Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
XXXII Kongres Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego - fotorelacja
Adam Zalewski, 07.09.2015 , Tagi: ginekologia
XXXII Kongres Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, nazywany inaczej świętem Polskiej Ginekologii, odbył się w tym roku w łódzkiej hali Expo w dniach 3-5 września. Spotkanie najlepszych ginekologów i położników jest organizowane cyklicznie co trzy lata, a wszystko po to, by dzielić się doświadczeniem, wynikami badań, nowymi rozwiązaniami technologicznymi oraz znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania w dziedzinie medycyny, która zmienia się i ewoluuje w zawrotnym tempie.

Kongres składał się z dwóch części – merytorycznej i biznesowej. Pierwsza była realizowana od rana do wieczora łącznie w sześciu salach w tym samym czasie, co nie pozwoliło niestety być na wszystkich 46 przeprowadzonych sesjach. Każdy mógł wybrać najbardziej interesujące go wykłady dzięki świetnie przygotowanemu programowi, który dostawał przed wejściem. Druga część była prezentacją firm medycznych, które korzystając z wizyty wielu wspaniałych gości, rozstawiali na hali swoje stoiska, by przyciągnąć ich wzrok i zainteresowanie.

Nierzadko 15-20 minutowe wykłady okazywały się zbyt krótkie, aby dostatecznie wyczerpać temat i zadowolić tym samym wymagających słuchaczy. Stąd dziwić nie może wielość pytań, jakie pojawiały się po danej prelekcji, a także liczne rozmowy w kuluarach.

Na konferencji pojawili się także wybitni goście z zagranicy. Z Włoch przyjechał prof. Giancarlo Di Renzo, aby przedstawić najnowsze strategie związane z badaniem GBS, czyli przesiewowym badaniem mikrobiologicznym dla kobiet, przeprowadzanym pod koniec trwania ciąży, aby ocenić czy bakterie GBS będą obecne w drogach rodnych kobiety podczas porodu, co może stanowić bezpośrednie zagrożeniem dla płodu. Poprowadził także wykład na temat badań FIGO służącym określeniu stopnia zaawansowania raka szyjki macicy oraz zapobiegania przedwczesnym urodzeniom. Największe oczekiwanie wzbudził jednak wykład prof. Bernarda Benoita z Le Centre Hospitalier Princesse Grace w Monako. Nie dość, że poruszany przez niego temat „3D w codziennej praktyce położniczo-ginekologicznej” jest niezwykle interesujący i dla wielu nowy i jeszcze nie zgłębiony, profesor kazał na siebie długo czekać. Wykład nie odbył się zgodnie z programem w piątek, a dzień później. O zainteresowaniu tą tematyką świadczyły tłumy słuchaczy oraz długość wystąpienia, którego nie dało się zamknąć w planowych 30 minutach. Prof. Benoit wzbudzał swoim wystąpieniem różne emocje: od rozbawienia, gdy pokazywał zabawną reklamę telewizyjną, przez konsternację, gdy prezentował wyniki badań, aż po zniesmaczenie, kiedy pojawiały się slajdy ze zdjęciami dysfunkcji i wad fizycznych noworodków. Wykłady te prowadzone były w języku angielskim.

Wszystkich wykładów zaś w języku polskim wymienić nie sposób, lecz wydaje mi się, że kilka wybijało się na tle reszty, jednak tu każdy miałby na pewno inne zdanie. Bardzo interesujący temat podjął dr Dawid Serafin i tutaj jeszcze przed swoim wystapieniem dostał bardzo miły komplement, gdyż mianowano go profesorem, którym z racji młodego wieku jeszcze nie jest. Lekarz medycyny estetycznej opowiedział słuchaczom o słuszności zastosowania kwasu hialuronowaego w ginekologii estetycznej oraz przestrzegł, że nie wszystko co dostepny w sklepach i mające na etykietce wymienioną jako jeden ze skladników ów substancję, znajduje zastosowanie dla organizmu kobiety. Oprócz kwestii czysto zdrowotnych, kwas pomaga także m.in. w osiągnięciu satysfakcji ze współżycia - zapewniał dr Serafin.

Ważny z perspektywy całej konferencji temat podjał także prof. Romuald Dębski, który przekazał wiele cennych wskazówek z punktu widzenia młodszych pacjentek. Kwestia była tym bardziej istotna, gdyż praktycznie wszystkie inne sesje dotyczyły kobiet, a nie dziewczynek. Lekarz zwrócił uwagę na pomijany często aspekt psychologiczny w przypadku młodych pacjentek oraz zastosowanie ultrasonografii jako elementu badań.

Ze względu na mozliwość praktycznego zastosowania wiedzy wykładowcy, bardzo ciekawym była prelekcja prof. Beaty Pięty. Kobiety bardzo mocno wytężyły słuch i skupiły uwagę podczas jej wystąpienia, gdyż opowiadała jaki styl życia należy prowadzić, żeby zmniejszyć ryzyko zachorowań na nowotwory. Pani profesor skupiła się głównie na diecie, radząc jak odpowiednio dobrać posiłek, by dostarczać do organizmu konkretne składniki. Jak okazało się, mało kobiet miało świadomość, że zastosowanie w codziennej diecie takich produktów jak: siemie lniane, brązowy ryż, czy czerwone  winogrona mogą znacząco oddalić ich od problemów nowotworowych.

Nad każdą sesją pieczę trzymała specjalna komisja, która pilnowała czasowo i merytorycznie prelegentów, sama chętnie dopytując i zachęcając do dyskusji. Często członkowie komisji i wystepujący dobrze się znali dzięki tego typu zjazdom, co było widać we wzajemnych kontaktach. Dopisali zarówno wykładowcy, jak i słuchacze, zapełniając nawet te większe sale.

Ponadto dodatkowymi atrakcjami były sesje plakatowe oraz występienia Polonii, której przedstawiciele przybliżyli nam sytuacje medyczną we Francji, na Litwie, w Niemczech, a nawet w Zimbabwe. Expo zadbało także o szczegóły pod względem wystroju i estetyki.

Kolejny Kongres za trzy lata, jednak już teraz można podsumować, że Łódź jako miasto akademickie, mające wsławiony na całą Polskę Uniwersytet Medyczny oraz Instytum Centrum Zdrowia Matki Polski, spisało się na medal.

 

KOMENTARZE
Newsletter