Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Wynalazek polskiej firmy biotechnologicznej światowym sukcesem
01.12.2011

INNO-GENE opracowała najnowsze na świecie onkologiczne testy diagnostyczne  

Od grudnia w Polsce będzie można skorzystać z nowej generacji testów genetycznych, pokazujących podatność danej osoby na raka jelita grubego i prostaty - poinformowali w środę (30 listopada) w Warszawie przedstawiciele Inno Gene, polskiej spółki biotechnologicznej. Obydwa testy Inno Gene opracowała wspólnie ze specjalistami Uniwersytetu Medycznego i Wielkopolskiego Centrum Onkologii (WCO) w Poznaniu, którymi kierował prof. Andrzej Mackiewicz, kierownik Zakładu Diagnostyki i Immunologii Nowotworów WCO. Michał Kaszuba, prezes Inno Gene informował, że polskimi testami interesują się amerykańskie firmy, gotowe je wprowadzić na rynek w USA.

„Testy do diagnostyki predyspozycji genetycznych nowotworu jelita grubego i prostaty opierają się o innowacyjną technologię mikromacierzy DNA typu SNP w technologii APEX. Umożliwia ona równoczesne ocenę setek fragmentów DNA i występujących w nich mutacji genetycznych w jednym badaniu” – mówi prof. Andrzej Mackiewicz, Kierownik Zakładu Diagnostyki i Immunologii Nowotworów Wielkopolskiego Centrum Onkologii oraz Katedry Biotechnologii Medycznej Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. „Analiza, obejmująca 169 mutacji genetycznych odpowiedzialnych za proces nowotworowy dostarcza wynik w ciągu zaledwie dwóch dni” – mówi prof. Mackiewicz.

Zespół prof. Mackiewicza był zaangażowany w proces badawczy od samego początku, bo już od momentu identyfikacji mutacji DNA i konkretnych genów, odpowiedzialnych za powstanie nowotworów, aż po opracowanie konkretnych wytycznych dla lekarzy - w jaki sposób interpretować ostateczne wyniki testów i w jaki sposób rozmawiać z pacjentami, którzy zdecydują się taki test wykonać. acek Wojciechowicz, biotechnolog, wiceprezes Inno Gene tłumaczył wyjątkowość polskich testów: polega ona na tym, że obejmują analizę 169 mutacji genetycznych odpowiedzialnych za proces nowotworowy i dają wynik w ciągu zaledwie dwóch dni.

Żaden inny test dostępny w Polsce i innych krajach nie ma tak dużego zakresu badania” - przekonywał Jacek Wojciechowicz. Analiza INNO GENE obejmuje 169 istotnych klinicznie mutacji genetycznych odpowiedzialnych za proces nowotworowy. Próby podobnych badań obecnie podejmowane przez konkurencję dotyczą zaledwie kilku najczęstszych mutacji, w najwyżej 2-3 genach.

Zdaniem Michała Kaszuby zastosowanie obydwu testów może przynieść w Polsce oszczędności dla służby zdrowia sięgające 200 mln zł rocznie. Wczesne wykrycie raka jelita grubego i prostaty nie tylko bowiem zwiększa szanse wyleczenia, ale i zmniejsza koszty leczenia.

Koszt jednego testu to 1,8 tys. zł. Michał Kaszuba wyraził jednak nadzieję, że w przyszłości u niektórych osób z rodzinną skłonnością do obydwu nowotworów, testy będą refundowane przez NFZ. Przekonywał przy tym, że za polskie testy i tak trzeba będzie zapłacić dziesięć razy mniej, niż za inne podobne testy na świecie, które kosztują 4-4,5 tys. euro i są mniej dokładne.

„Odbiorcami opracowanych przez nas testów będą osoby dotknięte nowotworem jelita grubego lub prostaty, poddające się leczeniu lub osoby, które przeszły terapię, a chcą dowiedzieć się czy ich choroba ma podłoże genetyczne. U tych osób pojawia się obawa, czy wadę genetyczną odziedziczyły ich dzieci oraz inni członkowie rodziny. Chcą uzyskać także informacje czy możliwy jest nawrót ich choroby” – mówi Michał Kaszuba, biotechnolog i prezes zarządu INNO GENE S.A. – „Do odbiorców testu należy również dodać członków rodzin osób cierpiących na nowotwór. Będą oni mogli sprawdzić, czy zachorują na nowotwór, a jeżeli test da wynik pozytywny będą mogli, pod kontrolą lekarza, zmienić swój styl życia, przestawić się na zdrową dietę i, przede wszystkim będą bardziej skłonni do częstej diagnostyki, co sprawi, że wcześnie wykryte ogniska nowotworu będzie można skutecznie leczyć” – dodaje Jacek Wojciechowicz, biotechnolog, wiceprezes zarządu INNO GENE S.A. i koordynator projektu.

Pacjent będzie mógł pobrać materiał do testu samodzielnie, w domu. Wystarczy wymaz z jamy ustnej, który bezpiecznie zapakowany trafi do laboratorium INNO GENE, np. kurierem lub pocztą. Już w kilka dni od daty badania, pacjent będzie wiedział, czy znajduje się w grupie podwyższonego ryzyka osób narażonych na chorobę nowotworową. Ostateczne wyniki testu będzie musiał zinterpretować lekarz. Na podstawie wytycznych opracowanych przez Wielkopolskie Centrum Onkologii, lekarz będzie mógł wytłumaczyć pacjentowi wyniki testu, w zależności od wykrytych w materiale DNA mutacji genetycznych.

Technologią INNO GENE interesują się już amerykańskie spółki, gotowe wprowadzić rozwiązanie polskich biotechnologów na rynek w USA. – „Prowadzimy już rozmowy w tej sprawie z jedną z wiodących firm w Stanach Zjednoczonych, która jest przygotowana do przeprowadzenia nas przez sito wymagań formalnych FDA, zanim nasze testy trafią na tamtejszy rynek. O wynikach tych rozmów będziemy informować” – mówi Michał Kaszuba.

Red. Blanka Majda 

KOMENTARZE
news

<Czerwiec 2024>

pnwtśrczptsbnd
30
31
2
3
4
8
9
10
12
14
15
16
19
PCI Days
2024-06-19 do 2024-06-20
20
21
22
23
24
25
26
28
29
30
Newsletter