W dniu wczorajszym ogłosiła inicjatywę w tej sprawie, zastrzegając, że wymiar etyczny problemu pozostaje w wyłącznej gestii krajów członkowskich. "W innowacyjnych rodzajach terapii tkwi ogromny potencjał zarówno dla pacjentów, jak i branży medycznej. Dzięki naszej propozycji gwarantujemy pacjentom optymalny poziom ochrony zdrowia, a przemysłowi biotechnologicznemu dajemy spójne europejskie ramy, które pozwalają na innowacje, rozwój i tworzenie nowych miejsc pracy" - powiedział z tej okazji wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Guenter Verheugen. Komisja podkreśla, że rozwój terapii genowej i komórkowej jest szansą dla osób dotkniętych chorobą Parkinsona, Alzheimera, niektórymi rodzajami nowotworów, a także dla pacjentów potrzebujących przeszczepów skóry. Z drugiej strony szybko rozwijający się przemysł biotechnologiczny to potencjał gospodarczy - KE ocenia jego wartość w przyszłości na 100 mld euro rocznie. W Unii Europejskiej, tak jak gdzie indziej na świecie, rozwój tych terapii napotyka problemy, ze szkodą dla innowacyjności i konkurencyjności europejskich zespołów naukowych. Obecnie każdy kraj ma swój zakres legislacji. Zdaniem Komisji części problemów można zaradzić, wprowadzając na poziomie unijnym jednolite rozwiązania dotyczące oceny, klasyfikacji, zezwoleń i wprowadzania na rynek takich czy innych rozwiązań. Komisja proponuje ponadto powołanie nowego komitetu ekspertów w ramach Europejskiej Agencji ds. Leków z siedzibą w Londynie, którzy zajmą się wyłącznie rozwojem zaawansowanych terapii medycznych, a także specjalne rozwiązania, które będą faworyzowały małe i średnie przedsiębiorstwa. Inicjatywa Komisji nie oznacza, że nakaże ona krajom członkowskim zgodę na przykład na badania nad terapeutycznym wykorzystaniem komórek macierzystych pochodzących z ludzkich embrionów, co w niektórych krajach jest krytykowane ze względów etycznych. "Decyzje w tej sprawie pozostają w wyłącznej gestii władz narodowych" - podkreśla Komisja Europejska. Propozycja trafi pod obrady ministrów krajów członkowskich i Parlamentu Europejskiego, gdzie prawdopodobnie wywoła spore kontrowersje wśród eurodeputowanych.
Źródło: PAP
.
KOMENTARZE