Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Roland Kozłowski o decyzji wprowadzenia Lectus Therapeutics na polski NewConnect
05.11.2010
Blanka Majda - Grupa Lectus PLC daje możliwość inwestycji w spółkę jednego z najbardziej znaczących europejskich ośrodków biotechnologicznych. Jak Polscy inwestorzy zareagowali na tę propozycję?

Roland Kozłowski - Chief Executive Officer, Lectus Therapeutics - ”Jesteśmy pełni optymizmu. Proces private placement dopiero się rozpoczyna, liczymy na zainteresowanie zarówno ze strony inwestorów instytucjonalnych, jak i indywidualnych. Mam nadzieję, że wśród polskich inwestorów pojawił się apetyt na biotechnologię.”

Dlaczego wybrali Państwo właśnie NewConnect, a nie londyński AIM?

Roland Kozłowski - ”Powodów tej decyzji jest dużo. NewConnect został zaprojektowany dla spółek o wysokim potencjale wzrostu. Od pewnego czasu na polskim rynku alternatywnym obserwujemy również zainteresowanie biotechnologią wśród inwestorów. Potwierdza to sukces Mabionu, który przeprowadził jedną z największych prywatnych emisji na NewConnect. Dodatkowo branża biotechnologiczna otrzymuje wsparcie ze strony GPW – spółki z sektora weszły w skład pierwszego branżowego indeksu, co zapewnia im widoczność i zwiększa zaufanie wśród inwestorów. Nie ukrywam, że rolę przy podejmowaniu decyzji odegrał również fakt, że jestem Polakiem. ”

Biotechnologia w Polsce napotyka na szereg problemów. Mamy nadmiar absolwentów w stosunku do miejsc pracy, a polski udział w programach naukowych UE wykazał poważne niedofinansowanie nauki i niską innowacyjność gospodarki. Czy uważa Pan, że z czasem możemy osiągnąć poziom rynków zachodnich?

Roland Kozłowski - ”Moim zdaniem Polska posiada ogromny potencjał, a głównym jej atutem są zasoby ludzkie. Istnieje wiele ośrodków badawczych, które dysponują wysoko wykwalifikowanymi i doświadczonymi specjalistami. Instytucje te dodatkowo charakteryzuje doskonała infrastruktura oraz konkurencyjne ceny. Sądzę, natomiast, że warto zwiększać świadomość funcjonowania sektora, poprzez chociażby takie inicjatywy, jak LifeScience Index. Takie działania mają na celu zarówno promocję branży, jak i pozyskiwanie dodatkowych środków na jej rozwój. ”

Czy debiut w Polsce, gdzie ryzyko niepowodzenia zdaje się być dość wysokie, możemy uznać za przemyślaną strategię?

Roland Kozłowski - ”Ryzyko niepowodzenia istnieje zawsze, niezwykle trudno powiedzieć gdzie jest ono wyższe. Moim zdaniem polski NewConnect jest bardzo dobrym miejscem na przeprowadzenie emisji ze względu na duże zainteresowanie branżą biotechnologiczną oraz małą ilość podmiotów life-science, co zapewnia widoczność i rozpoznawalność spółki. Dodatkowo należy pamiętać, że NewConnect rozwija się bardzo dynamicznie, a zainteresowanie inwestorów zarówno indywidualnych, jak i instytucjonalnych notowanymi na nim podmiotami wciąż rośnie. ”

Spółka chce pozyskać w procesie private placement do 40 mln zł. Może to być największa oferta prywatna poprzedzająca debiut na NewConnect. Na co firma przeznaczy pozyskany kapitał?

Roland Kozłowski - ”Lectus specjalizuje się w opracowywaniu leków na ból neuropatyczny i inne zbliżone dolegliwości w oparciu o kanały jonowe. Pozyskany kapitał zamierzamy przeznaczyć na rozwój naszego najbardziej zaawansowanego produktu działającego na kanały wapniowe. Środki zostaną wykorzystane na rozpoczęcie badań przedklinicznych, a po ich pozytywnym i terminowym zakończeniu wejście w Fazę I badań klinicznych. Dodatkowo planujemy rozwój kolejnego produktu działającego na kanały potasowe, obecnie znajdującego się na poziomie badań. ”

Czy debiut będzie skutkował realizacją projektów badawczych, pozyskiwaniu partnerów, pracowników?

Roland Kozłowski - ”Nasz model biznesowy oparliśmy na outsourcingu. Na obecnym etapie rozwoju produktów, wszystkie badania zlecamy kontraktowym ośrodkom badawczym, sądzimy więc, że pojawią się nowi partnerzy. Badania, które planujemy przeprowadzić dzięki środkom pozyskanym z oferty prywatnej prawdopodobnie zostaną wykonane m.in. w Jagiellońskim Centrum Innowacji przez firmę Selvita. Mamy również w planach otwarcie biura w Krakowie. Myślę, że dla inwestorów ważny jest fakt, że większość zainwestowanych pieniądzy pozostanie w Polsce. ”

Jak wygląda obecny akcjonariat firmy?

Roland Kozłowski - ”Obecnie głównym akcjonariuszem spółki, posiadającym blisko ¾ udziałów, jest francuski fundusz venture capital Soffinova. Jest to firma z 30 letnim doświadczeniem, finansująca firmy z sektora life science i technologii informacyjnej na początkowym etapie rozwoju. 10% posiada inny fundusz venture capital Spark. Ponadto spółkę wspierają dwie japońskie firmy farmaceutyczne: Takeda i Astellas posiadające odpowiednio ok. 10 % i nieco ponad 5% udziałów. Pozostałe udziały należą do mniejszych funduszy, zarządu i inwestorów indywidualnych. ”

Zaplanowali Państwo po dwóch latach przenosiny na rynek główny. Czy to oznacza, że spółka będzie potrzebować kolejnego finansowania?

