Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Proteine Resources z 6 mln zł od inwestorów. Owadzia rewolucja w Polsce nabiera tempa

Według analiz do 2050 r. globalny popyt na białko wzrośnie nawet o 60%. W obliczu tego dynamicznego wzrostu i wyzwań klimatycznych zrównoważona hodowla i przetwarzanie owadów są przyszłością produkcji protein. Co ważne, ich nowe źródło będzie wykorzystywane zarówno do produkcji pasz, jak i żywności dla ludzi.

 

 

 

Potencjał tego rynku jest olbrzymi, ale nie był do tej pory w pełni wykorzystywany przez brak wypracowania efektywnego modelu biznesowego, który z jednej strony zapewniłby ciągłość produkcji i powtarzalność wysokiej jakości produktu końcowego, a jednocześnie byłby dla producenta rentowny. Wszystkie te wyzwania skutecznie adresuje polskie Proteine Resources. Dzięki 25-letniemu doświadczeniu w chowie i hodowli owadów, w tym kilku latom poświęconym na testowanie i dopracowywanie swojej przełomowej technologii, spółka gotowa jest ruszyć na podbój rynku wartego prawie 270 mld euro rocznie.

Wyjątkowy gatunek hodowcy owadów

– Jako firma biotechnologiczna wprowadzamy na rynek białko i tłuszcz z licznymi zastosowaniami w żywieniu zwierząt – od zmniejszenia śmiertelności, poprzez poprawę kondycji skóry i żywotności, po wspomaganie odporności. Jednocześnie dążymy przy tym do całkowicie autonomicznej produkcji, wykorzystując AI do kontroli fabryki i optymalizacji cyklu produkcyjnego. Nasza działalność jednak to znacznie więcej niż hodowla owadów. Mając impact w naszym DNA, wierzymy w stworzenie dobrze prosperującego biznesu na dużą skalę z pozytywnym wpływem na środowisko. Naszym celem jest nie tylko neutralność klimatyczna, ale także pochłanianie gazów cieplarnianych – podkreśla Bartłomiej Roszkowski, jeden z co-CEO Proteine Resources znany wcześniej jako jeden z liderów Vue Storefront, jednego z najcenniejszych polskich start-upów. Trzon zespołu zarządzającego tworzy też drugi co-CEO i founder firmy – Konrad Włodarczyk, który ostatnie 15 lat zawodowego życia poświęcił tworzeniu i rozwojowi technologii autonomicznej produkcji wysoko specjalistycznego białka owadziego.

Protein Resources wyróżnia unikalność w wielu obszarach. Produkowane przez firmę owady zawierają blisko 70% białka (wartość dla suchego bazowego produktu) – to aż o ponad 70% więcej niż konkurencyjne produkty, przy zwiększonej zawartości kluczowych aminokwasów, makro- i mikroelementów oraz witamin. Do tego ich chów i hodowla zajmują rekordowo krótki czas – zaledwie cztery tygodnie (nawet ponad dwukrotnie krócej niż w przypadku istniejących rozwiązań). Jest to możliwe m.in. dzięki zastosowaniu nowatorskiego systemu żywienia opartego na miksie produktów ubocznych przemysłu rolno-spożywczego skomponowanego według autorskiej receptury zapewniającej jakość, stabilność i bezpieczeństwo produkcji, będącej przedmiotem kilku międzynarodowych zgłoszeń patentowych. Naszpikowany innowacjami jest też sam proces produkcji – firma korzysta z samodzielnie opracowanej i opatentowanej technologii multispektralnej analizy opartej na AI, która umożliwia badanie zdrowia i parametrów jakościowych owadów w czasie rzeczywistym. W efekcie Proteine Resources może pochwalić się w pełni zautomatyzowaną analizą hodowli w dużej skali.

Zastosowanie owadziego białka jest szerokie i ciągle otwiera nowe perspektywy. Już teraz zrewolucjonizować może przemysł paszowy. Wpisując się w najnowsze trendy dotyczące rynku zwierząt domowych, białko z owadów coraz częściej jest składnikiem suplementów weterynaryjnych i karm dla zwierząt domowych, stanowiąc dla nich zdrowszą, smaczniejszą, uzasadnioną ewolucyjnie alternatywę dla obecnie stosowanych składników oraz przynosząc wiele benefitów zdrowotnych. Z kolei dla przemysłu nawozowego oferta spółki to powstający w trakcie produkcji 100% naturalny nawóz, przewyższający pod względem ilości i jakości składników odżywczych inne nawozy organiczne. Owady są również doskonale zbilansowanym, dietetycznym i ekologicznym źródłem białka zwierzęcego, co dzięki dbałości Proteine Resources o najwyższe standardy jakościowe, w dłuższym horyzoncie pozwoli firmie kierować swoją produkcję także do przemysłu spożywczego.

