Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Tabletki antykoncepcyjne mogą wpływać na jakość związków!
01.04.2012

O tym, że antykoncepcja hormonalna nie jest obojętna dla organizmu, wiadomo już od dawna. Ostatnio szkoccy naukowcy udowodnili także, że przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych może mieć długoterminowy wpływ na jakość i przebieg związku!

Antykoncepcja hormonalna niemal od samego początku swojego istnienia wzbudzała wiele kontrowersji. Największy opór przeciwko jej stosowaniu pochodzi przede wszystkim ze strony społeczności katolickiej. W opublikowanej przez Kongregację Nauki i Wiary instrukcji „Dignitas Personae” przeczytać możemy między innymi: „Wartość etyczną biomedycyny mierzy się poprzez odniesienie zarówno do bezwarunkowego szacunku każdej istocie ludzkiej we wszystkich chwilach jej istnienia, jak i do ochrony szczególnego charakteru osobistych aktów służących przekazywaniu życia”. Wynika z tego prosty wniosek: akt seksualny służy wyłącznie przekazywaniu życia, a zatem nie wolno stosować żadnych metod ten proces zaburzających.

Drugą – równie zdeterminowaną – grupą sprzeciwiającą się stosowaniu tabletek antykoncepcyjnych są radykalni zwolennicy „zdrowego życia”. Te same osoby często odmawiają także stosowania szczepionek – szczególnie u dzieci, a w przypadku konieczności leczenia wybierają homeopatię.

W zasadzie, poza tymi dwoma środowiskami, hormonalna antykoncepcja przyjęła się doskonale i jest dziś szeroko stosowana na całym świecie.


Krótka historia pewnej pigułki

Już w latach 40-tych XX wieku odkryto, że zastrzyki z progesteronu hamują jajeczkowanie. Tyle tylko, że chociaż efekt był bardzo obiecujący, to metoda jego uzyskania już znacznie mniej. Dlatego niedługo potem rozpoczęto prace nad stworzeniem środka, który można było by podawać doustnie. W 1950 roku Gregory Pincus pozyskał znaczących sponsorów oraz współpracowników, a zaledwie pięć lat później pierwsza tabletka antykoncepcyjna była gotowa do badań klinicznych. „Enovid” pojawił się na półkach amerykańskich aptek już w 1960 roku i z miejsca zyskał olbrzymią popularność. Niedługo potem, bo w roku 1966, zawitał również do Polski.

Warto zwrócić uwagę, że dopuszczenie pierwszej pigułki antykoncepcyjnej do sprzedaży zbiegło się w czasie z początkiem wielkiej rewolucji obyczajowej w USA – nazywanej zresztą często rewolucją seksualną. Niektórzy jej wybuch wręcz przypisują „Enovidowi”, chociaż znacznie bardziej prawdopodobną iskrą zapalną był raczej słynny „Raport Kinseya”, który dosłownie przewrócił do góry nogami powszechny obraz „amerykańskiej moralności”.

Tak czy inaczej, antykoncepcja hormonalna stała się faktem i na dobre zagościła w kobiecych apteczkach.


Powróżę z tabletek. Tanio!

Dla nikogo tajemnicą nie jest fakt, że hormony – zarówno naturalne, jak i syntetyczne – wydatnie wpływają na funkcjonowanie ludzkiego organizmu. Zresztą na tym przecież opiera się ich skuteczność. Wiele mitów na ten temat krążyło w przeszłości i krąży do dziś. Część z nich udaje się obalać, co do pozostałych – wciąż jeszcze brakuje przekonujących dowodów na ich potwierdzenie lub zaprzeczenie. Wiele natomiast faktów, które dziś są udowodnione naukowo, wcześniej funkcjonowało jako typowe „mądrości ludowe”. Tyle tylko, że te nie biorą się przecież z nikąd – kobieta świadoma swojego zdrowia fizycznego i psychicznego zwykle wyciąga bardzo trafne wnioski na temat zachodzących w nim zmian oraz doskonale spostrzega ich źródło.