Roland Kozłowski - ”Środki, które zamierzamy pozyskać, powinny pokryć koszty działalności firmy w okresie 2 lat. Aby dalej rozwijać nasze produkty będziemy potrzebować kolejnego finansowania, dlatego rozważamy w tym okresie przejście na rynek główny. Warto jednak zwrócić uwagę, w jaki sposób funkcjonują firmy biotechnologiczne. Zakończenie każdej fazy odkrywania, a następnie rozwoju leku, zwiększa wartość spółki i zmniejsza ryzyko dla inwestorów. Lectus mógłby wprowadzić swoje leki na rynek samodzielnie, ale standardem jest, że na pewnym etapie spółka podpisuje umowę licencyjną lub zostaje sprzedana dużej firmie farmaceutycznej, która kończy proces wprowadzania leku. Takiego scenariusza również nie wykluczamy. ”

Do dzisiaj Grupa Lectus otrzymała ze źródeł finansowania wysokiego ryzyka już 13,4 milionów GBP. Jak udało się Państwu pozyskać tak wysoki kapitał?

Roland Kozłowski - ”Sądzę, że na początkowym etapie przełożył się na to pomysł rokujący sukces oraz duże doświadczenie zespołu menedżerskiego. Warto pamiętać, że środki, które do tej pory pozyskaliśmy napływały do spółki stopniowo i były uzależnione od postępów badań. Standardem w branży biotechnologicznej jest, że inwestorzy finansują następujące po sobie etapy badań, a kolejnych środków dostarczają po zakończeniu ustalonych prac. Systematyczny napływ środków pokazuje, że realizujemy przyjętą strategię, a najlepszym tego przykładem jest fakt, że nasz największy akcjonariusz Sofinnova zdecydował się przeznaczyć kolejne 3 mln zł na zakup akcji tej emisji i zrobi to po tej samej cenie, co inni inwestorzy. ”

Lectus PLC prowadzi badania nad lekami do walki z bólem mającym swoje źródło w zaburzeniach układu nerwowego. Ile wart jest rynek bólu neuropatycznego?

Roland Kozłowski - ”Rynek bólu neuropatycznego w 2008 wart był 4,8 miliarda USD. Jego średnią, roczną stopę wzrostu szacuje się na 4,3%. Przewiduje się, że w 2015 roku osiągnie wartość 6,5 miliarda USD. Jest to ogromny rynek, na którym obecnie znajduje się zaledwie 6 leków. O jego potencjale świadczą również dane finansowe lidera rynkowego Lyrica, której sprzedaż rocznie wynosi 2.8 mld dolarów, z czego 35% recept zostało wypisanych właśnie na ból neuropatyczny. ”

Opatentowali Państwo metodę badawczą LEPTICS®. Jak to osiągnięcie przekłada się na zyski firmy?

Roland Kozłowski - ”Spółki biotechnologiczne mają to do siebie, że w okresie rozwoju leku nie przynoszą zysków w tradycyjnym znaczeniu tego słowa. Dzięki własnej metodzie badawczej jesteśmy jednak w stanie stworzyć leki inne niż konkurencyjne. Wierzymy, że nowatorskie podejście pozwoli nam skuteczniej walczyć z bólem neuropatycznym, co później przełoży się na wartość umowy licencyjnej lub wycenę spółki. ”

Czym charakteryzują się Państwa leki? Czy dzięki nim Lectus PLC osiągnie przewagę konkurencyjną na rynku farmaceutycznym?

Roland Kozłowski - ”Istniejące terapie wykazują słabą skuteczność i powodują skutki uboczne. Ponownie przywołam Lyricę – w dwóch różnych badaniach klinicznych oceniających ten lek, tylko 22% i 35% pacjentów wykazało odczucie poprawy o ponad 50% w zakresie końcowego odczuwania bólu tzw.endpoint pain scores. Leki działające na kanały jonowe w sposób tradycyjny ukierunkowane są bezpośrednio na pory kanałów jonowych, które niewiele się od siebie różnią. Najprościej tłumacząc, lek “nie wie”, czy napotyka na swojej drodze kanał potasowy czy na przykład wapniowy. Lectus dzięki LEPTICS zastosował nową metodę identyfikacji kanałów jonowych poprzez białka aktywne. Wierzymy, że dzięki pośredniemu oddziaływaniu na kanały jonowe opracowywane przez nas leki będą inne od konkurencyjnych. ”

Dziękuję za odpowiedź.

Lectus PLC będzie pierwszą biotechnologiczną firmą z Wielkiej Brytanii, która będzie notowana na rynku alternatywnym warszawskiej giełdy. Private placement rozpocznie się w październiku, a debiut spółki na giełdzie planowany jest na grudzień tego roku. Autoryzowanym Doradcą w procesie wprowadzenia na NewConnect jest Acadia sp. z o.o. S.K.A. Doradcą prawnym jest Bird&Bird Maciej Gawroński sp.k. Oferta realizowana będzie przy wsparciu Domu Maklerskiego AmerBrokers SA.

red. Blanka Majda

Portal biotechnologia.pl pragnie złożyć podziękowania Panu Rolandowi Kozłowskiemu za możliwość przeprowadzenia wywiadu.
KOMENTARZE
news

<Listopad 2024>

pnwtśrczptsbnd
28
29
30
31
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
1
Newsletter