Parnas dostrzegał ścisły związek między nauką i praktyką, Był związany z lwowską firmą farmaceutyczną Laokoon. Według wskazań Parnasa firma podjęła produkcję czystego AMP, innych nukleotydów, fosforanów heksoz i izolowała niektóre aminokwasy. Prof. Parnas wysyłał próbki tych preparatów nieodpłatnie kolegom za granicę. Tak na przykład probki AMP systematycznie przekazywano małżeństwu Cori Dzięki współpracy z Georgyem Hevesy z Danii Parnas zastosował po raz pierwszy w świecie znakowany fosfor w badaniach biologicznych. W środowisku biochemicznym, nie tylko polskim panuje przekonanie, że prof. Parnas byłby laureatem nagrody Nobla. Za te wspólne prace otrzymał je Hevesy. Niestety nasza historia toczyła się inaczej. Prof. Parnas ewakuowany w czasie wojny w głąb ZSSR, nie mógł powrócić do Polski. Otaczany początkowo honorami został oskarżony o szpiegostwo i w styczniu 1949 zmarł w więzieniu na Łubiance w Moskwie.
W pracach nad glikolizą uczestniczył prof. Baranowski. i na ich podstawie habilitował się w 1938 r. Zasłynął otrzymaniem po raz pierwszy kryształów białka z mięśni, co dało mu pozycję w biochemii światowej.
Prof. Baranowski opuścił Lwów w 1944 r, a 9 maja 1945 r przybył do Wrocławia z Krakowa wraz z ekipą prof. Kulczyńskiego. Uczestniczył w organizacji Wydziału Lekarskiego, odzyskiwaniu aparatury i księgozbiorów, organizował Straż Akademicką, ale przede wszystkim stworzył Katedrę Chemii Fizjologicznej i natychmiast uruchomił pracę dydaktyczną i naukową. Dołączyły do niego współpracownice z Zakładu Lwowskiego, prof. Wanda Mejbaum i Irena Mochnacka. Kontynuował badania , rozpoczęte w1939 r. we Lwowie, nad pochodnymi witaminy K i ich zastosowaniem w medycynie, -m.in. w trombopenii i krwotokach. W 1948 został zaproszony do St. Louis przez laureatów Nobla, małżeństwo Corich i tam odkrył enzym bocznej drogi szlaku glikolizy, znany jako enzym Baranowskiego. Otrzymał też inny enzym tego szlaku, aldolazę w stanie krystalicznym. Po powrocie do Wrocławia, Baranowski skupił wokół siebie studentów, z czasem absolwentów chemii i medycyny. Trzeba przypomnieć, że była wśród nich Janina Bogusławska-Jaworska i Barbara Kowal-Gierczak. Atmosfera pracy była niezwykła i pełna entuzjazmu – nie szczędzono wysiłku i czasu. Taka sama atmosfera i te same nawyki panowały Katedrze Biochemii Instytutu Medycznego we Lwowie, kierowanej przez ucznia Parnasa prof. Sobczuka, gdzie pracowałam do 1959 r. W Katedrze we Wrocławiu enzymy glikolityczne stały się głównym problemem badawczym. Z 13 enzymów aż 8 zostało po raz pierwszy wydzielonych i opisanych we Wrocławiu. Ewenementem było ich otrzymanie z mięśni ludzkich. Co prawda, umożliwiły to mniej restrykcyjne przepisy polskie... Wyniki tych prac zyskały światową renomę. Uczestniczył w nich ogromny zespół ludzi, między innymi Elżbieta i Marian Wolni, Apolinary Szewczuk, Andrzej Morawiecki, później Marian Kochman, Andrzej Dżugaj, Teresa Banaś, i inni. Nie była to jednak jedyna tematyka Katedry. W latach 50 otrzymano i zastosowano w klinice preparaty ACTH, co nagrodzone zostało Nagrodą Państwową I stopnia.
Od 1955 r prof. Baranowski kierował też Działem Biochemii Instytutu Immunologii i Terapii Doświadczalnej. Zapoczątkował prace nad grupami krwi M i N. Wraz z Apolinarym Szewczukiem odkryto GGTP, zwany „polskim enzymem”. Odkrycie to nagrodzono nagrodą Państwową w 1964 r. Wychowankowie Profesora (prof. Lisowscy, Szewczuk, Romanowska, Morawiecki) usamodzielnili się i kierowali Zakładami Instytutu. Także w Zakładzie na Akademii Medycznej powstały zespoły badawcze, których kierownicy tworzyli z czasem nowe placówki biochemiczne. Grupa prof. Mejbaum miała osiągnięcia w pracach nad białkami W 1959 r. prof. Mejbaum utworzyła Katedrę Biochemii na UW, a jej współpracownica, prof. Dobryszycka - na Wydziale Farmacji. Warto dodać, że jej wychowanka, prof. Maria Warwas kieruje obecnie tą katedrą, a prof. Kątnik –Prastowska - Zakładem Chemii Wydziału Lekarskiego. Tak więc placówki biochemiczne naszej uczelni wywodzą się z naszej katedry. Prof. Karpiak prowadził badania nad przemianą cukrów u bezkręgowców i w 1963 r przeszedł do Akademii Rolniczej. Grupa prof. Siemiona i Nowaka pracowała nad strukturą peptydów, tu po raz pierwszy zsyntezowano bradykininę. Prof. Siemion od 1969 r kontynuował badania na UW, doc. Nowak w Opolu.. Trzeba jeszcze dodać, że prof. prof. Kochman i Dżugaj, kierowali w późniejszych latach katedrami na Politechnice i Uniwersytecie.
