Zespół badawczy profesora Aydogan Ozcan’a z UCLA (Henry Samueli School of Engineering and Applied Science) rozszerzył wachlarz akcesoriów dostępnych dla Smartfonów o przenośny mikroskop fluorescencyjny. Wspomniany przyrząd, po odpowiednim przymocowaniu do Smartfona, pozwala znacznie zwielokrotnić powiększenie obrazu z kamery. W efekcie możliwa jest detekcja obiektów o rozmiarach w skali nano, takich jak np. wirusy.
Zasadniczym elementem w budowie urządzenia jest dioda laserowa, która umożliwia skierowanie wiązki światła na próbkę pod odpowiednim kątem (750). Zastosowywanie diody stało się kluczowe dla zminimalizowania zjawiska rozproszenia światła mogącego zakłócać obraz.
Do uzyskania niektórych elementów urządzenia, np. obudowy, posłużono się drukarką 3D. Przyrząd wymaga podłączenia do kamery, w którą zaopatrzony jest telefon. Po połączeniu obu elementów należy umieścić badane próbki na specjalnej tacce, po czym smartfon należy unieruchomić w celu wyeliminowania zakłóceń obrazu. Za pomocą tak skonstruowanego urządzenia zespół badawczy profesora Ozcan’a dokonał detekcji specjalnie oznakowanych fluorescencyjnie polistyrenowych kulek o wielkości 90-100 nanometrów. Ponadto przyrząd był również w stanie zarejestrować cząstki wirusa cytomegalii (CMV) o wielkości 150- 300 nm. Skuteczność pomiarów zweryfikowano, powtarzając je z użyciem mikroskopu elektronowego oraz mikroskopu konfokalnego z możliwością zliczania pojedynczych fotonów (a photon-counting confocal microscope). Wyniki określone za pomocą tych trzech technik były porównywalne.
Zastosowanie omawianego prototypu w połączeniu ze Smartfonem znacznie ułatwiłoby naukowcom prowadzenie badań terenowych, podczas których korzystano dotąd z cięższych urządzeń laboratoryjnych. Proponowane przez naukowców rozwiązanie pomogłoby usprawnić tego typu badania, a z czasem obniżyć ich koszty.
Poniżej umieszczamy również wywiad z Aydoganem Ozcan o idei jaka przyświecała jego zespołowi przy tworzeniu mikroskopu kompatybilnego ze smartphonem. (wywiad w jęz. angielskim)
Agnieszka Wasyńczuk
KOMENTARZE