Amerykańska debata na temat pierwotnych komórek zarodkowych
Zeszłej nocy odbyła się w Bostonie, podczas Konwencji Partii Demokratycznej, debata na temat embrionalnych komórek macierzystych.
Wydaje się, że kandydat na prezydenta John Kerry oraz jego poplecznicy , są skorzy do skupienia się na tym zagadnieniu. Ron Reagan, syn dawnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, mówił o potrzebie badań na komórkach macierzystych, nazywając je” tymi, które mogą okazać się największym medycznym przełomem w naszym, czy jakimkolwiek życiu.” Potępił on poplecznictwo w tej kwestii i zakończył swoją mowę nawołując Amerykanów do wybrania między „ racją i ignorancją, pomiędzy prawdziwym współczuciem a zwykłą ideologią” i do „ popierania badań na komórkach macierzystych”. Komórki macierzyste są pobierane z bardzo wczesnych stadiów rozwoju embrionów, składających się wtedy z około kilku setek komórek. Mają one potencjał do przekształcania się w komórki każdego rodzaju i mogą być, teoretycznie wykorzystane do zastępowania tkanki uszkodzonej przez choroby, takie jak cukrzyca czy Alzheimer. Zainteresowanie zagadnieniem wzrosło po śmierci starszego Reagana z powodu choroby Alzheimera. Wdowa po nim, Nancy Reagan, publicznie wspiera badania na embrionach w Stanach Zjednoczonych. Obecny prezydent George W. Bush ograniczył badania do limitowanej liczby istniejących linii komórek w 2001 roku. Kerry mówi, że jeżeli obejmie rządy, pierwszym co zrobi, będzie zniesienie restrykcji Busha. Pronaukowa pozycja Kerryego w kampanii jest dobrze widoczna. Wielu polityków republikańskich również popiera badania na komórkach macierzystych, włączając tuziny senatorów i kongresmanów, którzy podpisali w zeszłym miesiącu pismo do prezydenta o zmianę swojego stanowiska w tej kwestii.
KOMENTARZE