Zdolności regeneracyjne zawdzięczamy znajdującym się w paznokciach komórkom macierzystym, które są uaktywniane w momencie gdy utracimy część paznokcia lub cały koniuszek palca. Naukowcy zwrócili uwagę, że podobnie jak upłazów, również u ludzi komórki macierzyste w procesach regeneracyjnych odgrywają kluczową rolę i mogą okazać się przydatne także gdy w wyniku wypadku czy choroby nowotworowej utracimy część twarzy.
Pozyskiwanie komórek macierzystych z embrionów budzi wiele kontrowersji natury etycznej. Ale naukowcy z Riken Centre for Developmental Biology w Japonii uzyskali komórki macierzyste w zdumiewająco prosty sposób. Okazuje się, że wystarczy komórki skóry lub krwi umieścić w kwaśnym roztworze by otrzymać pełnowartościowe komórki macierzyste. Metoda ta pozwala na uzyskanie potrzebnych komórek macierzystych z organizmu człowieka, który sam nimi będzie leczony.
Badacze z Great OrmodStreetHospital w Londynie udowadniają, że niewielka ilość tkanki tłuszczowej pobranej z naszego organizmu może posłużyć do uzyskania komórek macierzystych, które będą przydatne w rekonstrukcji twarzy. Komórki macierzyste pod działaniem odpowiednich substancji są transformowane w komórki tkanki łącznej czy nawet komórki tkanki kostnej. Naukowcy na specjalnym szkielecie, mającym kształt małżowiny usznej i pokrytym odpowiednią pożywką, wyhodowali strukturę z komórek macierzystych możliwą do wszczepienia pacjentowi, który na skutek urazu stracił ucho. Obecnie przeprowadzane rekonstrukcje ucha łączą się z koniecznością pobrania tkanki łącznej z innej części ciała pacjenta. Niemal każdy taki zabieg pobierania tkanek jest bolesny i pozostawia widoczne blizny, w miejscach, z których tkanki były pobierane. Z kolei jeżeli tkanki pobierane są od dawcy istnieje silne ryzyko odrzucenia przeszczepu, czy w przypadku udanego zabiegu – konieczność przyjmowania leków immunosupresyjnych do końca życia. Zdaniem naukowców z Great OrmodStreetHospital w Londynie zastosowanie komórek macierzystych zminimalizuje ryzyko odrzucenia przeszczepów, a w przypadku rekonstrukcji wykonywanych u dzieci – wszczepione struktury będą „rosły” wraz z pacjentem.
Naukowcy z Spanish NationalCancerResearch Center pracują nad jeszcze mniej inwazyjną metodą leczenia również przydatną w medycynie regeneracyjnej. Udało im się wyhodować komórki macierzyste wewnątrzustrojowo – na razie w organizmach myszy laboratoryjnych. Podkreślają jednak, że jeżeli podobny zabieg uda się wykonać u ludzi, będzie możliwe wyhodowanie odpowiednich komórek w okolicy uszkodzonego organu. A komórki macierzyste już same naprawią lub odbudują uszkodzoną tkankę. W komórkach macierzystych drzemie olbrzymi potencjał i naukowcy jeszcze nie jeden raz zaskoczą nas w jak wielu schorzeniach mogą być one przydatne.
KOMENTARZE