Program Wirtualny Instytut Badawczy to zmiana paradygmatu myślenia o finansowaniu nauki. Inicjatorzy projektu nie inwestują w mury i laboratoria, ale chcą wykorzystać potencjał tych już wybudowanych. Zdejmują z badaczy odpowiedzialność za komercjalizację, tak by ci mogli skupić się na rozwoju naukowym. Gwarantują stabilność zatrudnienia i rozsądny podział zysków z transferu technologii. 450 mln zł to kwota, która w całości jest finansowana z budżetu i niebawem trafi do max. 10 zespołów naukowych prowadzących swoje prace w obszarze biotechnologii medycznej i onkologii.
Nabór wniosków do WIB-u potrwa od 1 do 12 marca br., dlatego to najwyższy czas na rozmowę o programie z osobami, które wiedzą o nim wszystko. Choć nie każde pytanie było łatwe, wygodne i takie „cukierkowe”, zmierzyli się z nimi: dr Andrzej Dybczyński, dyrektor Sieci Badawczej Łukasiewicz – PORT Polskiego Ośrodka Rozwoju Technologii, czyli Podmiotu Zarządzającego programem oraz Paweł Kurant, dyrektor Departamentu Wirtualnego Instytutu Badawczego.
KOMENTARZE