Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że do transakcji doszło dzień przed publikacją listy leków refundowanych, która jest dla Biotonu dość korzystna. Jak wiadomo, na liście nie znalazły się bowiem długo działające analogi insuliny, których od kilku lat domagają się pacjenci z cukrzycą. Rząd zapowiada ewentualne ich dodanie w drugim kwartale 2012 roku. Ich wprowadzenie do refundacji mogłoby znacząco wpłynąć na pozycję rynkową Biotonu poprzez spadek sprzedaży insuliny ludzkiej, produkowanej przez spółkę. NFZ rocznie przeznacza na refundacje insulin ok. 500-600 mln zł, z czego do Biotonu S.A. wpływa 1/6 tej kwoty.

Dodatkowo, na opublikowanej 23 grudnia liście leków refundowanych znalazły się paski do glukometru dla cukrzyków produkowane przez Bioton. Znalezienie się na tej liście - jak powszechnie wiadomo - otwiera perspektywę stałych przychodów i dobrej pozycji na rynku. 

Jak dotąd, nie odnotowano, aby publikacja listy leków refundowanych ani informacja o zakupie akcji przez Krauzego wpłynęła na kurs akcji Biotonu. W wyniku transakcji udział Pana Krauze w kapitale zakładowym oraz w ogólnej liczbie głosów w Spółce wzrósł powyżej progu 5 %. Inwestor zawiadomił ponadto, że nabyte akcje stanowią długoterminową inwestycję w spółkę.

Wczoraj Ministerstwo Zdrowia opublikowało najnowszą, skorygowaną listę refundacyjną. Znalazło się na niej 2,7 tys. leków (zobacz listę)

Źródła: mz.gov.pl, gpw.pl, gazeta.pl

Oprac. Justyna Grzelak