Zdaniem analityków firmy badawczej PMR, przejęcie Polpharmy przez węgierską spółkę Gedeon Richter, zaliczających się do czołówki graczy na rynku farmaceutycznym Europy Środkowo-Wschodniej (wartym ok. 85 mld zł), świadczy o tym, że konsolidacja w naszym regionie jeszcze się nie skończyła. Węgrzy kupili wycenianą na 3,3 mld zł polską firmę przekazując za nią 25 proc. własnych udziałów właścicielowi, Jerzemu Starakowi.

Za granicą większa sprzedaż

Dla spółki Gedeon Richter przejęcie Polpharmy ma być, między innymi, ruchem rekompensującym spadek sprzedaży na rodzimym rynku (z 204 mln USD w 2005 r. do 172 mln USD W2006 r.). Ponadto dzięki przejęciu rosyjskiego Akrihinu, kontrolowanego przez Polpharmę, koncern wzmocni też swoją pozycję na dużym rynku rosyjskim. Teraz kraje byłego Związku Radzieckiego generują prawie 40 proc. sprzedaży firmy, podczas gdy na rynku węgierskim przychody spółki są niemal o połowę mniejsze. Zresztą dla liderów branży w naszym regionie rynki zagraniczne, nie rodzime, są największymi pod względem wartości sprzedaży. Zdaniem analityków PMR, może to być wskazówka dla firm polskich - poddanych coraz większej presji konkurencyjnej na rynku krajowym - co do kierunków rozwoju. Powinny rozejrzeć się za spółkami do przejęcia szczególnie w takich krajach, jak Rosja, Ukraina, Rumunia czy Białoruś.

Polskie firmy bez szans?

PMR wytypował jedenaście firm, które mogą stać się wkrótce obiektem przejęć. Wśród nich są np. Antibiotice i Biofarm z Rumunii, Pharmstandart z Rosji czy Darnitsa z Ukrainy. Zdaniem Joanny Swatowskiej - Rybak z PMR spośród polskich producentów leków najlepiej do roli przejmującego nadawała się Polpharma. Jednak po połączeniu z Gedeonem to raczej spółka matka będzie dokonywać takich transakcji - mimo że Polpharma zachowa swoją markę i osobowość prawną.

Drugą firmą, która może być zainteresowana przejęciami szczególnie na rynku rumuńskim i ukraińskim, jest Adamed, który dzięki dobrej sytuacji finansowej może chcieć wzmocnić swoją pozycję. Natomiast państwowe Polfy czy utworzony na ich bazie Polski Holding Farmaceutyczny najpierw muszą rozwiązać wewnętrzne problemy organizacyjne i finansowe. Jednak gdyby PHF wszedł na giełdę i pozyskał kapitał, mógłby stać się znaczącym graczem na konsolidowanym rynku. Należy jednak pamiętać, że firmami z regionu zainteresowane są też międzynarodowe koncerny, dysponujące większymi funduszami i doświadczeniem. Na razie jednak najbardziej aktywne są spółki z Indii, które np. jako pierwsze złożyły oferty na zakup rumuńskiego LaborMedu.
 
Źródło: Parkiet