Na początku lat 80. doszło wręcz do dewastacji Wielkiej Rafy Koralowej, sąsiadującej z Australią. Wówczas miało miejsce gwałtowne zwiększenie populacji rozgwiazdy o nazwie korona cierniowa. Gatunek ten dorastający do 45 cm rozpiętości, wręcz pożera koralowce, pozostawiając po nich jedynie szkielety, które bardzo szybko ulegają rozpadowi. Regeneracja rafy koralowej po tym wydarzeniu zajęła wiele lat. Niestety dziś Wielka Rafa Koralowa i jej mniejsze odpowiedniki stają w obliczu jeszcze poważniejszego niebezpieczeństwa – człowieka. Spowodowana oddziaływaniem ludzi erozja gleb na lądzie oraz wyniszczanie lasów namorzynowych na wybrzeżach jest przyczyną zamulania wód, co w konsekwencji doprowadza do zamierania polipów korali. Morza nie są wolne od powtarzalnych wycieków ropy naftowej, ale to nie jedyne źródło zanieczyszczeń. Do wód trafiają ścieki przemysłowe i komunalne, jak również spływy rolne, co znacząco obniża czystość wód, a przez to dostępność światła i tlenu. Najbardziej spektakularnym czynnikiem niszczącym ekosystemy raf jest zwiększanie wyżłobień w dnie morskim w obszarach szlaków morskich. Na szczęście sytuacja parzydełkowców dla części grona naukowców nie jest obojętna. Biotechnolodzy z Australian Institute of Marine Science, we współpracy z badaczami z Penn State University oraz the Aix-Marseille University postanowili przeanalizować genom koralowców, ze szczególnym uwzględnieniem osobników o szczególnej odporności na zmiany środowiska.
Na ratunek Wielkiej Rafie Koralowej
By żyć potrzebują ciepła, czystej wody, światła i tlenu. Przytwierdzone do dna morskiego tworzą rozległe kolonie, które po obumarciu stanowią struktury wapienne, podstawę dla nowego życia - ekosystemu rafy koralowej. Koralowce, bo o nich mowa, są niestety niezwykle wrażliwe na wszelkie zmiany czynników abiotycznych, np. występowanie huraganów. Ponadto zmagają się one z naturalnymi wrogami, żerującymi rozgwiazdami. Ostatnio jednak najgroźniejszym wrogiem koralowców stał się człowiek. Australijscy naukowcy postanowili zaradzić temu problemowi poprzez wyselekcjonowanie genów odpowiadających za zdolność koralowców do przetrwania w niekorzystnych warunkach środowiska.
KOMENTARZE