Dziś bowiem, konstruowanie „skrojonych na miarę” bomb biologicznych, które będą dopasowane do DNA konkretnie wybranej osoby staje się możliwe. Naukowcy twierdzą, że są już na ostatniej prostej do wynalezienia broni, która zabije i nie zostawi żadnych śladów zabójstwa.
Większość wiedzy i technologii potrzebnych do skonstruowania bomby genetycznej jest już dostępna i używana przez grupy badawczo-rozwojowe oraz komercyjne firmy prowadzące badania biotechnologiczne. Możliwości te najlepiej widać na przykładzie ewolucji metod leczenia raka. Terapie nowotworowe zabijają nie tylko chore komórki, ale niszczą również zdrową tkankę. Wielu badaczy głowi się nad tym, jak zlikwidować nowotwór nie powodując spustoszenia organizmu.
Badacze z Uniwersytetu Rochester zaprojektowali zmodyfikowany gen, który umożliwi masową produkcję toksyn w komórkach nowotworowych. Co ważne, zdrowa tkanka pozostaje praktycznie nietknięta. Zanim jednak stanie się to możliwe, konieczne będą wieloletnie badania. Postępy w genetyce, dzięki którym wiemy, że każdy rak jest niepowtarzalny i osobliwy, umożliwiły naukowcom poszukiwania terapii niszczącej konkretne komórki rakowe u konkretnej osoby. Obecnie badacze z Rochester pracują nad stworzeniem wirusa, który pozwoli na dostarczenie terapeutycznego genu do możliwie wielu komórek w żywym organizmie. Jeżeli się to uda i wydajność procesu będzie dostatecznie wysoka, być może pewnego dnia leczenie nowotworu będzie się ograniczało do prostego zastrzyku.
Cały postęp w genetyce jest jak najbardziej pozytywny i pożądany, ponieważ pomaga leczyć lepiej ludzi i daje im lepsze, dłuższe i dogodniejsze życie. Wielkie osiągnięcia wiążą się również z wielką odpowiedzialnością. Nie trzeba dużego wysiłku, żeby indywidualną terapię nowotworową przekształcić w spersonalizowaną broń biologiczną. Kiedyś mogłoby to potrwać dziesiątki lat, lecz dzisiaj, w dobie Internetu, to kwestia kilkudziesięciu miesięcy.
Wynalezienie bomby genetycznej będzie rewolucją w dziedzinie zbrodni. Zabójstwa będą zbrodniami doskonałymi. Nie będzie pozostawionego DNA, żadnych odcisków ani żadnych śladów. Również, ofiara niewiele „powie”. Patolodzy nie będą mogli znaleźć żadnych wskazówek, ani dowodów w ciele zmarłego, ponieważ śmierć nastąpi z przyczyn naturalnych: AIDS, powikłań po grypie czy raka. Wykrycie prawdziwej przyczyny śmierci ewentualnej ofiary byłoby niemożliwe.
Obecny poziom wiedzy medycznej czyni genetyczny wyścig zbrojeń nie tylko prawdopodobny, ale również stosunkowo łatwo dostępny. Rozwój genetyki otwiera wiele możliwości, których wymowa jest dyskusyjna.
Marta Maroszyńska
KOMENTARZE