Zrównoważony rozwój
Środowisko mórz i oceanów wciąż zaskakuje badaczy i naukowców. Mówi się, że jest ono bardziej tajemnicze i niedostępne niż kosmos, a jednocześnie niezwykle nam bliskie, bo warunkuje istnienie ludzkości. Sektor niebieskiej biotechnologii, jako część niebieskiej ekonomii, ma w tej przestrzeni swoje szczególne miejsce. Wodorosty, algi, bakterie, bezkręgowce – to zasoby, które wspierają rozwój gospodarki na obszarach przybrzeżnych i wzmacniają biosektory. Na przestrzeni lat znaleziono dla nich nowe zastosowania w farmacji, kosmetyce, produkcji biopaliw (3. i 4. generacji), biomateriałów. Algi i wodorosty mogą wpływać na rozwijanie zrównoważonego rozwoju systemów żywnościowych i zmniejszać presję na nadmierne eksploatowanie zasobów morskich. Siłę dobrodziejstw oceanicznych, z których wciąż jeszcze można czerpać, dostrzega Komisja Europejska. Dlatego chce, by państwa członkowskie wdrażały tzw. Smart Specialisation Strategies, w których znajdzie się miejsce m.in. dla niebieskiej biotechnologii. Do tej pory o powiązanie między SSS i tą dziedziną nauki zadbało 13 europejskich krajów i 53 regiony.
Biopaliwa i biomateriały
W latach 2014-2019 w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR) współfinansowano 355 projektów dotyczących niebieskiej biotechnologii. Komisja Europejska w raporcie „The EU blue economy 2020” wśród dofinansowanych działań wyróżnia dwa projekty, z których każdy otrzymał środki przewyższające 7 mln euro. Pierwszy projekt – za 7,4 mln euro – realizowany jest w Polsce i dotyczy utworzenia centrum badawczo-rozwojowego, którego celem jest opracowanie technologii uprawy alg. W ramach Green Goods, bo taką nazwę nosi inicjatywa rodzimych naukowców, opracowano metodę otrzymywania oleju Omega-3 o podwyższonych właściwościach prozdrowotnych. Olej powstaje z alg morskich i – jak podkreśla Green Goods – jest to źródło odnawialne i całkowicie ekologiczne. Drugi projekt (Wielka Brytania) o wartości 7,2 mln euro dotyczy wykorzystania alg w procesie produkcji wodoru. Ma on zmniejszać emisję dwutlenku węgla w przemyśle ciężkim, przy jednoczesnym wytwarzaniu wysokojakościowych produktów.
Pomysłów na inicjatywy w ramach niebieskiej biotechnologii jest znacznie więcej. Od produkcji energii w postaci biodeasla z mikroalg (Włochy), przez zastosowanie w medycynie – jako składnik odżywczy stymulujący układ odpornościowy ludzi i zwierząt (Holandia), po produkcję biomateriałów, np. w postaci spoiw drogowych z mikroalg, pozostałości rolno-przemysłowych, jako alternatywa dla stosowania bitumu (Francja). Wartą wspomnienia inicjatywą jest także Baltic Blue Biotech Alliance. Jednym z partnerów była tu m.in. Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna. Projekt miał na celu stworzenie kompleksowej oferty Regionu Morza Bałtyckiego w dziedzinie niebieskiej biotechnologii i zwiększenie liczby przedsiębiorstw w tej branży. Od 2016 r. (rok uruchomienia projektu) do BBB Alliance przystąpiły 22 podmioty z branży MŚP, start-upy, spin-offy, pochodzące z Danii, Estonii, Niemiec, Polski, Szwecji, Holandii, Łotwy, Litwy i Finlandii. Prawie 70% uczestniczących w projekcie instytucji oferowało „niebieskie” produkty (kosmetyki, produkty medyczne, biomateriały), a 20% „niebieskie” usługi. Wśród opracowanych produktów 10 pochodziło z roślin morskich (głównie mikroalgi, ale także ze zwierząt morskich, wody, bakterii).
Zielono-niebieski ład
Niebieska biotechnologia może mieć znaczący udział w tworzeniu Europejskiego Zielonego Ładu – planu działania na rzecz zrównoważonego rozwoju gospodarki UE. Już dziś niebieska gospodarka wytwarza 1,3% całkowitego PKB UE. Pracę znalazło w niej 3,5 mln osób. Zdaniem Virginijusa Sinkevicziusa, europejskiego komisarza ds. środowiska, oceanów i rybołówstwa, dzięki morskiej energii odnawialnej, żywności pochodzącej z morza, niebieskiej biogospodarce, gospodarka po wyjściu z kryzysu związanego z pandemią koronawirusa, ma szansę stać się silniejsza, zdrowsza i bardziej zrównoważona. Wtóruje mu Mariya Gabriel, komisarz ds. innowacji, badań naukowych, kultury, edukacji i młodzieży. Dodaje, że filarami europejskiej odpowiedzi na kryzys są badania i innowacje, które mają przyczynić się do transformacji w kierunku niebieskiej gospodarki w Europie.
Mówienie o niebieskiej gospodarce nie jest na szczęście tylko wspólnotowym teoretyzowaniem. Z początkiem roku Unia, w partnerstwie z Europejskim Funduszem Inwestycyjnym, utworzyła specjalny fundusz na inwestycje dotyczące oceanów i mórz. Blueinvest dysponuje kapitałem w wysokości 75 mln euro. Dla wielu kwota ta nie będzie powalająca, jednak to tylko jedno z narzędzi, które pomoże wydobyć potencjał drzemiący w niebieskich dziedzinach gospodarki, w tym niebieskiej biotechnologii. W dobie poszukiwania rozwiązań dla klimatycznych i żywieniowych problemów świata warto spróbować z niego skorzystać.
KOMENTARZE