Shu Lam to 25-letnia doktorantka Melbourne School of Engineering, która pracując w Department of Chemical and Biomolecular Engineering przez ostatnie trzy lata zdecydowanie nie próżnowała. Był to w jej życiu okres intensywnej walki z bakteriami, z którymi zwykłe antybiotyki nie dają sobie rady. Pod kierownictwem profesora Grega G. Qiao, Neila O'Brien-Simpson'a oraz Erica Reynolds'a z Faculty of Medicine, Dentistry and Health Sciences i Bio21 Institute Shu Lam opracowała polimery peptydowe - SNAPP (ang. structurally nanoengineered antimicrobial peptide polymer). Te drobne cząsteczki przypominające gwiazdy atakują bakterie, przenikając do ich środka i destabilizując ich błony komórkowe. Wykazano, że zabijają one bakterie skuteczniej i bardziej wybiórczo niż inne peptydy.
Wyniki badań przeprowadzone in vitro na sześciu szczepach Gram-ujemnych oraz in vivo na myszach dały bardzo obiecujące rezultaty. Polimery nie powodowały powstawania oporności w kolejnych pokoleniach mikrobów i nie szkodziły zdrowym komórkom. Jeżeli sukces powiedzie się również w przypadku leczenia ludzi, to będziemy mieli do czynienia z ogromnym przełomem w dziedzinie mikrobiologii. Tym bardziej, że w ostatniej dekadzie problem oporności na antybiotyki zaczął wymykać się już spod kontroli i stał się jednym z podstawowych niebezpieczeństw dla zdrowia publicznego na całym świecie. Zgodnie z danymi przedstawionymi przez WHO zakażenia szpitalne wywołane wieloopornymi drobnoustrojami powodują rocznie około 25 000 zgodów w Europie i 23 000 w USA. Wciąż napływające doniesienia o antybiotykooporności sugerują, że świat wchodzi w „erę poantybiotykową” i w niedługim czasie może się okazać, że banalne infekcje będą znowu prowadziły do śmierci pacjentów.
KOMENTARZE