Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Klauzula sumienia dla farmaceutów
18.02.2011 , Tagi: , bioetyka

Od początku lutego br. Stowarzyszenie Farmaceutów Katolickich w Gdańsku oraz polski oddział Human Live Internationa, międzynarodowej organizacji działającej na rzecz ochrony życia poczętego rozpoczęły w Polsce akcję zbierania podpisów pod apelem dotyczącym przyznania polskim farmaceutom prawa do sprzeciwu sumienia.

Tekst apelu brzmi: „Deklaruję poparcie dla farmaceutów do pełnego korzystania z prawa sprzeciwu sumienia wobec sprzedaży środków niszczących ludzkie życie i ludzką płodność. Zdecydowanie sprzeciwiam się nakładaniu obowiązku sprzedaży tych produktów na farmaceutów czy też apteki. Narzucanie takich zobowiązań jest wyrazem presji i dyskryminacji, czego wyraźnie zabrania rezolucja Rady Europy z dnia 7 października 2010 roku. Jest ono również sprzeczne z Kodeksem Etyki Aptekarza (par. 3), w którym stwierdza się, że powołaniem aptekarza jest współudział w ochronie życia i zdrowia oraz zapobieganie chorobom, a także z par. 4 mówiącym, że farmaceuta musi posiadać wolność postępowania zgodnie ze swoim sumieniem. Każdy farmaceuta lub właściciel apteki powinien, zgodnie ze swoim sumieniem i Kodeksem Etyki Aptekarza, mieć wolność wyboru odnośnie sprzedaży tych środków, jak i posiadania ich we własnej aptece.”

Istotnie w październiku 2010r.  Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy (RE) wydało rezolucję, w której zwrócono uwagę, iż żadnej szpital oraz osoba świadcząca usługi medyczne nie może być poddana odpowiedzialności, szykanowana lub dyskryminowana w wypadku, w którym odmówi przeprowadzenia lub udziału w aborcji lub eutanazji. Rezolucja ta zwraca jednak również uwagę, że Państwa członkowskie winny wprowadzić takie uregulowania, które z jednej strony będą respektować zasadę klauzuli sumienia, a z drugiej zagwarantują każdemu pacjentowi prawo do realizacji świadczeń zdrowotnych, do których ma prawo Wspomniana Rezolucja hipotetycznie wspomina także o farmaceutach, którzy zawodowo zajmują się również udzielaniem świadczeń medycznych.

  Pojawia się jednak w tym momencie istotny problem. Dokument Rady Europy wspomina jedynie o dwóch stosowanych w medycynie praktykach: aborcji oraz eutanazji. Nasuwa się w tym momencie pytanie brzmiące: czy farmaceuta może znaleźć się w sytuacji, w której to wydanie określonych preparatów medycznych wiązać się będzie z faktycznym wykorzystaniem ich do takich działań, jak aborcja Kub eutanazja.

Zdaniem J. Hołówki, analizującego powyższy problem już w 2008r.  farmaceuta uprawniony jest do wyrażenia sprzeciwu na wydanie określonego preparatu jedynie w sytuacji, w której to dostrzega, iż np.: lekarz źle zapisał dawkę leku, przysłana partia leków budzi jakościowe wątpliwości, pomylono w opakowaniu leki, zachodzi podejrzenie, iż pacjent w sposób  bezprawny otrzymał receptę itd. Mowa tu więc o zdarzeniach związanych z jakością udzielania świadczeń zdrowotnych.

Wspomniany bioetyk dodaje ponadto” Trudno natomiast wyobrazić sobie sytuację, w której farmaceuta mógłby odmówić sprzedania jakiegoś środka leczniczego ze względu na swe przekonania religijne lub moralne, gdy nie pozostają one w związku ze zdrowiem lub życiem klienta. Wydaje się niedopuszczalne, by farmaceuta mógł na przykład decydować za klienta, czy powinien przestać palić papierosy, czy nie, w obawie przed jego uzależnieniem się od Nicorette.”

Należy podzielić opinię naukowca w tym sensie, iż jeśli pacjent posiada wydaną zgodnie z prawem receptę na określony preparat leczniczy farmaceuta nie ma prawa by w sposób paternalistyczny odmówić wydania leku. W tym miejscu dotykamy jednak problemu, który zgłasza w apelu część polskich farmaceutów. W polskich aptekach, co powszechnie wiadomo wydawane są nie tylko środki lecznicze, ale również preparaty wpływające na płodność człowieka wydawane przez lekarza w celach antykoncepcyjnych, a nie terapeutycznych. Mowa tu oczywiście o hormonalnych środkach antykoncepcyjnych. W kontekście poruszanego wątku istotniejsze są jednak tzw. antykoncepcyjne „preparaty po”, których hormonalne działanie polega na tym, iż błona śluzowa macicy nie przyjmuje zapłodnionej komórki jajowej. Dla znaczącej grupy osób m. In. dla prof. A. Paszewskiego genetyka, fizjologa oraz byłego prezesa Polskiego Towarzystwa Genetycznego niezwykle trudno mówić w poruszanym wątku jedynie o zapłodnionej komórce jajowej. Naukowiec podkreśla, iż

