Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Jaki kierunek właściwy dla bioetyki?
03.10.2011 , Tagi: , bioetyka

Mgr Karolina Smoderek

Centrum Ekologii Człowieka i Bioetyki

Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie

Wprowadzenie

Rok 2012 zapowiada się ciekawie pod względem międzynarodowych konferencji bioetycznych. W Rotterdamie w dniach 26 – 29 czerwca 2012 roku zaplanowany jest 11 Międzynarodowy Kongres Bioetyki pod hasłem: Bioetyka i przyszłość – przyszłość bioetyki. Podczas konferencji podjętych zostanie szereg zagadnień związanych z rozwojem i kierunkiem współczesnej bioetyki. Obszar tematyczny zaproponowany przez organizatorów odzwierciedla tendencję, która potwierdza interdyscyplinarność nowej dynamicznie rozwijającej się dziedziny. Lista zagadnień podpadających pod jurysdykcję bioetyki jest imponująca. Wychodzi ona poza zaproponowany ponad 40 lat temu przez założycieli bioetyki podział na etykę środowiskową kładąca nacisk na kwestię odpowiedzialności za przyszłe pokolenia oraz bioetyki podejmującej się rozstrzygnięć w dziedzinie biomedycyny i ochrony zdrowia.

W programie 11-go Kongresu Bioetycznego możemy odnaleźć wiele różnorodnych obszarów tematycznych i odniesień do dziedzin związanych z etyką żywnościową, etyką zwierząt, problematyką wielokulturowej tożsamości w etyce,  istnieniem biobanków, globalną sprawiedliwością czy zagadnieniami szczegółowymi jak technologie wspomaganego rozrodu, długowieczność, nowe choroby w medycynie. Zasługującą na wyróżnienie jest sekcja poświęcona bioetyce przyszłości, w ramach której mają zostać omówione kwestie nauczania bioetyki, rola etyków w instytucjach ochrony zdrowia oraz nowe podejścia i technologie vs zasady w bioetyce oraz relacja bioetyki do polityki. Zostańmy przy dwóch ostatnich.

Natura rozważań bioetycznych

Procesy cywilizacyjne związane m.in. z globalizacją i pluralizmem światopoglądowym, kultem autonomii i praw człowieka stworzyły nowe warunki dla uprawiania bioetyki i rozszerzenia jej zakresu poza jej działalność podstawową. Zwiększenie obszaru interdyscyplinarności bioetyki z jednej strony gwarantuje jej stały szybki rozwój, z drugiej jednak narastają obawy, co do jej właściwego wykorzystania jako narzędzia służącego dobru człowieka. Problemy bioetyczne są dziś ważną częścią życia społecznego oraz cieszą się żywym zainteresowaniem świata polityki, co znajduje potwierdzenie w licznych konferencjach oraz publicznych debatach. Coraz częściej w globalistycznych programach na skalę światową uwzględnia się wizję bioetyczną i nawiązuje do wypracowanych przez nią uzasadnień. Tym bardziej należy skierować uwagę bioetyków na rodzaj i jakość stosowanych przez nich metod.

Obok nurtów deontologicznych, utylitarystycznych, personalistycznych, pryncypialistycznych i kazuistycznych rysuje się nowa metoda rozwiązywania problemów bioetycznych na drodze deliberacji. Teoria deliberacji z sukcesem wykorzystana jako narzędzie demokratycznego podejmowania decyzji przenosi się stopniowo na płaszczyznę bioetyki. Żeby lepiej zrozumieć naturę tych zmian należy poczynić pewne wyjaśnienia terminologiczne.

W jednej z pierwszych definicji bioetyki Warren Thomas Reich określa ją jako systematyczne studium postępowania ludzkiego w obszarze nauk o życiu i troski o zdrowie, które postępowanie to winno być oceniane w świetle wartości i zasad moralnych.

Definicja Reicha, jak i późniejszych autorów akcentuje zasadność odwoływania się do zasad i norm moralnych. Traktuje ponadto bioetykę jako dyscyplinę filozoficzną autonomiczną względem nauk empirycznych, których wyjaśnienia problemów się podejmuje. Tym samym w celu dojścia do sądów etycznych właściwym działaniem jest odniesienia się do ustalonych przez etykę ocen i norm, a następnie zastosowania ich do konkretnej sytuacji problemowej. Aplikacja danej normy etycznej w wyniku odwołania się do ogólnych dyrektyw jest o tyle słuszna, o ile uwzględnia jednocześnie przesłanki empiryczne i normatywne w poszczególnym przypadku. Tak pojęta bioetyka musi spełniać funkcję orientującą, krytyczną i legitymizującą. Jak pisze B. Mepham – bioetycy zmuszają nas do wykraczania poza ludzki egoizm i pytania o moralne dobro wszystkiego, co żyje, co służy życiu.

