W ostatnim czasie w czasopiśmie „The New England of Journal of Medicine” (NEJM) opublikowano wyniki badań naukowców przedstawiające korelację pomiędzy piciem kawy, a długością życia.

Obserwacje trwały 14 lat uwzględniając wszystkie czynniki negatywne takie jak: wiek, BMI, rasa, poziom wykształcenia, picie alkoholu, liczba wypalanych dziennie papierosów, palenie fajki lub cygara, czas od zaprzestania palenia, stan zdrowia, cukrzyca, stan cywilny, aktywność fizyczna, ilość całkowitej podaży kalorii, spożycie warzyw, owoców, białego i czerwonego mięsa, nasyconych kwasów tłuszczowych, stosowanie suplementów witaminowych, a w przypadku analizy zgonów z powodu nowotworów – także przebyty nowotwór w wywiadach i u krewnego 1. stopnia u pijących kawę, w porównaniu z osobami niepijącymi.

Na podstawie wyników badań stwierdzono mniejsze ryzyko zgonu z powodu chorób serca, chorób układu oddechowego, udaru mózgu, cukrzycy oraz mniejsze ryzyko śmierci z powodu nowotworu złośliwego u kobiet.

Wyniki badań w odniesieniu do mężczyzn są podobne z jedną zasadniczą różnicą, mianowicie picie kawy zwiększało statystycznie zapadalność na nowotwór złośliwy.

Najnowszym i rewolucyjnym odkryciem jakiego dokonano ostatnimi czasy jest stwierdzenie że kawa chroni przed chorobą Alzheimera. W celu wyjaśnienia tego odkrycia należy przyjrzeć się czynnikom patofizjologicznym. W krwi ludzi występuje czynnik stymulujący tworzenie kolonii granulocytów (GCSF - granulocyte colony stimulating factor) biorący udział w tworzeniu połączeń między komórkami nerwowymi. Niski poziom GCSF obserwowany jest u osób cierpiących na chorobę Alzheimera. Oszacowano działanie  kawy kofeinowej, bezkofeinowej i czystej kofeiny na jego stężenie w organizmie u myszy. Stwierdzono, że kawa znacząco podwyższa poziom czynnika GCSF we krwi, co w znaczący sposób przyczyniło się do poprawienia pamięci u myszy. Dotyczy to jednak jedynie kawy kofeinowej, gdyż ani kawa bezkofeinowa, ani czysta kofeina nie dawały pożądanego efektu. Stanowi to dowód na to, że kofeina działa synergistycznie wraz z innymi składnikami kawy, które jak dotąd nie zostały opisane. Herbata oraz napoje wysokoenergetyczne będące bogatym źródłem kofeiny nie wykazują takiego działania.

Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku choroby Parkinsona lecz naukowcom nie udało się odpowiedzieć na pytanie dlaczego picie kawy wstrzymuje objawy choroby. Przypuszcza się że to właśnie kofeina uczestniczy w procesie blokowania rozwoju choroby Parkinsona. Niestety potrzeba będzie sporo czasu, aby w pełni odpowiedzieć na to nurtujące zagadnienie.

Wyniki eksperymentu dają jasno do zrozumienia, że picie kawy zmniejsza ryzyko zgonu z jakiejkolwiek przyczyny! Dobroczynne skutki picia kawy są więc imponujące i zachęcające. Należy jednak podchodzić z rozwagą do kawy jak i do każdej używki i każdej substancji, która zawiera szereg składników o działaniu farmakologicznym. W piciu kawy należy zachować stosowny umiar oraz pamiętać, że to co jednym pomaga innym może szkodzić.

Przeczytaj również:

Magiczna kawa na dobre i na złe

Terapie przyszłości – mikromacierze w służbie onkologii

Mateusz Kula

Źródła:

„Medycyna Praktyczna” 2013/01 - „Czy picie kawy wpływa na ryzyko zgonu?”

Omówienie artykułu: Association of coffee drinking with total and cause-specific mortality N.D. Freedman i wsp. N. Engl. J. Med., 2012; 366: 1891-1904