Jedną z takich obiegowych opinii było między innymi twierdzenie mówiące o tym, że kobiety trwale stosujące hormonalną antykoncepcję często zupełnie inaczej czują się w związkach, inaczej postrzegają mężczyzn, a nawet – mają inne priorytety życiowe w zakresie oczekiwań wobec partnerów!

Badacze z University of Stirling w Szkocji postanowili dowiedzieć się, ile jest w tym prawdy. Zespół pod kierunkiem dr. Craiga Robertsa zaprosił ponad 2 500 kobiet z różnych krajów do udziału w prowadzonej z pomocą Internetu ankiecie. Opublikowane pod koniec zeszłego roku rezultaty okazały się dość zaskakujące, chociaż zgodne ze wspomnianymi założeniami.

Z badań szkockich naukowców wynikło, że większość kobiet przyjmujących hormonalne środki antykoncepcyjne jest mniej zainteresowana seksualnie swoimi partnerami, kiedy ich poznaje, i mniej usatysfakcjonowana seksualnie w trakcie trwania związku – w przeciwieństwie do tych, które tabletek nie używają. Z drugiej strony jednak, te same kobiety są znacznie bardziej zadowolone z powodu wsparcia finansowego  - oraz innych „nieseksualnych” aspektów – ze strony partnerów, a także dużo mniej skłonne do rozstań.

To ostatnie zjawisko badacze przypisują faktowi, że „nie zainteresowana seksualnością partnera” kobieta, wiąże się często z mężczyzną o niższym poziomie testosteronu, a ten – z powodów czysto biologicznych – jest po prostu wierniejszy.


Pigułka kariery?

Badania naukowców ze Szkocji są niewątpliwie bardzo ciekawe, ale czy rzeczywiście wnoszą coś ważnego do współczesnej wiedzy? Z wyników ankiety nie skorzysta raczej ani potężny koncern farmaceutyczny, ani lokalny ginekolog. Z pewnością jednak wielu psychologów i terapeutów – także lekarzy seksuologów – uzyskało cenne wskazówki, dzięki którym łatwiej im będzie zrozumieć swoje pacjentki (i niejednego pacjenta!).

Świadomość zmian, jakie wnosi antykoncepcja hormonalna do postrzegania związku – niezależnie od tego, czy będzie to małżeństwo, czy relacja partnerska – może być także bardzo cenna dla wielu par. Inna sprawa, że do „rewelacji” w rodzaju szkockich badań podchodzimy zwykle dość sceptycznie...

O doświadczenia związane z przyjmowaniem środków antykoncepcyjnych zapytaliśmy anonimowo na kilku popularnych kobiecych forach internetowych. W treści wpisu oczywiście pojawiła się informacja o wnioskach naukowców z Uniwersytetu w Stirling.

- „Często zdarza się, że spada nam libido, ale ten materializm – to już przesada”,

- „Czy libido spada? To raczej kwestia odpowiedniego dobrania pigułek”,

- „Libido to samo, przyjemność nawet większa, a pieniądze nigdy nie były dla mnie najważniejsze”,

- „Tabletki zmieniające popęd płciowy na pęd za karierą… Może coś w tym jest?

To tylko kilka wypowiedzi na ten temat. W większości polskie internautki raczej nie traktują efektów szkockich badań zbyt poważnie. Inna sprawa, że trudno na tej podstawie wyciągać jakiekolwiek wnioski, bo przecież do tego potrzeba ankiety na bardzo dużą skale i specjalistycznych analiz statystycznych. Jeśli więc odkrycie szkockich naukowców ma chociaż śladowe potwierdzenie w rzeczywistości, to chyba warto wziąć pod uwagę radę, której dr Roberts – w konsekwencji swoich badań – udzielił wszystkim kobietom stosującym hormonalną antykoncepcję: na kilka miesięcy przed planowanym ślubem odstawić tabletki, aby się przekonać, „czy to jest miłość, czy to jest kochanie”…

 


Adam Czajczyk
foto: Wikimedia/Anka Grzywacz (lic. CC 2.5), University of Stirling
 

KOMENTARZE
news

<Sierpień 2024>

pnwtśrczptsbnd
29
30
31
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
1
Newsletter