Pod skrzydłami inwestorów

Innowacyjna firma biotechnologiczna wdrażająca przełomową technologię na skalę światową potrzebuje kapitału, by się rozwijać i osiągać kolejne kamienie milowe, w tym budowę pierwszych modułów pełnoskalowego zakładu produkcyjnego. Teraz wizji liderów spółki zaufali topowi inwestorzy na rynku technologicznym – w najnowszej rundzie inwestycyjnej o wartości 6 mln zł przewodzi SMOK Ventures, ponownie w Proteine Resources zainwestował też deeptechowy fundusz VC Bitspiration Booster, który historycznie był pierwszym inwestorem instytucjonalnym firmy. Łącznie Proteine Resources pozyskała już 8 mln zł finansowania. Jest też zaawansowana w procesie pozyskiwania dodatkowych środków z EIC. – Do inwestycji w Proteine Resources przekonało nas to, że biznes spółki może być potencjalnie bardziej skalowalny niż tradycyjne modele produkcji białka. Jest to możliwe dzięki pełnej automatyzacji mini-fabryk – obiektów w praktyce bezobsługowych. Dodatkowo wysoko oceniamy świetne połączenie kompetencji założycieli – doświadczenie Konrada w sektorze foodtech i Bartka w skalowaniu przedsiębiorstw, znane choćby z takich projektów jak budowanie globalnego sukcesu Vue Storefront (dziś Alokai) – komentuje Borys Musielak, Managing Partner w SMOK Ventures. – Specjalizujemy się w wyszukiwaniu i inwestowaniu w bardzo technologiczne projekty na wczesnym etapie rozwoju, zwykle występując w nich jako pierwsi inwestorzy. Od samego początku współpracy z Konradem, założycielem spółki, wyczuwaliśmy w Proteine Resources olbrzymi potencjał technologiczny i biznesowy, a teraz dodatkowo sprzyjają jej trendy rynkowe, takie jak wzrost świadomości na temat zagrożeń klimatycznych i konieczności podejmowania odpowiednich systemowych działań – dodaje Andrzej Targosz, General Partner w Bitspiration Booster.

Roadmapa do 2030 r. – modułowa fabryka w Polsce

Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa prognozuje, że w najbliższej dekadzie roślinne zamienniki mięsa mogą stanowić już 12-15% globalnego spożycia. Farmy owadów to jedna z komplementarnych technologii produkcji białka, będących odpowiedzią na dynamiczny przyrost liczby ludności (do 9 mld w 2050 r.), wykładniczo rosnące zapotrzebowanie na zrównoważone białko zwierzęce oraz niemal całkowicie wyczerpane zasoby naturalne. Strategia biznesowa spółki idealnie wpisuje się w te potrzeby. Dzięki posiadanej autorskiej technologii, Proteine Resources jako jedyna firma w tej branży planuje rozwijać się dynamicznie w modelu franczyzowym. Moduły produkcyjne zlokalizowane będą dokładnie w miejscu waloryzacji produktów ubocznych przemysłu rolno-spożywczego klientów oraz precyzyjnie w miejscu aplikacji końcowych produktów, takich jak wzbogacone białko, tłuszcz czy frass owadzi. – Produkcja owadów odbywać się będzie w systemie rozproszonym, tzn. w wielu zaawansowanych technologicznie, autonomicznych modułach farmowych połączonych w globalną sieć. Centralny system zarządzany przez algorytmy AI reagował będzie z wyprzedzeniem na wyzwania zmieniającego się klimatu, dostosowując strumienie produkcji do aktualnych uwarunkowań i lokalnego zapotrzebowania. Naszym celem jest również zaawansowane przetwórstwo owadów i ekstrakcja na skalę przemysłową cennych półproduktów, mających potencjał wysokospecjalistycznych i rewolucyjnych aplikacji w medycynie, farmacji czy bioelektronice. A wszystko to zero waste, zeroemisyjnie i w duchu circular economy, bo tak właśnie postrzegam nowoczesne rolnictwo XXI w. – zapowiada Konrad Włodarczyk, Founder i Co-CEO Proteine Resources.

Plan Proteine Resources zakłada osiągnięcie 270 mln zł rocznego przychodu w 2030 r. Pierwszy duży krok w tym kierunku spółka zamierza wykonać już w przyszłym roku, kiedy zakończy pierwszy ważny etap budowy pierwszej fabryki modułowej zlokalizowanej w Polsce i zbliży się do uzyskania mocy wytwórczych na poziomie 800 ton produktu rocznie. – Pierwszych przychodów spodziewamy się w 2026 r., a wyraźnego skoku sprzedaży rok później, ale już teraz zaczynamy kontraktować zamówienia na przyszłą fabrykę tak, aby na start zakładu mieć zapewniony zbyt na 80% mocy produkcyjnych, pozostałe 20% zostawiamy sobie na zapas – kończy Bartłomiej Roszkowski.

Źródła

Fot. Materiały prasowe Proteine Resources

KOMENTARZE
Newsletter