Firma Pollena, znana wszystkim w czasach PRL, po kilkunastu latach przerwy ponownie wraca na rynek. Jak informuje „Puls Biznesu”, wielki powrót marki przygotował dystrybutor farmaceutyków Polfa, będący aktualnie jej właścicielem.
Producent zapowiedział, że jeszcze w tym roku do sprzedaży trafią kosmetyki do stylizacji i pielęgnacji włosów. Produkty będzie można znaleźć w aptekach, sieciach handlowych i drogeriach. Kosmetyki mają pozycjonować się w średniej półce cenowej.
Docelowym producentem kosmetyków pod marką Polfa i Pollena będzie spóła V. Laboratories. Produkty tej firmy widnieją na rynku od dawna, jednakże teraz zmienią one swoją nazwę. Zarówno Polfa jak i V. Laboratories liczą, iż rozpoznawalność marki wpłynie na sukces sprzedażowy.
Mimo wielkiego entuzjazmu prezesa Polfy, Grzegorza Dworaka, który już zapowiada ekspansję na węgierskie, kazachskie i rosyjskie rynki, dodatkowo również na Zachód i do Ameryki Północnej, słychać także głosy krytyki i dalece idącego sceptycyzmu ze strony konkurencji. Ich zdaniem minęło zbyt dużo czasu, żeby nazwa miała jakieś znaczenie. Dodatkowo nie wiadomo jak na wielki powrót zareagują sami zainteresowani czyli klienci.
W Polsce w skład oferty sprzedażowej mają znaleźć się kosmetyki m.in. do pielęgnacji i stylizacji włosów. Na eksport wejdą m. in. produkty do pielęgnacji, produkty weterynaryjne i osprzęt medyczny.
Planowane na koniec roku dochody Polfy mają wynieść 95 mln zł przychodów i 700 tys. zł zysku netto. Wraz z wprowadzeniem nowych produktów firma liczy, że w przyszłym roku przychody sięgną 106 mln zł, natomiast zysk netto nawet 1,6 mln zł.
red. Joanna Pająk
KOMENTARZE