"Ten Nobel to w pełni zasłużona nagroda" - uważa profesor genetyki Ewa Bartnik z Wydziału Biologii UW oraz Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN. "Kornberg od lat tłumaczył, jak wygląda materiał genetyczny. W końcu rozgryzł, w jaki sposób przebiega proces powstawania RNA na DNA i jakie enzymy biorą w nim udział. Proces ten nazywa się transkrypcją i jest niezwykle złożony" - wyjaśnia Bartnik.
Zaznacza, że jego zrozumienie nie wiąże się jeszcze z żadną aplikacją praktyczną, ale dodaje, że bez badań Kornberga nie byłoby nawet mowy o poszukiwaniach takich zastosowań. "Kornberg odbierze nagrodę z chemii, a nie z medycyny lub fizjologii, bo tam najczęściej szuka się zastosowań praktycznych dla nagrodzonych badań" - podkreśla profesor.
Kornberg "zasłużył się dla poznania procesów, które leżą i podstaw życia i których zrozumienie jest fundamentalne z naukowego punktu widzenia" - mówi przewodniczący Wydziału Nauk Biologicznych Polskiej Akademii Nauk, prof. Leszek Kaczmarek. Jego zdaniem, właśnie dlatego Komitet Noblowski wyróżnił w tym roku prace z tej samej dziedziny dwoma nagrodami - z medycyny i z chemii.
Jak przypomina dr Marcin Grynberg z Instytutu Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk, "tegoroczny noblista pracuje do dziś i publikuje świetne prace, pokazujące wysublimowane metody zrozumienia procesu transkrypcji RNA".
Zdaniem dr Sylwii Rodziewicz-Motowidło o z Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego, odkrycia noblisty mogą posłużyć do projektowania leków i hamowania lub stymulowania niektórych elementów transkrypcji.
"Znając mechanizm transkrypcji próbujemy na niego wpływać. Jeśli u osób chorych jakieś białko produkowane jest w nadmiarze, możemy sprawić, aby nie powstawało. Możemy też tak zaprojektować lek, aby +włączał przycisk+ i uruchamiał syntezę białka, którego innym chorym brakuje" - tłumaczy.
Według Rodziewicz-Motowidło, badania Kornberga znacznie ułatwią projektowanie wspomnianych leków. "Dzięki profesorowi dokładnie wiemy, jak są ułożone atomy w cząsteczkach. Mamy budowę zamka i możemy teraz zaprojektować klucz, który wejdzie albo nie wejdzie w odpowiednie miejsce tej precyzyjnej struktury" – ocenia chemiczka.
59-letni Amerykanin Roger D. Kornberg, profesor biologii strukturalnej na Uniwersytecie Stanforda w Kalifornii, jest znany z prac nad budową chromosomów. To struktury, w których DNA wraz z białkami są upakowane w jądrze komórek eukariotycznych. Jest on również autorem precyzyjnego geometrycznego modelu jądra komórkowego, określanego "mózgiem" komórki. Obecnie model ten akceptują naukowcy na całym świecie.
Od 25 lat, wraz ze współpracownikami, Kornberg prowadzi badania nad procesem transkrypcji, czyli kopiowania informacji genetycznej z DNA na bezpośrednią matrycę, służącą do produkcji białek, tj. cząsteczkę RNA. To właśnie za te prace został wyróżniony przez Komisję Noblowską.
Kornberg przyznaje, że po telefonie od Szwedzkiej Akademii Królewskiej z informacją o otrzymaniu tego wyróżnienia, był zupełnie zdezorientowany. "Czegoś tak niezwykłego, nie można nigdy przewidzieć. Nie wyobrażałem sobie nawet, że stanie się to rzeczywistością. (...) Jeszcze teraz się trzęsę, ale mam nadzieję, że szybko uda mi się uspokoić" - mówi badacz.
Roger D. Kornberg poszedł w ślady ojca, Arthura Kornberga - laureata Nagrody Nobla z dziedziny medycyny w 1959 roku.
KOMENTARZE