"Skutkiem uzależnienia się od wielkich korporacji w produkcji żywności będzie zupełna katastrofa" - powiedział Książę Karol. Wyraził on również obawę, że ziemia uprawna zostanie zniszczona w wyniku eksperymentów naukowych, co w przyszłości doprowadzi do braku żywności. Według niego, publiczna debata nad GMO powinna przede wszystkim dotyczyć bezpieczeństwa żywności, a nie jedynie wyższego potencjału produkcji.
Książę Walii wyraził również obawę o drobnych producentów żywności, którzy zostaną wyparci z rynku przez "wielkie korporacje" i "pomnożą zastępy biedoty zamieszkującej wielkie aglomeracje miejskie".
Poglądy następcy tronu Wielkiej Brytanii stawiają go w opozycji nie tylko do naukowców, ale również do laburzystowskiego rządu, który od 2000 roku zezwolił na 54 eksperymentalne uprawy roślin modyfikowanych genetycznie
źródła: Daily Telegraph/PAP
KOMENTARZE