1. Maria już w wieku 4 lat potrafiła płynnie czytać.
2. Znała cztery języki obce – angielski, francuski, niemiecki i rosyjski.
3. Po śmierci starszej siostry – Zofii, a następnie matki, Maria wyrzekła się wiatry katolickiej i została ateistką. Wiarę i Boga zastąpiła jej wówczas nauka.
4. Początkowo na studia do Paryża udała się starsza siostra Marii – Bronisława, którą Maria wspierała finansowo, zarabiając na udzielaniu korepetycji. Kilka lat później, po znalezieniu pracy i stałym osadzeniu się, Bronisława zaprosiła Marię, aby ta mogła rozpocząć swoje studia we Francji.
5. Jedną z pasji Marii był teatr – występowała m.in. w amatorskim teatrze w trakcie studiów. Tam też poznała i zaprzyjaźniła się z Ignacym Janem Paderewskim.
6. Maria Skłodowska i Piotr Curie już po roku znajomości wzięli ślub, a w podróż poślubną udali się na rowerach.
7. Maria uwielbiała góry – w 1899 r. wraz z mężem wspięła się na Rysy, do tego w długiej sukni.
8. W prace, skutkujące odkryciem radu, oprócz Marii i Piotra był zaangażowany także ich współpracownik – Gustav Bémont, o którym jednak bardzo rzadko się wspomina.
9. Nagroda Nobla z dziedziny fizyki za okrycie promieniotwórczości została przyznana nie tylko Marii, ale także jej mężowi Piotrowi Curie oraz fizykowi – Henriemu Becquerelowi, od którego nazwiska pochodzi jednostka radioaktywności – bekerel.
10. Maria sama wymyśliła terminy: promieniotwórczość i radioaktywność.
11. Piotr Curie przeprowadził na sobie doświadczenie zbliżenia do skóry swojej ręki próbki radu, co spowodowało głębokie oparzenie. Mężczyzna obserwował ranę i notował proces jej powstawania oraz gojenia się. Dzięki jego szczegółowym zapiskom eksperyment naprowadził lekarzy na sposób wykorzystania pierwiastków promieniotwórczych w terapii chorób skóry, w tym nowotworów.
12. Wieloletnim przyjacielem Marii był Albert Einstein. Kobieta napisała dla niego rekomendację, która najprawdopodobniej pomogła mu w zdobyciu posady akademickiej na Politechnice w Zurychu. Często też odwiedzali się nawzajem – albo Einstein przyjeżdżał do Marii z żoną do Paryża, albo ona z córkami bywała u niego w szwajcarskich Alpach. „Pani Maria Curie jest – ze wszystkich ludzi na świecie – jedynym niezepsutym przez sławę człowiekiem” – pisał Albert Einstein.
13. Francuska Akademia Nauk odrzuciła kandydaturę Marii, ze względu na ówczesną dyskryminację kobiet w nauce. Natomiast pierwszą kobietą przyjętą do Akademii wiele lat później była doktorantka Skłodowskiej.
14. Podczas I wojny światowej Skłodowska skonstruowała specjalne aparaty rentgenowskie do szybkiej diagnostyki rannych żołnierzy i po zdaniu prawa jazdy (co również było rzadkością wśród kobiet), w tym na ciężarówki, jeździła z nimi do szpitali polowych wraz z córką Irene oraz lekarzami wojskowym, gdzie m.in. szkoliła techników radiologów.
15. Maria założyła Instytut Radowy w Paryżu, z którego wywodziło się jeszcze czworo laureatów Nagrody Nobla. Oprócz tego z jej inicjatywy w 1932 r. powstał Instytut Radowy w Warszawie, który obecnie nosi nazwę Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie.
