Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Modelowa opieka żywieniowa nad pacjentem musi polegać na współpracy różnych członków systemu
Modelowa opieka żywieniowa nad pacjentem musi polegać na współpracy różnych członków system

Opieka żywieniowa powinna być – i w wielu obszarach już jest – integralnym elementem terapii. Bywa niezbędna jako przygotowanie do leczenia, operacji, a także po zabiegu chirurgicznym i w okresie rekonwalescencji. Aby jednak była skuteczna, współpracować muszą ze sobą specjaliści różnych dziedzin medycyny. Eksperci zajmujący się na co dzień leczeniem żywieniowym nie mają wątpliwości, że sukces tej opieki zależy od zaangażowania poszczególnych jednostek na wszystkich etapach leczenia.

 

Oceniajmy stan odżywienia na co dzień

Bez względu na to, na jakim szczeblu opieki medycznej pacjent zgłasza się z problemem zdrowotnym (czy to do internisty, czy bezpośrednio do szpitala) podczas wstępnego wywiadu i oceny stanu zdrowia powinien być oceniamy także stan odżywienia organizmu chorego. W szpitalu ocena ta jest obowiązkowa, jednak często traktowana „po macoszemu”. – Zbyt bogata i zaawansowana jest już nasza wiedza na temat tego, jak istotnym aspektem reakcji na farmakoterapię, zabiegi operacyjne czy rekonwalescencję jest stan odżywienia, aby nie przykładać do niego wagi. Im wcześniej rozpoznane zostanie niedożywienie lub ryzyko niedożywienia, tym lepszy osiągniemy całościowy efekt terapeutyczny. Dlatego przy każdym kontakcie z pacjentem lekarz każdej specjalności powinien zebrać wywiad żywieniowy – apeluje prof. UM dr hab. n. med. Przemysław Matras, prezes Polskiego Towarzystwa Żywienia Klinicznego.

 

Wsparcie pielęgniarskie jako spoiwo modelowej opieki żywieniowej

Na wszystkich etapach leczenia i we wszystkich jednostkach systemu ochrony zdrowia pielęgniarki odgrywają nieocenioną rolę. Również w obszarze leczenia żywieniowego personel pielęgniarski może znacząco kształtować jego jakość. – To pielęgniarki spędzają najwięcej czasu w bezpośrednim kontakcie z pacjentem. Od ich umiejętności obserwacji i szybkiej reakcji często zależą dalsze rokowania. Wiedza z zakresu wsparcia żywieniowego i umiejętność jego udzielenia powinny być ważnym elementem opieki – i wcześniej edukacji – pielęgniarskiej. Aż 68% pielęgniarek środowiskowych i opieki długoterminowej ma wśród swoich pacjentów osoby niedożywione! To pokazuje, jak bardzo wyczulonym trzeba być na ryzyko niedożywienia i jak ważna jest umiejętność podjęcia odpowiedniej interwencji – zaznacza Alina Kaczor, pielęgniarka koordynująca w poradni żywieniowej Nutrimed, która prowadzi warsztaty praktyczne dla pielęgniarek, poświęcone opiece żywieniowej w ramach Akademii Opieki Długoterminowej.

 

Przeniesienie między oddziałami, czyli newralgiczny moment

Eksperci zwracają szczególną uwagę na sytuacje i te momenty leczenia, które z systemowego punktu widzenia są wyjątkowo wrażliwe i wymagają precyzyjnego poprowadzenia opieki żywieniowej. – Kluczem do skutecznego wsparcia żywieniowego oraz każdego leczenia, jest jego ciągłość i regularność, czyli tzw. compliance. W administracyjnym porządku opieki zdrowotnej poszczególne oddziały czy jednostki szpitalne bywają odrębnymi strukturami. Poruszający się między nimi pacjent jest jednak wciąż ten sam, z takimi samymi potrzebami. Dlatego podczas przekazywania pacjenta kolejnej jednostce potrzeba dalszego leczenia żywieniowego musi być wyraźnie zaznaczona oraz dopilnowane musi być jego wdrożenie. Wartym rozważenia pomysłem byłoby powołanie międzyoddziałowych koordynatorów opieki medycznej, którzy zajmowaliby się integrowaniem poszczególnych zaleceń i wskazań z różnych dziedzin medycyny – mówi prof. Matras.

 

Po wypisie ze szpitala pacjent nie może zostać sam

Kolejnym niezwykle ważnym momentem dla długofalowego efektu opieki żywieniowej oraz całościowego efektu leczenia jest także wypis ze szpitala. Pacjent, jak podkreśla prof. Przemysław Matras, nie może w tym momencie przerwać stosowanego wsparcia i być pozostawionym bez opieki. – Proces powrotu do zdrowia jest złożony i długotrwały. Nie kończy się na etapie wyjścia ze szpitala. Sukces terapeutyczny mamy wtedy, gdy pacjent nie tylko może zakończyć hospitalizację, ale też ma odpowiednią opiekę ambulatoryjną, która pozwoli mu na powrót do pracy i życia społecznego. Jest to również bardzo istotne pod kątem wsparcia żywieniowego. Podwyższone w wyniku choroby i zabiegów medycznych metabolizm i katabolizm mogą utrzymywać się przez długie miesiące, a nawet lata po epizodzie. Dlatego po opuszczeniu szpitala czy zakończeniu właściwego leczenia każdy pacjent, który może spożywać pokarmy doustnie, powinien kontynuować stosowanie doustnych preparatów odżywczych przez co najmniej sześć miesięcy. Kiedy zaś niezbędne jest kontynuowanie żywienia dojelitowego, chory powinien otrzymać skierowanie do poradni żywieniowej, która zagwarantuje mu profesjonalną opiekę żywieniową w domu – tłumaczy.

Polski system opieki zdrowotnej finansuje świadczenie żywienia dojelitowego w warunkach domowych. Niestety często pacjent, wychodząc ze szpitala, nie otrzymuje informacji, jak z takiej pomocy skorzystać. Nie istnieje bowiem systemowe rozwiązanie, które zakładałoby wsparcie pacjenta w tym newralgicznym momencie między wypisem ze szpitala, a zapewnieniem odpowiedniej opieki w domu. – To luka w systemie, która wymaga wypełnienia. Po zakończeniu pełnej, całodobowej opieki w szpitalu pacjent z dnia na dzień zostaje ze swoją chorobą sam i potrzebuje koordynatora, który powiedziałby mu, jak szybko i sprawnie uzyskać pomoc w warunkach domowych – dodaje prof. Matras.

KOMENTARZE
news

<Luty 2024>

pnwtśrczptsbnd
29
30
31
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
1
2
3
Newsletter