Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Cyfryzacja usług medycznych. Dwa miesiące e-WUŚ, a co dalej?
27.02.2013

Od 1 stycznia 2013 obowiązuje e-WUŚ – elektroniczna weryfikacja uprawnień świadczeniobiorców. Oczywiście nowy system budził wiele obaw wśród pacjentów, sam zastanawiałem się idąc do lekarza, czy nowy system informatyczny nie będzie obarczony błędem i w wyniku tegoż błędu nie zamknie mi ktoś "drzwi przed nosem". Przyznam, że tym razem zostałem miło zaskoczony, zresztą jak większość korzystających z usług służby zdrowia. 

Jak podał Minister Administracji  i Cyfryzacji Michał Boni, w ciągu pierwszego miesiąca działania systemu, nie odnotowano większych problemów. Weryfikacja w Centralnym Wykazie Ubezpieczonych następuje na podstawie numeru PESEL i trwa nawet w okresie największego obciążenia systemu ok. 4 sekund. W ciągu doby występują dwa takie piki. Jeden tuż po północy, gdy system automatycznie weryfikuje dane pacjentów hospitalizowanych i drugi w godzinach 7-9 rano gdy 338,5 tysięcy zapytań kieruje lecznictwo otwarte.

Oczywiście zdarzyły się przypadki nie potwierdzenia ubezpieczenia pacjenta, lecz procedura "naprawcza" która dotyczyła 5% pacjentów jest dość prosta. Wystarczy wypełnić gotowy druk oświadczenia o posiadaniu praw do leczenia ze środków publicznych i możemy skorzystać z usług   lekarza. Oświadczenie takie poddawane jest weryfikacji w CWU, ZUS i KRUS. Jeżeli oświadczymy nieprawdę, zostaniemy obciążeni kosztami usługi medycznej zgodnej z jej wyceną. Zaledwie 0,1% pacjentów nie mogło odnaleźć swoich danych poprzez e-WUŚ.

Wyniki działania systemu wydają się być zatem całkiem niezłe i obiecujące pod kątem wprowadzania kolejnych zmian cyfryzacji usług medycznych.

Obecnie trwają prace nad trzema projektami, dwa z nich mają być wprowadzone już w 2014 roku, trzeci do 2020 roku.

Pierwszy z nich jest stosunkowo prosty i dotyczy rejestru wypisywanych zwolnień lekarskich. W obecnym systemie papierowego L4 to na pacjencie – chorym pracowniku, ciąży obowiązek poinformowania i dostarczenia zwolnienia pracodawcy. W chwili obecnej ustawodawca dał na dopełnienie tego obowiązku 7 dni. Często bywało tak, że wysłane pocztą zwolnienie np. 7 dnia absencji docierało do pracodawcy już po zakończeniu okresu, na które było wypisane zwolnienie.

Nowy system e-zwolnień ma informować pracodawcę i ubezpieczyciela najpóźniej w dzień po jego wypisaniu. Z jednej strony odciąży to pracownika, z drugiej pozwoli uszczelnić system ubezpieczeniowy, bo nie jest to dla nikogo zaskoczeniem, iż część krótkich zwolnień nie była do końca związana z rzeczywistą chorobą. W chwili obecnej nie ma możliwości ich skutecznej weryfikacji. Nowy system spowoduje, że już od drugiego dnia zwolnienia możemy spodziewać się wizyty inspektora sprawdzającego zasadność wystawionego L4.

Drugi projekt, jest już "testowany" od 2011 roku w powiecie leszczyńskim. Jest on bardziej skomplikowany i dotyczyć będzie elektronicznego systemu dystrybucji leków, zwanym e-receptą. Założenia systemu opierać się mają na systemach działających od wielu lat w Anglii i Skandynawii. Dzięki e-recepcie zarówno lekarz jak i farmaceuta będą mieli wgląd w historię leczenia. Wyeliminuje to problem błędów przy wypisywaniu recepty od nazwy począwszy, przez dawkowanie – system automatycznie podpowie najtańszy odpowiednik, czy wreszcie ustali korelację przyjmowanych przez pacjenta leków. Dostęp do tych informacji zapewni farmaceucie pełniejszy udział w procesie leczenia pacjenta.

Trzeci system przygotować ma w formie elektronicznej pełną dokumentację medyczną pacjenta i będzie to e-karta zdrowia. Dzięki temu systemowi lekarz będzie posiadał pełną historię naszego leczenia, wypisanych recept, badań i skierowań. Dzięki temu systemowi na wizycie u lekarza rodzinnego będziemy mogli skierować się i zarejestrować do lekarza specjalisty, zaś jego zalecenia zostaną przekazane zwrotnie do zastosowania w podstawej opiece medycznej.

Pełna cyfryzacja usług pozwoli na uszczelnienie systemu, a więc oszczędności. Z drugiej strony ma przyczynić się do lepszej jakości usług medycznych świadczonych na rzecz ubezpieczonych a więc dla nas wszystkich.


Przeczytaj również:

Dr Google

Książka jak lekarstwo


 

Piotr Kaczmarek
portal Biotechnologia.pl

KOMENTARZE
Newsletter