Tak więc należy stwierdzić, że wszystkie placówki biochemiczne we Wrocławiu biorą swój początek w Zakładzie Biochemii Lekarskiej.
Tematyka enzymologiczna dominowała nadal w Katedrze, ale zmieniał się jej zakres, i kierunki, powstawały nowe problemy badawcze. Zmiany zachodziły ewolucyjnie, nie było gwałtownych zwrotów przy zmianie kierownictwa Prof. Baranowski kierował katedrą do 1980r, następnie ja – do 1997, i prof. Teresa Banaś – do ubiegłego roku. Obecny kierownik, prof. Andrzej Gamian jest wychowankiem prof. Romanowskiej, a więc też pośrednio wywodzi się z tej szkoły biochemicznej. W dziedzinie enzymów glikolitycznych badano ich konformację, regulację, zmiany w rozwoju onto- i filogenetycznym. Prace miały coraz ściślejszy związek z praktyczną medycyną. Badano wrodzone i nabyte enzymopatie erytrocytarne w wielu chorobach, a także zmiany właściwości i regulacji enzymów w chorobie nowotworowej. Inny cykl prac wyjawił zmiany enzymatyczne w wątrobie zwierząt z doświadczalnie indukowaną żółtaczką mechaniczną. Warto wspomnieć, że w latach 80-tych ubiegłego stulecia w Katedrze opracowano i opatentowano metody uzyskiwania enzymów glikolitycznych (dehydrogenazy mleczanowej, jabłczanowej i kinazy pirogronianowej). Wytwarzano te enzymy na potrzeby krajowych laboratoriów badawczych i klinicznych, gdyż w tym czasie zakup w firmach za granicą był bardzo utrudniony. Enzymy glikolityczne są badane także obecnie. Okazało się, że jeden z nich, enolaza, opisana przez Baranowskiego i Wolną pełni też funkcje nieenzymatyczne, Znajduje się na powierzchni komórek i jest receptorem plazminogenu. Po jego aktywacji może przyczyniać się do degradacji macierzy międzykomórkowe. Występuje też na bakteriach gram ujemnych, ułatwiając ich zasiedlanie, Enolaza ulega glikacji w cukrzycy. Badany będzie wpływ produktów glikacji białek na hodowle komórkowe. Jest to kierunek badań chodzący w zakres glikobiologii, interesującej obecnego kierownika Zakładu.
Enolaza grzybów i roztoczy wywołuje odczyn alergiczny. Badania jednego z zespołów pozwoliły określić budowę odpowiedzialnego za to epitopu , co można wykorzystać w diagnostyce. Badania nad oddziaływaniem enzymów glikolitycznych, w tym dehydrogenazy mleczanowej z błonami, wyjaśniają ich regulacyjne znaczenie i związek z metabolizmem mleczanu w mitochondriach, odkryty niedawno w neuronach.
Prof. Banaś zapoczątkowała nowy kierunek badań –nad generacją wolnych rodników i enzymów ochronnych w chorobach płuc i innych. Jednym z ważnych kierunków badawczych stały się obecnie badania nad badany wpływem terapii fotodynamicznej i różnych fotouczulaczy na stres oksydacyjny w hodowlach komórek nowotworowych i prawidłowych, skutki ich działania , oraz warunki sprzyjające apoptozie. Inny zespół bada udział sulfataz i metaloproteinaz w patomechanizmie chorób przewodu pokarmowego. W zupełnie innym aspekcie powróciła tematyka peptydowa. Zaawansowane są prace nad udziałem peptydowych czynników proangiogennych w chorobie nowotworowej i zapaleniach jelit, takie jak: czynnik wzrostu śródbłonka naczyń, VEGF A i B, EGF, PDGF, mykina., zarówno jako ich udział w patogenezie, jak i możliwość wykorzystania w diagnostyce.
Zainteresowanie polska szkolą biochemiczną i postacią jej twórcy wciąż trwa. Od 10 lat regularnie odbywają się Polsko-Ukraińskie Konferencje Parnasowskie - pierwsza z nich odbyła się we Lwowie, wmurowano wtedy tablicę pamiątkową w gmachu gdzie mieścił się Zakład Chemii Lekarskiej. Obecnie konferencje te mają charakter międzynarodowy. O zainteresowaniu profesorem Parnasem i polską szkołą biochemiczną świadczy propozycja Europejskiej Federacji Towarzystw Biochemicznych przygotowania obszernego artykułu na ten temat dla prestiżowego wydawnictwa Comprehensive Biochemistry. Ukaże on się w druku w 2007 roku.
Prof. dr hab. Janina Kwiatkowska-Korczak
KOMENTARZE