Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu

Sektor medyczny jest obecnie światowym liderem inwestycji w badania i rozwój, także w zakresie nowoczesnych technologii. Tymczasem, jak pokazało najnowsze badanie Cybercom ”Strategiczna rola technologii w branży medycznej”, polskie przedsiębiorstwa działające w szeroko pojętej branży medycznej pozostają w tyle za światową czołówką. Blisko 1/4 z nich (22,4%) wydaje na ten cel minimalną część dochodów (maksymalnie do 5%).

 

 

Polskie firmy działające w szeroko pojętym sektorze medycznym zdają sobie sprawę z tego, że znaczenie nowoczesnych technologii w ich branży jest bardzo duże. 64% z nich przyznaje, że są one wręcz podstawowym narzędziem do zaspokojenia potrzeb klientów i pacjentów, pokazało badanie przeprowadzone przez Cybercom.

– Technologie cyfrowe obecne są w każdej dziedzinie życia. W takiej sytuacji zmiana sposobu podejścia do pacjentów, chociażby w zakresie komunikowania się z nimi poprzez aplikacje mobilne, jest nieunikniona. Z drugiej strony firmy mogą mocno skorzystać na wdrożeniu rozwiązań cyfrowych wewnątrz organizacji, które pozwalają im np. zbierać i analizować olbrzymie ilości danych dotyczących pacjentów, a następnie wyniki tej analizy wykorzystywać do podniesienia jakości świadczonych przez siebie usług. I, jak pokazało nasze badanie, polscy przedsiębiorcy działający na tym rynku mają tego świadomość – mówi dyrektor zarządzający Cybercom Poland, Jan Matulewicz.

Jeszcze więcej, bo ponad 2/3 (69%) ankietowanych twierdzi, że usługi świadczone przez ich firmy lub oferowane przez nie produkty są innowacyjne. Ale same organizacje, które reprezentują – już niekoniecznie (takiej odpowiedzi udzieliło 48% badanych).

Taka sytuacja nie powinna jednak zbytnio dziwić. Inwestowanie w technologie i podnoszenie poziomu innowacyjności przedsiębiorstwa, szczególnie w tak wymagającej branży jak medyczna, nie jest proste. W Polsce istnieje szereg barier, w tym przede wszystkim organizacyjnych, które spowalniają proces wdrażania zmian. Stare systemy i infrastruktura nie nadążają za potrzebami pacjentów i szybkim rozwojem technologicznym świata. Nic więc dziwnego, że firmy stawiają w centrum klienta, odkładając na dalszy plan własny cyfrowy rozwój.

Poważną barierą jest również brak wiedzy i zwyczajny sceptycyzm. Istnieje obawa, że ​​sztuczna inteligencja i inne rozwiązania technologiczne zastąpią lekarzy oraz pielęgniarki w ich pracy lub że wpłynie to na niższe wynagrodzenie.

– Technologia to tylko narzędzie w rękach ludzi. To od nich zależy w całości, jak to narzędzie wykorzystają. Ryzyko nie tkwi więc w tym, że roboty zastąpią lekarzy, lecz w tym, że sposób, w jaki będą wykorzystywane, może być niewłaściwy. Należy nauczyć się odpowiednio zagospodarowywać pracowników i ich umiejętności w obliczu nadchodzących zmian  – ocenia Matulewicz.

 

Niechęć do eksperymentów

Inwestowanie w technologie, szczególnie w przypadku organizacji, które uważają się za liderów w zakresie cyfrowego przywództwa (a za takie uznaje się 56% badanych firm), wiąże się z eksperymentowaniem i poszukiwaniem nowych rozwiązań dla starych problemów i potrzeb biznesowych. Takich, które wykorzystują dostępne na rynku technologie – w przypadku sektora medycznego są to przede wszystkim takie technologie, jak sztuczna inteligencja, rozwiązania chmurowe, analiza Big Data czy rozszerzona i wirtualna rzeczywistość.

Co ciekawe jednak, polskie firmy niechętnie eksperymentują. Aż 38% z nich nie przeznacza budżetu na tworzenie prototypów projektowanych rozwiązń. 1/3 nie korzysta nawet z PoC (Proof of Concept), dzięki którym przy małym nakładzie czasu i pieniędzy można z łatwością sprawdzić, czy pomysł na innowację uda się w ogóle wcielić w życie i czy przyniesie on oczekiwane korzyści.

– Każdy projekt IT składa się z określonych etapów. Jako dostawca rozwiązań technologicznych zaczynamy od analizy potrzeb biznesowych naszych klientów, sprawdzamy, jakie wymagania musi spełnić projektowane rozwiązanie, potem planujemy proces wdrożenia, by w końcu zająć się implementacją. I, wbrew temu, co myśli większość osób, wcale nie ten ostatni etap decyduje o sukcesie wdrożenia. Przeciwnie! Badania pokazują, a nasze doświadczenie to potwierdza, że im większe nakłady inwestycyjne zostaną przeznaczone na rozpoznanie potrzeb i analizę sytuacji, tym większa jest szansa na to, że cały projekt zakończy się sukcesem – mówi Matulewicz.

 

Wysoka samoocena, niskie budżety

Pomimo deklaracji wielu firm z sektora medycznego działających na polskim rynku, zgodnie z którymi są oni w czołówce pod względem inwestowania w technologie, nakłady budżetowe przeznaczane na ten cel pozostają w wielu przypadkach na niskim poziomie. 13% ankietowanych przyznało, że firmy, które reprezentują, planują do końca bieżącego roku wydać maksymalnie 2% dochodów na ten cel. 9% – że budżet ten nie przekroczy 5% dochodów.

Są jednak i takie przedsiębiorstwa (15% ankietowanych), które na inwestycje w technologie przeznaczą w 2019 roku ponad 1/5 swoich dochodów. I to z pewnością one stać będą w czołówce polskich innowatorów w sektorze medycznym.

 

KOMENTARZE
news

<Czerwiec 2020>

pnwtśrczptsbnd
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
1
2
3
4
5
Newsletter