Negocjacje z polskimi mleczarniami nie będą łatwe. Arla będzie musiała przebić oferty składane im przez rodzimych producentów, którzy coraz częściej dążą do konsolidowania rynku. Do fuzji i przejęć zachęca ich trudna sytuacja. Przedstawiciele branży szacują, że z powodu spadku cen na światowym rynku mleczarskim w tym roku łączne przychody przetwórni mleka w Polsce mogą być nawet o jedną piątą niższe od ubiegłorocznych. - Zwiększając skalę działalności, można obniżać koszty - przypomina Jan Dąbrowski, prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej Łowicz, trzeciej na polskim rynku pod względem wartości sprzedaży.
Skandynawska spółdzielnia jest jedną z największych firm mleczarskich na świecie. W 2007 r. jej przychody przekroczyły 47,7 mld koron duńskich, czyli ok. 20 mld zł.Skandynawowie nie podają, kiedy chcieliby zakończyć negocjacje. Lothar Laufer przyznaje tylko, że Arlę interesują firmy chcące umocnić swoją pozycję na polskim rynku.
Arla Foods ma już fabrykę w Polsce. W Gościnie w województwie zachodniopomorskim produkuje mozzarellę, która w 90 proc. trafia na eksport. W naszym kraju szwedzko-duńska firma oferuje także sery typu feta, a ostatnio również miks do smarowania pieczywa marki Kaergarden. O rosnącym znaczeniu naszego rynku świadczy także decyzja o otwarciu w Gdańsku centrum finansowego, które będzie obsługiwać spółki firmy z Danii, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Centrum ruszy w listopadzie tego roku.
Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj również:
- Robico poszerza swoją ofertę
- Nowy test na obecność tetracyklin w mleku krowim
- BioGaia i Nestlé: probiotyki dla niemowląt
- OSM Piątnica przejmuje OSM Kurpie
- Danisco i probiotyki korzystnie oddziałujące na układ immunologiczny
- Zła jakość produktów mleczarskich
KOMENTARZE