„Jeśli mówimy o organizmach, które rozmnażają się płciowo, takich jak ssaki, to nowy organizm danego gatunku powstaje przez połączenie plemnika  z komórką jajową. Plemnik wnika do komórki powstaje nowa sytuacja biologiczna – utworzona jest zygota, będąca nowym organizmem początkowym stadium. Organizm ten dalej rozwija się samoistnie, tzn. według własnego programu, zawartego wewnątrz swojej komórki-zygoty. Od tego momentu do później starości organizm taki pozostaje w tej samej relacji ze środowiskiem, czyli bierze z niego proste substancje pokarmowe, tlen, wodę wydziela produkty przemiany materii. Zatem z punktu widzenia biologii początek organizmu ma miejsce w momencie zapłodnienia.”

Dla znaczącej zatem grupy farmaceutów świadome wydanie preparatu, który prowadzić może do unicestwienia zapłodnionej komórki jajowej, tożsamy jest z aborcją dziecka poczętego. W tym wypadku zatem odmówienie przez farmaceutę wydania stosowanego po stosunku płciowym np.  preparatu postinor duo, nie jest arbitralnym decydowaniem o zdrowiu osoby  zgłaszającej się do apteki, ale stanowi uprawniony sprzeciw wobec wyraźnie destrukcyjnych dla młodego organizmu działań.

Obserwując niepokojący rozwój bioetycznych ustaw kolejnych europejskich państw należy podzielić pogląd polskich farmaceutów pragnących zachować czystość sumienia w trakcie wykonywania swojej pracy. Czym jest zatem sumienie? Zdaniem Jana Pawła II jest ono źródłem wszelkich decyzji moralnych i etycznych człowieka. To ono przyczynia się do podejmowania przez nas moralnych zachowań. Sumienie ponadto chroni przed działaniami zniewalającymi nasza osobę.

W Polsce prawo do powołanie się na klauzulę sumienia posiadają w pełnym zakresie lekarze oraz pielęgniarki. 

W związku z coraz wyraźniejszym rozwojem nauk biomedycznych uzasadnionym wydaje się pogląd, iż kolejne grupy zawodowe mają prawo do walki o prawo do powoływania się na klauzulę sumienia. Doskonałym przykładem są tutaj farmaceuci, których praca coraz częściej wiąże się z koniecznością wydawania zgodnie z prawem preparatów, które nie tylko nie działają terapeutycznie, ale w sposób wyraźny mogą przyczynić się do unicestwienia człowieka, rozwijającego się w organizmie matki na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Dylemat moralny farmaceutów jest w tym przypadku identyczny z wątpliwościami, jakie w swojej praktyce spotkać może lekarz. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku określony specjalista medyczny znaleźć się może w sytuacji, w której to od jego decyzji zależeć będzie życie dziecka, którym nie tylko w sensie medycznym, ale również i prawnym jest osoba od chwili poczęcia (art. 2 Ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka). W chwili obecnej zarówno polscy lekarze, jak i farmaceuci nie są stawiani w sytuacji, w której to muszą brać udział w eutanazji. Trudno wyobrazić sobie by w najbliższej przyszłości powyższa sytuacja uległa zmianie. Debata aborcyjna jest jednak nadal żywa w naszym kraju z racji na coraz głośniejsze poglądy mówiące o konieczności propagowania idei prawa reprodukcyjnego. To ono głosi konieczność powszechnego udostępnienia środków antykoncepcyjnych oraz umożliwienia kobietom realizacji prawa do aborcji, jeśli nie w pełnym zakresie to choćby w wypadku zagrożenia dla zdrowia psychicznego lub w chwili doświadczania ciężkiej sytuacji materialnej. Trudno przewidzieć w jaką ostatecznie stronę pójdzie polskie ustawodawstwo, na które coraz bardziej wpływają decyzje m.in. związane z wprowadzaniem prawa europejskiego oraz wyroki określonych międzynarodowych trybunałów. Walka o prawo do powołania się na klauzulę sumienia w chwili obecnej jest działaniem, które ma na celu umożliwienie by określona osoba mogła odwołać się do fundamentów określających jej tożsamość. Tylko w wypadku posiadania prawa do powołania się na klauzulę sumienia dana osoba będzie miała możliwość całkowitej realizacji własnego powołania. Zastanówmy się w tym momencie, jak będzie wyglądać medycyna, w której to lekarze,  pielęgniarki, farmaceuci i inni specjaliści kierować się będą utylitaryzmem, a nie szacunkiem dla wartości życia, które wpisane jest w każde medyczne powołanie? Przyszłość z pewnością udzieli odpowiedzi na powyższe pytanie. Stwierdzić jednak należy, iż działania gdańskich farmaceutów z całą pewnością zmierzają do tego by medycyna pełna pięknego idealizmu w dalszym ciągu stała na straży ludzkiego życia.

 

red. Błażej Kmieciak

Pedagog specjalny

Doktorant socjologii prawa i praw człowieka 

KOMENTARZE
Newsletter