Ubiegłoroczne nakłady inwestycyjne spółki wyniosły 887 mln zł. W tym roku mają przekroczyć 1 mld zł. Obecnie inwestycje Roche w Polsce to głównie pracownicy i know-how. W 2019 r. przychody Roche Polska wyniosły prawie 1,8 mld zł (w ciągu ostatnich 6 lat były to 4 mld zł). Ponad połowę przychodów spółki stanowiły usługi informatyczne i pozostałe usługi sprzedawane wewnątrz grupy. Wśród pozostałych źródeł przychodu są leki – obecnie 20 produktów w wykazie produktów refundowanych. Spółka prowadzi również w kraju ponad 150 badań klinicznych, głównie w obszarach onkologii, chorób rzadkich i neurologii. Dynamiczny wzrost spółka odnotowuje w ramach popytu na usługi IT. Nieco mniejsza dynamika widoczna jest w przypadku leków refundowanych. Jak jednak tłumaczy Wiktor Janicki, to wynik m.in. ograniczonego dostępu pacjentów do terapii w czasie pandemii SARS-CoV-2. Dodaje jednak, że inwestycje Roche w Polsce są już większe od przychodów z refundacji. W najbliższym czasie spółka chce rozpocząć sprzedaż testu, który pomoże odróżnić grypę od koronawirusa. Wraz z Regeneronem pracuje też nad terapią, która polega na podawaniu pacjentom z COVID-19 koktajlu przeciwciał.
Stworzenie Refundacyjnego Trybu Rozwojowego zapowiedziano już cztery lata temu. Krzysztof Kopeć, prezes Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego, potwierdza, że prowadzenie centrów usług czy realizacja badań klinicznych są ważne, jednak to firmy z zakładami produkcyjnymi zapewniają bezpieczeństwo lekowe, np. w obliczu obecnej pandemii. PZPPF uważa, że firmy krajowe i zagraniczne posiadające bazę produkcyjną w Polsce powinny być zwolnione z renegocjacji decyzji refundacyjnych i uprawnione do ich automatycznego przedłużania. Wprowadzanie nowego leku do refundacji nie powinno wiązać się z oczekiwaniem od tych firm niższych cen niż poziom progowy ustalony w ustawie refundacyjnej. Związek liczy na szybkie wprowadzenie tych ułatwień.
KOMENTARZE