W tym roku pierwszą firmą, która zadebiutowała na NC była spółka EZO.

 Głównym celem spółki jest proces zrównoważonego gospodarowania energią, która pochodzi z odpadów opakowaniowych. Unikalna technologia ACERN to klucz do sukcesu firmy. Paliwo uzyskiwane jest na drodze depolimeryzacji tworzyw sztucznych oraz procesu chemicznego oczyszczania opakowań. Firma Macieja Fenickiego powstała w 2006 roku.. Spółka debiutowała na NC 10 stycznia .A jak spółka radzi sobie od momentu debiutu?

„Od dnia debiutu 10 stycznia na akcjach tej Spółki nie dzieje się zbyt wiele. Debiut wypadł z ceną 7.50. Tego dnia i przez kolejne dwa dni na akcjach nie dochodziło do zawierania transakcji. Była ustalana cena ale nie było obrotu. Dopiero 13 stycznia, kiedy kurs urósł w okolice 15-16 zł doszło do większej wymiany akcji. Tego dnia właściciela zmieniło około 31 tys. akcji i był to jak dotąd największy obrót na akcjach tej spółki. Od tego dnia kurs  systematycznie spada. Ostatni kurs z 7 marca to 10.49 zł.

Obrót na akcjach tej spółki jest śladowy . Płynność jest niewielka. Spółka póki co nie przykuwa większej uwagi inwestorów giełdowych. Generalnie inwestorzy raczej nie interesują się spółkami, które sa mało płynne i na których obrót jest  śladowy„– mówi Przemysław Nowicki Analityk Rynku Akcji TFI Allianz Polska SA

Kolejną firmą, która podała do informacji, że w tym roku zamierza debiutować na alternatywnym rynku jest spółka Bioenergia Invest. Debiut na NC ma być tylko przystankiem dla firmy, która zmierza wypuścić akcje na rynku głównym GPW. Obecnie 51% procent udziałów firmy należy do Warfamy.

Przedmiotem działalności spółki Bioenergia Invest jest pozyskiwanie biomasy, która w dalszym etapie zostanie przetworzona na energie elektryczną . Biomasa zgodnie z definicją Unii Europejskiej to frakcje produktów , odpady i pozostałości z przemysłu rolniczego , leśnictwa a także frakcje odpadów przemysłowych oraz miejskich które są podatne na rozkład biologiczny.

Biomasa jest wykorzystywana  do produkcji biopaliwa przede wszystkim dlatego, że jest nieszkodliwa dla środowiska a ceny biomasy są konkurencyjne w stosunku do innych biopaliw.

Biomasa pochodzenia roślinnego oraz zwierzęcego coraz częściej na Polskim rynku jest wykorzystywana w tak zwanych bioelektrowniach. W tamtym roku na międzynarodowych seminarium „Biogazowanie dla Pomorza” w Gdańsku przedstawiono projekt budowy elektrowni biogazowej „Electra”. Jako jedna z nielicznych będzie w stanie zagospodarować substraty wysoko zaazotowane takie jak pomiot kurzy.

Kolejną firmą biosektora, która jest już obecna w notowaniach rynku alternatywnego to Spółka Atlantis Energy S.A.. Działalność firmy skupia się  na pozyskiwaniu energii ze źródeł odnawialnych takich jak wiatr, woda, biomasa. Fundusze, które firma zamierzała pozyskać miały być przeznaczone na realizację i przygotowanie nowych projektów. Konkurencyjne świadczenie usług z zakresu produkcji energii odnawialnej nie przyniosło założonych celów. Firmie niestety nie udało się zrealizować założonego zysku.

Rynek bioenergetyczny dopiero rozwija się w Polsce stąd też niewielka ilość firm, które mogą sobie pozwolić na wejście na alternatywny rynek i realizować założone cele. Miejmy nadzieję że w najbliższym czasie sytuacja się zmieni i na alternatywnym rynku na dobre zagoszczą firmy sektora bioenergii.

Red.Agata Bednarek