Ilość plastiku, która nas otacza, stale rośnie. Co ciekawe, twórca popularnych „reklamówek”, Sten Gustaf Thulin wierzył, że jego wynalazek pozwoli chronić środowisko, stanowiąc alternatywę dla papierowych toreb, których produkcja przyczynia się do wyrębu drzew. Niestety, aż 40% produkowanych foliówek używanych jest tylko raz. To jednak zaledwie wierzchołek tworzonej przez nas góry śmieci, która negatywnie wpływa nie tylko na nasze życie, ale również na całe ekosystemy i życie przyszłych pokoleń.
Odpady są nie tylko niebezpieczne dla środowiska, ale powodują również ogromne straty gospodarcze. Niewykorzystywanie „pozostałości” oznacza marnowanie pracy i innych nakładów, takich jak grunty czy energia, potrzebnych do wydobycia surowców, produkcji, dystrybucji i konsumpcji.
– To, czy odpady nadal będą stanowić wyzwanie dla społeczeństwa, zależy nie tylko od tego, ile będziemy ich produkować, ale przede wszystkim od tego, w jaki sposób będziemy nimi gospodarować – uważa dr inż. Krystian Szczepański, Dyrektor IOŚ-PIB.
Oszczędność na poziomie 95%? To możliwe!
W celu zapanowania nad gospodarką odpadami, 24 stycznia 2018 r. został uruchomiony przez Ministerstwo Środowiska elektroniczny rejestr o nazwie „Baza danych o produktach i opakowaniach oraz o gospodarce odpadami” (BDO). Umożliwia on kompleksowe gromadzenie i zarządzanie informacjami dotyczącymi gospodarki odpadami, a także zapewnia podmiotom w pełni elektroniczną realizację obowiązków rejestrowych, ewidencyjnych i sprawozdawczych. Co niezwykle istotne, rejestr stale się rozwija.
– 1 stycznia 2020 r. uruchomione zostaną dwa nowe komponenty – moduł ewidencji i moduł sprawozdawczości. Dzięki BDO będziemy mieli pełną wiedzę na temat gospodarki i przepływu masy odpadów. Analiza i ocena tych danych umożliwi diagnozę stanu gospodarki odpadami w skali kraju i przyczyni się do efektywniejszej walki z nieprawidłowościami występującymi w tym sektorze – dodaje dr inż. Krystian Szczepański.
Szczelna gospodarka odpadami to możliwość wykorzystania zasobów, które są już w obiegu. Część odpadów może zostać spalona lub poddana recyklingowi. Energię wytworzoną w procesie spalania można wykorzystać do produkcji ciepła lub energii elektrycznej, zastępując tym samym energię produkowaną z paliw kopalnych. W taki sposób odzysk energii z odpadów przyczynia się do redukcji emisji gazów cieplarnianych, które wpływają na zmiany klimatu. Na przykład recykling aluminiowej puszki pozwala zaoszczędzić aż 95% energii potrzebnej do jej wyprodukowania z wykorzystaniem nowych surowców.
Twoje śmieci mają znaczenie dla zmian klimatu
Odpady nie tylko zanieczyszczają glebę, wody gruntowe i powietrze, ale powodują także emisję dwutlenku węgla i metanu do atmosfery, przyczyniając się tym samym do zmian klimatu. Jak podaje Komisja Europejska, ilość wytwarzanych odpadów w UE stale rośnie i wynosi aktualnie około 30 mld ton rocznie. Niestety tylko 40% odpadów pochodzących z gospodarstw domowych jest poddawanych recyklingowi lub ponownie wykorzystywanych. Poddanie recyklingowi 1 kg papieru, zamiast wyrzucenia go do śmieci, pozwala uniknąć prawie 1 kg emisji dwutlenku węgla i metanu. Im szerzej zakrojony recykling i przeróbka odpadów, tym niższy „ślad węglowy” i negatywny wpływ na środowisko oraz globalne ocieplenie.
Konsumpcja – tak, ale z głową
W obliczu rosnących potrzeb społeczeństwa i kurczących się zasobów naturalnych na świecie, głównym wyzwaniem staje się odpowiedzialna produkcja, pozwalająca „wytwarzać więcej, równocześnie zużywając mniej”. Aby temu sprostać, musimy zmienić zarówno sposób produkcji i konsumpcji towarów, jak również nasze podejście do odpadów. Cały łańcuch wartości (ang. value chain), od etapu projektowania produktu i opakowania, po wybór materiałów, musi zostać zaplanowany od nowa, z myślą o zapobieganiu powstawaniu odpadów. Natomiast pozostałości z jednego procesu powinny zostać wykorzystane jako nakłady w innym. Wymaga to jednak wspólnego wysiłku i zaangażowania wszystkich interesariuszy: konsumentów, producentów, polityków, władz lokalnych, zakładów przetwarzania odpadów itd. Odpady to nie tylko problem, któremu należy przeciwdziałać, ale też cenne zasoby, które należy jak najefektywniej wykorzystywać. Taki sposób myślenia daje nadzieję, że zużycie zasobów naturalnych nie wykroczy poza możliwości regeneracyjne przyrody.
Bardzo ważnym elementem tego procesu jest edukacja na rzecz zrównoważonego rozwoju (EZR), która dostarcza wiedzy na temat wpływu codziennych wyborów na przyszłość naszej Planety. Decyzje, takie jak: zakupy artykułów spożywczych, ubrań, wybór środka transportu, sposób korzystania z wody i prądu, ograniczenie ilości produkowanych odpadów czy ich właściwa segregacja, to kluczowe elementy zrównoważonego rozwoju. EZR pomaga uświadomić, że poprzez zmianę nawyków i sposobu myślenia, wpływamy nie tylko na nasze otoczenie, ale także na klimat oraz przyszłość naszą i następnych pokoleń. Jedną z takich inicjatyw edukacyjnych jest projekt realizowany przez IOŚ-PIB, Klimada 2.0, czyli „baza wiedzy o zmianach klimatu i adaptacji do ich skutków oraz kanałów jej upowszechniania w kontekście zwiększania odporności gospodarki, środowiska i społeczeństwa na zmiany klimatu oraz przeciwdziałania i minimalizowania skutków nadzwyczajnych zagrożeń”. Projekt ma za zadanie uzmysłowienie społeczeństwu, że zmiany klimatu to jeden z najpoważniejszych problemów, z jakim przyszło się nam mierzyć w XXI wieku, a to jakie decyzje podejmujemy obecnie, będzie miało ogromny wpływ na to, czy uda nam się je zatrzymać.
KOMENTARZE