Jednak ten sam autor twierdzi również, że normy moralne są ważne wtedy, gdy zgadzają się na nie wszyscy, których dotyczą.

Istnieją zatem głosy za tym, aby nadać bioetyce oddzielny status metodologiczny, przez co będzie ona niezależna i autonomiczna względem innych teorii etycznych. Posiadając własny przedmiot i metodę będzie ona wypracowywać własne zasady i normy etyczne. Do realizacji tego celu potrzebuje wyboru odpowiedniej metody. Pozostaje pytanie, którą etykę należy wybrać? Zwolennicy idei deliberacji proponują dyskurs jako metodę uprawnioną do rozstrzygania dylematów bioetycznych. Czy jest to program bez ram normatywnych?

Dyskurs w bioetyce czy już bioetyka dyskursu?

Dyskurs w bioetyce pojawił się jako konsekwencja zmian społeczno – politycznych oraz naukowo – technologicznych pod koniec XX wieku spowodowanych między innymi: powstaniem „nowej medycyny”, rodzącej nowe dylematy natury etycznej oraz odwrotem od idei paternalizmu oraz przeniesieniem odpowiedzialności moralnej z lekarza na pacjenta oraz na ogół społeczeństwa, które domaga się respektowania swoich praw.

Niewątpliwie dyskurs zawdzięcza swoją obecną popularność:

1. wzrastającej świadomości społeczeństwa odnośnie braku kontroli nad obszarem biomedycznych zastosowań wobec istoty ludzkiej i chęci przywrócenia tej kontroli choćby pozornej przy zachowaniu statusu autonomii jednostki oraz praw,

2. potrzebie społeczeństwa informacyjnego, dążącego do ustalania standardów wspólnego działania

3. spopularyzowanych przez demokrację „fundamentów” nowoczesnego świata: tolerancji, autonomii, praw człowieka, godności i sprawiedliwości oraz użyteczności, które stały się podwalinami w tworzeniu „nowej medycyny” a których sens i rozumienie zmienia się pod wpływem czynników kulturowych i  społecznych

Zwrot ku bioetyce dyskursu był również możliwy dzięki przyzwoleniu na proceduralny charakter w postępującym procesie jej instytucjonalizacji. Stopniowo podejmuje się próby przekształcenia jej w sformalizowany zbiór reguł i zasad; które powstają w procesie ustanawiania konsensusu deliberujących ze sobą uczestników. Rodzi to przekonanie o konieczności unifikacji standardów etycznych z  prawnymi, przez co ustalone reguły posiadałyby większą wartość od refleksji moralnej. Trudno się zgodzić, żeby norma moralna, która określa Co powinienem? oraz Dlaczego powinienem? mogła się pokrywać z treścią normy prawnej, której  charakter jest nakazujący, zakazujący lub zezwalający, ale zasadniczo zmienny. Wątpliwości potęguje dodatkowo sam sposób ustanawia norm i standardów bioetycznych. Czy normy powinno się odczytywać, odkrywać, tworzyć czy identyfikować? Jaką i rolę w tym procesie pełni w tym czynnik społeczny?

Zwolennicy nowej bioetyki sięgają po dyskurs jako metodę, przy pomocy której wypracowuje się wspólny zasób sensów i treści. Pozwala to na ustanawianie standardów i norm, które pochodzą z nadania społecznego. Rozumienie norm i wartości jako powstałych w procesie negocjowania oznacza, że tracą one swój uniwersalny charakter, stając się tym samym kategorią uwarunkowaną historycznie, kulturowo lub społecznie. Obowiązują tak długo, jak zgadzają się na nie uczestnicy dyskursu. Ponieważ dyskurs w bioetyce odbywa się głównie na poziomie przekazywania idei, przekonań, poglądów, wartości i norm oraz stanowi wyraz interakcji społecznych można na tej podstawie skonstruować jego definicję.  

Dyskurs jako zbiór zdarzeń komunikacyjnych mających na celu wspólne negocjowanie znaczeń przez uczestniczących w nim aktorów społecznych, których celem jest osiągnięcie konsensusu w sprawach społecznie istotnych, które są formułowane w postaci etycznych rekomendacji i wytycznych, mogących stać się obowiązującą normą prawną a przez to wiążącą powszechnie obywateli demokratycznych społeczeństw.

