O tym, że walka z narastającą lekoopornością bakterii jest dziś poważnym wyzwaniem medycyny, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Jednymi z drobnoustrojów przysparzających największe problemy są gronkowce. To właśnie wobec tych bakterii badacze z Uniwersytetu Kopenhaskiego testują nowe związki aktywne pochodzące z mórz całego świata.
Badacze z Uniwersytetu Kopenhaskiego, we współpracy z Duńskim Uniwersytetem Technicznym, od kilku lat pracują nad nowym sposobem leczenia infekcji, nazywanym terapią antywirulentną, opartym o aktywność izolowanych z bakterii morskich inhibitorów wzrostu gronkowców. Terapia antywirulentna ma polegać zabezpieczeniu prawidłowego funkcjonowania naturalnych mechanizmów odporności na infekcje z jednej strony, z drugiej zaś na zaburzeniu mechanizmów zjadliwości atakującego patogenu. Dzięki temu zainfekowany organizm ma wówczas duże szanse na samodzielne pokonanie choroby.
W latach 2006 – 2007, w ramach ekspedycji naukowej Galathea 3, zostały pobrane próbki wód morskich z różnych zakątków świata. Próbki te posłużyły do izolacji bakterii morskich i w efekcie związków aktywnych, które następnie poddawane były testom biologicznym pod kątem ich potencjalnych właściwości hamujących wzrost patogennych drobnoustrojów.
W ten sposób naukowcy z Uniwersytetu Kopenhaskiego uzyskali i przetestowali między innymi związek o nazwie solonamid B, wytwarzany przez bakterię morską znalezioną w okolicach Wysp Salomona, w południowo-wschodniej Oceanii.
Solonamid B wzbudza szczególne zainteresowanie, ponieważ udało się udowodnić jego zdolność do hamowania produkcji toksyn przez gronkowca. Toksyny te warunkują niszczenie krwinek zainfekowanego organizmu, co w przypadku krwinek białych jest szczególnie istotne ze względu na ich udział w walce organizmu z infekcją. Odpowiednia dawka solonamidu B okazuje się tak redukować wytwarzanie toksyn przez gronkowca, że jedynie 1/5 białych krwinek, w porównaniu z próbą kontrolną, obumiera.
Solonamid B jest jednym z testowanych przez Duńczyków związków izolowanych z bakterii morskich, efektywnie hamujących powstawanie toksyn i białek wpływających negatywnie na układ odpornościowy. Co więcej, związki te wykazują zdolność do zaburzania systemów komunikacji międzykomórkowej gronkowca, co także może skutkować znaczącym obniżeniem zjadliwości drobnoustroju w organizmie ludzkim. Jednak by to potwierdzić, naukowców czeka jeszcze szereg niezbędnych badań.
KOMENTARZE