Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Uwaga kobiety! Leki testowane na mężczyznach niebezpieczne dla płci pięknej
12.11.2012

Mimo, że wiadomym jest, iż społeczeństwo składa się z kobiet i mężczyzn, to nadal większość badań klinicznych przeprowadza się na osobnikach płci męskiej. Dodatkowo nagminnie pomija się powszechnie panujące istotne różnice w kinetyce substancji leczniczych. Czy zatem leki dopuszczone do obrotu mogą stanowić niebezpieczeństwo dla kobiet?


Przeczytaj również:

Suplementy diety niebezpieczne dla dzieci?


  

Różnice w kinetyce leku między kobietą a mężczyzną

Oprócz oczywistych różnic występujących między kobietą i mężczyzną, należy pamiętać również o obecnych między nimi różnicach w kinetyce leku. Należy tutaj zwrócić uwagę na popularny schemat szlaku LADME (doskonale znany dla studentów studiów medycznych).

Dotyczy on procesów:

  • Uwalniania (L - Liberation)
  • Absorpcji (A - Absorption)
  • Dystrybucji (D - Distribution)
  • Metabolizmu (M - Metabolism)
  • Wydalania (E - Elimination)

substancji leczniczej. W wypadku różnic między płciami różnice kinetyczne można zauważyć już na etapie absorpcji! Wykazano, że długość przełyku jest większa u mężczyzn niż u kobiet, dlatego lek później przechodzi do żołądka i w konsekwencji substancja lecznicza zostaje uwolniona później. Zatem u przedstawicielek płci pięknej leki zadziałają szybciej niż u mężczyzn.

Oprócz różnic anatomicznych, ważna jest również zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie. Generalnie kobiety wykazują mniejszą masę ciała niż mężczyźni (chociaż oczywiście są wyjątki), jednak większy % masy ciała stanowi (niestety) tkanka tłuszczowa. To powoduje, zmiany w metabolizmie leków lipofilnych i ingeruje również w kinetykę leków hydrofilnych. Ostetecznie nerki kobiet również pracują wolniej, przez co substancje lecznicze dłużej przebywają w organizmie, a to z kolei może skutkować powstaniem większej ilości efektów ubocznych.

Grupy leków potencjalnie niebezpiecznych dla kobiet - przykłady

Naukowcy z Erasmus Medical Center w Rotterdamie wskazują, że kobiety są aż 4 razy bardziej narażone na skutki uboczne leków na nadciśnienie. U pań dochodzi częściej do nudności, ↓ poziomu sodu w organizmie, śpiączki czy zgonu.

Nie tylko leki na nadciśnienie mogą stanowić potencjalne niebezpieczeństwo. Zagrożenie może wystąpić również wystąpić po zażyciu leku przeciwzakrzepowego (np. warfaryny). Rezultatem mogą być nad wyraz obfite krwawienia miesięczne, które trwają nawet 3 dni! Taki wypadek zdarzył się 47-letniej Kirsten Millinson, która dostała obfitego krwotoku z dróg rodnych. Interwencja pogotowia w tym wypadku była nieodzowna.

Kobiety równie wykazują większą wrażliwość na leki przeciwpsychotyczne (większe ryzyko rozwoju miażdżycy i cukrzycy typu 2, nieregularny rytm serca) i antydepresyjne. Zażywanie antydepresantów jest bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla kobiet w ciąży. Leki stosowane w terapii depresji mogą prowadzić do nagłego skoku ciśnienia (często kończącego się śmiercią), stanu przedrzucawkowego lub przedwczesnego porodu.

Wykazano, że nawet najprostsze i najpopularniejsze leki przeciwbólowe i przeciwzapalne mogą stanowić zagrożenie zdrowotne dla kobiet. Według dr Anity Holdcroft z Imperial College London, dodatkowe efekty uboczne mogą ulec nasileniu przy równoczesnym przyjmowaniu tabletek antykoncepcyjnych.

Mężczyzna > kobieta?

Różnic tych jest oczywiście o wiele, wiele więcej. Czemu zatem producenci leków nadal chętniej wybierają mężczyzn do badań kinetycznych nad nowymi preparatami leczniczymi (nie wspominając o lekach od dawna obecnych na rynku)?

Powody są co najmniej 2:

  • bezpieczeństwo kobiet - producenci nie pozostają obojętni na różnice płciowe (kobiety = płeć słabsza, bardziej krucha i delikatna)
  • bezpieczeństwo płodu –ewentualne testy mogą mieć negatywny wpływ na płód

Oprócz iście altruistycznego podejścia firmy farmaceutyczne kierują się również tym, że obecność kobiet w badaniach jest bardzo problematyczna. Podczas badań należałoby uwzględnić różnice w poziomie hormonów, możliwość ewentualnej ciąży, obecność menopauzy itd. Poza tym istnieje wiele grup leków (np. leki na prostatę), które są przeznaczone tylko i wyłącznie dla mężczyzn. Powoduje to automatyczne wykluczenie kobiet z badań nad tymi preparatami.

Jednak w zeszłym roku Rogal Pharmaceutical Society postanowiła, że Agencja Regulująca Rynek Produktów Medycznych i Zdrowotnych dołoży wszelkich starań, by we wszystkich testach farmaceutycznych brały udział kobiety. Apeluje się o to, by różnice w działaniu medykamentów między płciami były podane do wiadomości publicznej. Co z tego wyniknie? Przekonamy się już wkrótce.

 

Małgorzata Woźniak

 

Źródło:

1. „Wpływ płci na farmakokinetykę wybranych leków” L. Konieczna, H. Lamparczyk. Zastosowania metod statystycznych w badaniach naukowych

2. farmacja.net, wp.pl

3. Obrazek: rxkinetics.com

  

KOMENTARZE
Newsletter