Definicja ta pokazuje, że celem dyskusji nie tylko jest osiągnięcie konsensusu w sprawach spornych, ale liczy się przede wszystkim wartość samej deliberacji. Negocjowanie i debatowanie zastępuje głosowanie i wybór. Nie należy też mylić konsensusu z kompromisem, ponieważ w świetle założeń teorii deliberacji jej efektem nie jest częściowa rezygnacja z własnych przekonań, ale stworzenie takiej sytuacji, w której waga argumentów przemawiać będzie za przyjęciem (wypracowaniem) określonego rozwiązania. Nie jest to więc zgoda warunkowa, jak w przypadku kompromisu, ale minimalizacja różnic przy poszukiwaniu wspólnych punktów odniesienia.

Przyjęcie konsensusu jako kryterium podejmowania decyzji społecznie wiążących rodzi jednak następujące obawy:

  • Dyskurs może zostać wykorzystany jako narzędzie polityczno – społecznej manipulacji opinią publiczną w obszarach związanych z biomedycyną i wprowadzaniem nowych technologii (Na ile możemy się zgodzić? Pojawienie się grup interesów)
  • Oddanie refleksji moralnej w ręce wyspecjalizowanych grup eksperckich (Kto ustala skład członków komisji? Czy decyzje podjęte przez Komisje mają charakter wiążący?)
  • Próba zastąpienia starego paradygmatu nowym, np. normy – wybór, wartości uniwersalne – etyka globalna, tradycja – wolność kulturowa, autorytet – autonomia, szczęście – jakość życia (Jakie będą tego konsekwencje na skalę globalną?)

Konkluzje

Przyjęcie dyskursu jako kryterium rozstrzygającego w kwestiach moralnych prowadzić musi do oderwania bioetyki od jej filozoficznych korzeni. Normy moralne nie są odczytywane z norm ogólnych, ale każdorazowo formułowane na forum publicznym przy powszechnej zgodzie uczestników. Moralność przekształca się w praktykę społeczną tworzącą normy. Tym samym dyskurs bioetyczny przestaje się odróżniać od dyskursu polityczno - prawnego. Tak rozumiana bioetyka, pomimo, że nie posiada podstaw aksjologicznych, będzie mieć wpływ na kształtowanie dyrektyw oraz przepisów prawnych regulujących wiele obszarów życia prywatnego członków demokratycznych społeczeństw.

Podsumowując należy wskazać na zagrożenia płynące z przyjęcia deliberacji jako metody uprawiania bioetyki.

  • Bioetyka jawi się jako praktyka społeczna, umowna i zmienna
  • Brak aksjologii i odniesień do obiektywnego porządku moralnego, wartości i norm uniwersalnych (Czy płaszczyzną porozumienia ma być metoda unikania różnic?)
  • Instytucjonalizacja obszarów refleksji moralnej
  • Nadrzędność norm prawnych nad moralnymi

Oczywiście czerpanie z teorii deliberacji ma dla bioetyki również korzystne strony. Przyczynia się do wzrostu zainteresowania i zaangażowania obywateli w sprawy państwa  oraz ich partycypacji w życiu społecznym. Podniesienie świadomości społeczeństwa pozwala uniknąć manipulacji i nadużyć w dziedzinie biomedycyny. Skutkuje to z kolei budowaniem relacji współodpowiedzialności pomiędzy obywatelami opartej na tolerancji.

Dlatego tym bardziej interesujące wydaje się, do jakich wniosków nad przyszłością bioetyki dojdą dyskutujący ze sobą uczestnicy 11 Międzynarodowego Kongresu Bioetycznego w Rotterdamie.

Przez deliberację rozumie się rozmowę, debatę, współuczestnictwo, partycypację wśród obywateli, w której muszą zostać spełnione określone procedury (warunki), niezbędne do jej prawidłowego przebiegu.

Encyclopedia of Bioethics, W. T. Reich (red.), s. XIX

Bioetyka rozumiana jest  jako część etyki szczegółowej. Więcej w T. Ślipko, Granice życia. Dylematy współczesnej bioetyki, Kraków 1994, s. 16

Por. H. Juros, Założenia etyki medycyny i bioetyki i w Polsce [w:] H. Juros, Europejskie dylematy  i paradygmaty, Warszawa 2003, s. 226

B. Mepham, Bioetyka. Wprowadzenie dla studentów nauk biologicznych, Warszawa 2008, s. V

KOMENTARZE
Newsletter