Potentaci tłumaczą, że nowoczesne leki muszą być drogie, bo inaczej nie zwrócą się koszty badań i testów. Wiele w tym prawdy, bo opracowanie leku innowacyjnego kosztuje zwykle miliardy dolarów i trwa 5-10 lat. Najwięcej na badania innowacyjne wydają Amerykanie oraz zamożne kraje Unii Europejskiej. Żadnej polskiej firmy farmaceutycznej nie stać na taki wydatek.
Niektórzy producenci, jak np. warszawska spółka Adamed pracują nad takimi preparatami, przy czym ale chcą tylko przeprowadzić tzw. prace wstępne i odsprzedać pomysł wielkim koncernom, które dokładnie go przetestują i opatentują. Tak robią mniejsze firmy, a nawet laboratoria naukowe na całym świecie. Nasi producenci muszą więc czekać, aż lek przestanie być chroniony patentem. Wtedy opracowują go na nowo. To też trwa, ale znacznie krócej, i jest o wiele tańsze.
Produkowane przez krajowych producentów generyki wcale nie są mniej skuteczne, a niektóre są wygodniejsze i łatwiejsze w użyciu, bo np. zamiast zastrzyków oferują lek w inhalatorze lub w tabletkach. Jednak postęp medycyny i skuteczna walka z chorobami to badania nad lekami innowacyjnymi.
Źródło:Polska
KOMENTARZE