Ludzkie komórki macierzyste o jakości nadającej się do bezpośrednich zastosowań klinicznych będą wkrótce dostępne w Europie. Podczas ich wytwarzania nie wykorzystywano żadnych materiałów odzwierzęcych.
Kosztem niemal 3 milionów funtów King’s College w Londynie pozyskał komórki macierzyste o wystarczającym stopniu czystości, aby można było ich używać w eksperymentalnej terapii klinicznej. Większa część tej kwoty przeznaczona została na przygotowanie infrastruktury, która pozwoli na wytwarzanie kolejnych linii komórek.
W tej chwili materiał biologiczny zdeponowany jest w zasobach Brytyjskiego Banku Komórek macierzystych. Po przeprowadzeniu serii testów mających na celu potwierdzenie „czystości” komórek – zostaną one udostępnione w całej Europie.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że nie po raz pierwszy pozyskane zostały komórki macierzyste o jakości pozwalającej na praktyczne ich zastosowanie do celów terapeutycznych. Dotychczas jednak miały one styczność z materiałem zwierzęcym lub w mniejszym czy większym stopniu wywodziły się z niego. Peter Braude zapewnia, że komórki wyprodukowane pod jego przewodnictwem przez zespół naukowców z King’s College – nic wspólnego ze zwierzętami nie mają. Zostały również wytworzone z zachowaniem wszelkich zaleceń Unii Europejskiej – przede wszystkim etycznych.
Etyka zresztą jest dziś prawdopodobnie jedną z największych przeszkód w rozwoju opartej o komórki macierzyste technologii medycznej. Olbrzymie kontrowersje wzbudzał fakt wykorzystywania do ich pozyskiwania miedzy innymi embrionów ludzkich. Obrońcy praw nienarodzonych dzieci – a przede wszystkim środowiska związane silnie z Kościołem Katolickim – intensywnie protestują przeciwko takiemu postępowaniu. Chociaż jednak naukowcy potrafią współcześnie wytworzyć komórki macierzyste w inny sposób, to protesty nie ustają. Część z nich wynika po prostu z nieznajomości aktualnego stanu wiedzy, część jednak – podyktowana jest względami religijnymi. Te ostatnie zdają się stanowić największa przeszkodę na Starym Kontynencie, który – chociaż coraz silniej zlaicyzowany – jest uznawany za bardzo konserwatywny.
Nowa seria komórek macierzystych z laboratorium londyńskiego King’s College może wreszcie przyczynić się do przełamania tego tabu. Jakość komórek pozwoli także na całkowicie legalne i skuteczne badania mogące doprowadzić w końcu do masowego zastosowania terapii tego rodzaju w praktyce.
„Wysoka jakość naszych komórek macierzystych pozwala na zastosowanie ich w próbach klinicznych” – powiedział magazynowi Nature Peter Braude – „może jednak minąć kilka lat, zanim będzie można bezpiecznie używać ich u ludzi”. „Im szybciej komórki o „klinicznej jakości” trafią w ręce badaczy, tym lepiej” – dodaje Jeremy Cook, biolog z Uniwersytetu w Melbourne w Australii.
oprac. Adam Czajczyk
źródło: Scientific American
KOMENTARZE