16. Kilka lat po śmierci męża Polka wdała się w romans z żonatym, francuskim fizykiem – Paulem Langevinem, który zdecydował się dla niej porzucić swoją rodzinę. Ich relacja, ze względu na bardzo złe komentarze opinii publicznej, a także groźby kierowane do Skłodowskiej, kosztowała ją załamanie na zdrowiu. Wiele lat później wnuk fizyka ożenił się z wnuczką Marii Skłodowskiej, a do tego oboje byli naukowcami – fizykami nuklearnymi.
17. Śmierć Marii Skłodowskiej-Curie przypisywano skutkom napromieniowania jonizującego podczas wieloletnich badań nad radem, polonem i uranem. Obecnie jednak naukowcy skłaniają się raczej ku tezie, iż główną przyczyną anemii aplastycznej, na którą zmarła Maria, były ogromne dawki promieniowania, na które uczona była narażona przy robieniu zdjęć rentgenowskich podczas wojny.
18. Marię pochowano w ołowianej trumnie, a wszystkie jej rzeczy osobiste są skażone izotopem radu. Notatki uczonej przechowywane są w specjalnych, ołowianych naczyniach.
19. Starsza córka Marii – Irene Joliot-Curie – wraz ze swoim mężem dostała Nagrodę Nobla za odkrycie zjawiska sztucznej promieniotwórczości.
20. 11 listopada 2018 r. Skłodowska otrzymała pośmiertnie Order Orła Białego. W tym samym roku magazyn „BBC History” opublikował wyniki rankingu, w którym wybrano sto kobiet, mających największy wpływ na historię świata. Pierwsze miejsce zajęła Maria Skłodowska-Curie.
„Radowe dziewczyny”
Po odkryciu przez państwa Curie radu został on określony jako piękny pierwiastek i złoty środek na wszystko. Wówczas społeczeństwo Ameryki uznało rad za lek uniwersalny na każdą przypadłość. Dodawano go do niemal każdego produktu – żywności i kosmetyków, zalecano picie nawet siedmiu szklanek wody z radem dziennie, w celu zachowania zdrowia i urody. Kobiety malowały radem usta, powieki, policzki, dodawały go wszędzie, ponieważ zapewniał im niespotykany blask. Największą popularność zyskały jednak fluorescencyjne zegarki, które powstawały w Radium Luminos Materials Corporation w New Jersey. Ich tarcze malowano farbą z dodatkiem radu, aby świeciły w ciemności. „Radowe dziewczyny”, trudniące się tą pracą, cieszyły się ogromną popularnością, związaną m.in. z prestiżem wykonywanego zajęcia oraz otrzymywaniem bardzo dobrego wynagrodzenia. Aby jak najdokładniej pokryć tarcze i wskazówki zegarków farbą, koniec pędzelka zwilżały ustami. Tak ogromna ekspozycja na działanie radu spowodowała, że młode i zdrowe dziewczyny zaczęły zapadać na nieznane wcześniej lekarzom choroby, których objawy często zaczynały się od jamy ustnej. Pracownicom wypadały zęby, a na dziąsłach tworzyły się rozległe, niegojące się rany. Jako najbardziej tragiczne przypadki opisano bolesne zgony kobiet, narażonych na działanie tego pierwiastka promieniotwórczego, których ciało zaczynało rozkładać się za życia. Euforia społeczeństwa i sukcesy przedsiębiorstw spowodowały, że każde ostrzeżenie o nieprzewidzianych skutkach działania radu było lekceważone. Dopiero masowa śmierć pracownic wywołała podejrzenia co do szkodliwego wpływu radu na zdrowie. Firmy stanowczo jednak zaprzeczały istnieniu niebezpieczeństwa w miejscu pracy, a społeczeństwo, w tym lekarze i politycy, w obawie przed konsekwencjami postanowiło przemilczeć sprawę zagrożenia. Dopiero jakiś czas później na jaw zaczęły wychodzić fakty, dotyczące śmiertelnych następstw wykorzystywania radu, zaś badania rządowe wykazały, że skażenie tym pierwiastkiem terenów pod zakładami szacuje się na kilometry w głąb ziemi.
KOMENTARZE