W Polsce zawód technika farmaceutycznego wykonuje około 50 tysięcy osób. To bardzo dużo. W przewadze aptek większość personelu stanowią właśnie technicy. Wnioskodawcami projektu są posłowie Platformy Obywatelskiej, a sam zapis pojawił się na etapie prac sejmowej komisji zdrowia.
Prezes Izby Gospodarczej Właścicieli Punktów Aptecznych i Aptek Paweł Klimczak zapewnia, że w tej sprawie nie były prowadzone żadne konsultacje. Środowisko jest zdeterminowane aby w niedalekiej przyszłości przystąpić do protestu.
-Determinacja jest bardzo duża, bo zagraża to podstawie egzystencji tej grupy zawodowej, chyba największej w farmacji. Zmiana bez konsultacji, bez poszanowania praw konstytucyjnych!To nie mieści się w cywilizowanych zasadach -– mówiPaweł Klimczak.
Technicy są oburzeni faktem, że bez uprzedzenia ktoś stara się wprowadzić zapis, który dramatycznie zmieni ich sytuację zawodową. Ciężko też wyobrazić sobie scenariusz, w którym to magister farmacji będzie zobligowany obsłużyć każdego pacjenta, który zechce kupić zarejestrowany bez recepty lek na biegunkę lub magnez. Nasuwa się od razu pytanie o leki sprzedawane przez osoby niewykwalifikowane na stacjach benzynowych, marketach i w kioskach. Z drugiej strony, w wielu krajach recepty może realizować tylko magister farmacji lub technik współpracujący przy jej realizacji z farmaceutą, który zawsze dokonuje kontroli zanim technik wyda leki.
Osoba zatrudniona na stanowisku technika farmaceutycznego wykonuje usługi farmaceutyczne, prace techniczne, analityczne i administracyjne związane z produkcją (wytwarzaniem) leków, analizą i kontrolą leków oraz obrotem środkami farmaceutycznymi, artykułami sanitarnymi i sprzętem medycznym (w aptekach, pracowniach farmaceutycznych, przemyśle farmaceutycznym, chemicznym, zielarskim itp.). Jednocześnie, według prawa, technik nie może samodzielnie udzielać porad dotyczących leków i ich zamienników, wydawać psychotropów, leków należących do wykazu A (substancje bardzo silnie działające) czy leków narkotycznych. To zarezerwowane jest dla farmaceutów z dyplomem akademii medycznej.
KOMENTARZE