Medycyna regeneracyjna to jedna z najbardziej ekscytujących i dynamicznie rozwijających się dziedzin współczesnej medycyny. Koncentruje się na badaniu i wykorzystaniu komórek macierzystych w celu naprawy uszkodzonych tkanek. W jej skład wchodzi także inżynieria tkankowa zajmująca się tworzeniem sztucznych tkanek i narządów oraz ich przeszczepami. Estetyczna medycyna regeneracyjna wykorzystuje własne tkanki: osocze bogatopłytkowe, komórki macierzyste oraz tkankę tłuszczową.
Komórkowa armia uzdrowicieli
Niedawno świat obiegła wiadomość o badaniach Uniwersytetu Cambridge, które podważyły tradycyjne myślenie o roli Treg. Te specyficzne komórki kontrolujące reakcje immunologiczne mogą okazać się „armią uzdrowicieli”. Badania na Uniwersytecie w Osace oraz Uniwersytecie Monash potwierdziły ich potencjał. Komórki Treg mogą wpływać na monocyty i makrofagi – podstawowe elementy układu odpornościowego, które zwalczają infekcje i usuwają uszkodzone tkanki. Te komórki mają zdolność przechodzenia ze stanu prozapalnego do przeciwzapalnego – to podstawa procesu gojenia. Kiedy reakcja zapalna trwa zbyt długo, może doprowadzić do przewlekłych stanów zapalnych, które utrudniają leczenie. Treg potrafią regulować ten proces i właśnie to czyni je wyjątkowo obiecującymi w terapii regeneracyjnej.
W eksperymencie naukowcy podali myszom hydrożel fibrynowy z Treg bezpośrednio do uszkodzonych tkanek. Skupili się na trzech rodzajach urazów: defekcie czaszki, utracie mięśni szkieletowych i ranie na skórze. Wyniki? U myszy, które otrzymały zastrzyk z hydrożelu z Treg, regeneracja przebiegła znacznie szybciej – przybyło tkanki kostnej, zwiększyła się ilość mięśni, a rany szybciej się goiły. Tymczasem żadne gojenie się rany z zasady nie jest proste. Przebiega ono w trzech etapach, kolejno są to: oczyszczanie (gdy organizm usuwa martwe komórki i bakterie), proliferacja (kiedy trwa produkcja kolagenu i nowych naczyń krwionośnych), obkurczanie i tworzenie blizny (wtedy rana stopniowo blednie i tworzy się nowa tkanka). Czas gojenia zależy od rodzaju i lokalizacji rany oraz kondycji pacjenta. Małe zranienia znikają w kilka dni, natomiast głębsze – dopiero po kilku tygodniach lub miesiącach. Treg dostosowują się do rodzaju urazu i zwiększają ekspresję genów odpowiedzialnych za gojenie. W szczególności stymulują monocyty i makrofagi do przejścia w stan przeciwzapalny, czym przyspieszają regenerację. Kluczową rolę w tym mechanizmie odgrywa interleukina-10 (IL-10) – białko sygnałowe. Wyniki sugerują, że Treg mogą być podstawą przyszłych terapii komórkowych stosowanych w leczeniu poważnych urazów. Naukowcy zapowiadają kolejne badania, które określą optymalne ramy czasowe i warunki ich podawania w celu uzyskania maksymalnego efektu regeneracyjnego.
Układ odpornościowy to inteligentny sprzymierzeniec człowieka
Układ immunologiczny (odpornościowy) to bardzo inteligentny element naszego organizmu, który dzień w dzień staje na wysokości zadania. Ten wewnętrzny system obronny ukształtowany przez ewolucję chroni nas przed bakteriami, wirusami, grzybami. Dodatkowo posiada zdolność zapamiętywania patogenów, która pozwala mu skuteczniej zwalczać tych samych wrogów przy ich kolejnych atakach. Działa na dwóch poziomach – odporność wrodzona, czyli nieswoista, to pierwsza linia obrony obejmująca skórę i błony śluzowe, z kolei odporność nabyta, czyli swoista, rozwija się po kontakcie z patogenami, zapamiętaniu ich i skutecznym zwalczaniu przy następnych infekcjach. Odporność swoistą można wzmocnić poprzez szczepienia. Niestety, wiele z codziennych nawyków osłabia nasz układ immunologiczny – dieta uboga w witaminy i składniki odżywcze tłumi produkcję przeciwciał, przewlekły stres zmniejsza aktywność komórek NK, które walczą z infekcjami, niedobór snu obniża liczbę limfocytów, przewlekły brak ruchu również nadwątla układ odpornościowy, podobnie jak używki: papierosy, alkohol, narkotyki.
Co zrobić, aby wzmocnić układ odpornościowy?
Po pierwsze, zdrowa i zróżnicowana dieta to podstawa. Warzywa i owoce, bogate w witaminy i antyoksydanty, powinny znaleźć się w codziennym jadłospisie. Zalecane jest spożywanie ok. 400 g warzyw i owoców dziennie, najlepiej sezonowych. Warto włączyć do diety naturalne „preparaty”, np.: czosnek, zioła, tran czy miody. Po drugie, ważna jest suplementacja witaminami, szczególnie witaminą D, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, gdy dostęp do słońca jest ograniczony. Regularne badania poziomu witaminy D oraz suplementacja witamin C, cynku, selenu i kwasów omega-3 powinny pomóc wzmocnić odporność w okresach zwiększonego ryzyka infekcji. Po trzecie, ważnym elementem jest aktywność fizyczna. Regularny ruch, dostosowany do naszych możliwości, poprawia krążenie krwi i ogranicza stres. Warto postawić na umiarkowaną aktywność: spacery, trucht, jazdę na rowerze czy pływanie, minimum trzy razy w tygodniu. Po czwarte w końcu, trzeba się wysypiać. Odpowiednia ilość snu – od 8 do 9 godzin dziennie – jest konieczna do pełnej regeneracji organizmu. Niewystarczająca ilość snu może osłabić naszą odpowiedź na infekcje oraz obniżyć skuteczność szczepień. Sen składa się z dwóch głównych faz – snu wolnofalowego i fazy szybkiego ruchu gałek ocznych (REM). Obie pojawiają się naprzemiennie, a ich odpowiednia synchronizacja jest kluczem do regeneracji. Długość snu zależy od indywidualnych potrzeb – niektórzy potrzebują krótszych cykli snu, inni muszą spać dłużej. Mimo wszystko sen dzienny, nawet w idealnych warunkach, jest zazwyczaj krótszy o dwie godziny niż sen nocny i wynika to z naturalnych wahań temperatury ciała, która osiąga swoje minimum nad ranem. Nawet krótkotrwały brak snu wywołuje zmiany w funkcjonowaniu układów nerwowego, hormonalnego i odpornościowego. Zbyt mała ilość snu może doprowadzić do poważnych schorzeń, łącznie z nadciśnieniem i chorobami serca.
KOMENTARZE