na alarm. Prawa pacjenta onkologicznego pozostaje w głębokim cieniu procedur i rozliczeń finansowych. Wydaje się, że pozostaje także poza zdrową logiką.
Sposobem rozpoznania złośliwego nowotworu brodawkowego tarczycy jest mało inwazyjna metoda cytologii interwencyjnej ‒ biopsja aspiracyjna cienkoigłowa (BAC). Polega ona na pobraniu materiału z podejrzanej zmiany przy pomocy igły, stosowanej w procedurze pobierania krwi. Biopsja aspiracyjna uprawnia do podjęcia decyzji o operacji raka tarczycy.
Liczba zachorowań na nowotwory tarczycy wyniosła ogółem 2192 przypadków w 2010 roku. Nie są to zbyt aktualne statystyki, ale mogą dawać wyobrażenie o skali problemu.
Pokażą pacjentom, gdzie raki zimują
Jak wskazuje poseł Czesław Hoc,wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia, takie postępowanie NFZ przynosi bezpośrednią szkodę dla pacjentów oraz całego procesu diagnostyczno-terapeutycznego. Wstrzymanie diagnostyki chorób i guzów tarczycy, rozpoznawalności raka tarczycy nie powinno mieć, zdaniem posła Hoca, miejsca.
Według lekarzy pakiet onkologiczny doskonale spełnia swoją biurokratyczną funkcję oraz... skutecznie selekcjonuje pacjentów
Dzień Walki z Rakiem, ale jakim?
4 lutego obchodziliśmy Światowy Dzień Walki z Rakiem. Zgodnie z komunikatem umieszczonym na oficjalnej stronie NFZ, tego dnia w siedzibach oddziałów wojewódzkich NFZ i delegaturach otwarto punkty udzielające informacji na temat funkcjonowania pakietu onkologicznego, profilaktyki nowotworów, możliwości uzyskania bezpłatnego świadczenia w ramach prowadzonych programów profilaktycznych. Jednak hasło, stanowiące logo tego dnia “Szybka terapia onkologiczna”, jak się okazuje, zaadresowane jest nie do wszystkich chorych.
Jak nie umrzeć w kolejce?
A to już pytanie z serii: “Jak żyć?”. Jak żyć z rakiem? Niewątpliwie, łatwiej jest żyć z rakiem ze świadomością bycia objętym specjalistycznym pakietem opieki medycznej. Okazuje się jednak, że to uprzywilejowanie ‒ a nie standard.
Więcej w “Naszym Dzienniku”.
Zofia Szafrańska-Czajka, dział BIOETYKA
KOMENTARZE