Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Chorobotwórcze miejsca pracy – Sick Building Syndrome
09.11.2012

Syndrom chorego budynku jest określeniem na zespół objawów pojawiających się u pracowników firm, których siedziby mieszczą się w nowoczesnym budownictwie. Problem zaczął być rejestrowany już we wczesnych latach 70-tych w amerykańskich korporacjach, których placówki były budowane według nowych zasad ergonomicznej architektury – tzw. „zamkniętych budynków”, w których nie ma praktycznie otwieranych okien, aby obniżyć wszelkie możliwe straty energii, a powietrze jest doprowadzane wyłącznie poprzez systemy wentylacyjne. Najczęstsze dolegliwości dotkniętych SBS to przede wszystkim bóle głowy, podrażnienia oczu oraz dróg oddechowych, irytacja i sucha skóra. Występują również mdłości, zdrętwienie ust lub języka, zawroty głowy i ucisk w piersiach.

Są to objawy dość często występujące w populacji, dlatego konieczne jest poprawne diagnozowanie ich przyczyn. Jednym z wyznaczników, potwierdzających że dane problemy zdrowotne są efektem SBS, to tzw. widoczne powiązanie z miejscem pracy – dolegliwości powinny ustępować (nie licząc problemów ze skórą) po opuszczeniu budynku, podczas weekendu i wakacji, nie mogą przy tym wynikać ze specyfiki pracy (np. ekspozycji na toksyny, pyły). Do diagnostyki wykorzystuje się też indeks symptomu budynku, czyli średnią liczbę objawów na użytkownika danego obiektu – przy jego wysokim poziomie możemy mówić o występowaniu syndromu. Do SBS nie wlicza się przypadłości wynikających z pierwotnego stanu zdrowia lub widocznego wystawienia na potencjalnie toksyczne substancje. Syndrom ten, łączony jest także z typem systemów wentylacyjnych, jak również występujących w powietrzu zanieczyszczeń (w tym m.in. trichloroetanu, cykloheksanolu, toluenu, ksylenu i ozonu), oraz ich oddziałujących ze sobą połączeń.

Według doktora Ragnara Rylandera z BioFact Environmental Health Research Center w powstawaniu SBS możliwy jest również współudział beta-glukanu, substancji wytwarzanej przez grzyby. Jest to substancja w znacznym stopniu budująca ściany komórkowe grzybów. Według najnowszych badań beta-glukan posiada silny potencjał alergenny objawiający się przy wysokiej ekspozycji (regularne wdychanie spor, fragmentów komórek i strzępek). Ponieważ w rzeczywistości człowiek jest nieustannie narażony na wchłanianie z otoczenia beta-glukanu razem z grzybami niewidocznymi gołym okiem, a znajdującymi się np. na powierzchni pożywienia czy w powietrzu, dopiero jego bardzo duże stężenie i systematyczne wystawienie na jego wpływ doprowadza do reakcji obronnych organizmu .

Wszelkie alergenne substancje kumulują się w zamkniętych systemach wentylacyjnych, pozbawionych dopływu świeżego powietrza z zewnątrz i rzadko oczyszczanych. Mikroorganizmy zaś, przede wszystkim grzyby pleśniowe i nitkowate,  namnażają się w takich miejscach dzięki stałej, niezmiennej temperaturze i wilgotności. W rzadkich wypadkach zanieczyszczenia te występują z powodu wykorzystanych w konstrukcji budynku materiałów i urządzeń biurowych. Obok budynków biurowych SBS stanowi bardzo duży problem w laboratoriach i szpitalach, gdzie w grę wchodzi również gromadzenie się chemicznych oparów, przyspieszające wystąpienie objawów u personelu.

Proste na pozór rozwiązanie, czyli zwiększenie dostępu powietrza spoza budynku do jego wnętrza, okazało się nie być skutecznym we wszystkich miejscach dotkniętych problemem SBS. Może być to spowodowane np. bardzo wysokim stężeniem niepożądanych substancji, ich większą siłą lub bardzo niską (poniżej 20%) przepuszczalnością świeżego powietrza przez stosowany system wentylacyjny nawet przy ich wysokiej klasy konserwowaniu. Proponowanymi sposobami prewencji jest odczekanie z rozpoczęciem użytkowania kilka tygodni po całkowitym ukończeniu budowy/przebudowy budynku, co pozwolić ma na prawidłowe rozproszenie się wszystkich używanych podczas prac rozpuszczalników i innych substancji zawartych w powietrzu, a także (przede wszystkim jako prewencja przeciwgrzybiczna) natychmiastowe naprawianie uszkodzeń dachu oraz utrzymywanie wilgotności powietrza poniżej 70%. Ważne jest również zakazanie palenia papierosów w miejscu pracy, jak najszybsze rozpoznanie występowania SBS wśród pracowników oraz konserwacja filtrów powietrza, wiatraków i innych elementów wentylacji.

Według ustaleń WHO około 30% nowych lub odnowionych budynków o przeznaczeniu biurowym pokazuje oznaki występowania w nich SBS. Między 10 a 30 % korzystających z nich osób już przedstawia objawy tego syndromu. W Stanach Zjednoczonych naukowcy biją na alarm, ponieważ problem ten jest najzwyczajniej ignorowany. W Polsce z racji postępującego rozwoju deweloperskiego syndrom SBS będzie występował coraz częściej.

 

Martyna Łogin

 

Źródła:

W. Bradford Lyles, K. Greve, „Sick Buliding Syndrome”, Southern Medical Journal, Volume 84 No 1

P.S.Burge „Sick Building Syndrome” Occup Environ Med. 2004;61:185-190, published by group.bmj.com

R.Rylander  „Beta-Glukan – The secret weapon of fungi”, Ochrona przed korozją, numer 9s/A/2012

KOMENTARZE
news

<Sierpień 2024>

pnwtśrczptsbnd
29
30
31
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
1
Newsletter