Ostatnio jesteśmy świadkami coraz to większej ilości podrabianych produktów, które zagrażają konsumentom. Należą do nich: zabawki, sprzęt medyczny, leki, żywność, AGD oraz kosmetyki. Czołówkę stanowią perfumy oraz preparaty do makijażu. To, co powinno wzbudzić nasze podejrzenia, to przede wszystkim miejsce sprzedaży oraz zbyt niska cena w porównaniu do innych stron internetowych, na których możemy zakupić dany produkt. Legalne marki kosmetyczne nie wystawiają swoich kosmetyków na sprzedaż na bazarki czy przyuliczne stoiska. Okazyjna cena preparatu powinna sprawić, że zapali się nam w głowie czerwona lampka.

Kupując dany produkt po raz pierwszy, trudno będzie nam dostrzec, czy jest on podróbką, ponieważ nie znamy oryginału. Jednak w przypadku perfum łatwiej możemy odkryć różnicę. Bardzo często kupujemy je nieświadomie w niskich cenach, nie zastanawiając się, czy nie padamy ofiarą nielegalnego handlu. Użycie podrabianych perfum, oprócz nieudanego zakupu i pieniędzy wyrzuconych w błoto, może przyczynić się do powstania wielu szkód na naszej skórze. Podróbki perfum nie tylko są nielegalne, ale mogą też powodować wysypki i osobnicze reakcje organizmu. Zawierają zwykle wysoką ilość metanolu. Częsty kontakt z podrabianymi zapachami może przyczynić się do nadwrażliwości skóry. Dotyczy to wszystkich osób, nie tylko tych o wrażliwej cerze. Duże niebezpieczeństwo stanowią podróbki kosmetyków kolorowych, które zawierają pigmenty i brokaty o niskiej jakości. Mogą one mieć w składzie podwyższoną zawartość metali ciężkich. Długotrwałe użytkowanie takich produktów może mieć druzgoczące skutki i powodować m.in. alergiczne zapalenia skóry, uszkodzenie układu nerwowego czy groźne infekcje oka.

Podrabiane kosmetyki stanowią potencjalne źródło niebezpiecznych składników. Osoba sprzedająca takie preparaty z pewnością nie używa surowców najwyższej jakości, bo zależy jej na tym, by produkować za najniższą cenę. Takie produkty mogą być zanieczyszczone groźnymi bakteriami. Co więcej, mogą również zawierać niebezpieczne substancje, których w składzie w ogóle nie powinno być lub ich poziom przekracza dopuszczalną granicę. Nie znamy także miejsca produkcji takich podróbek. Z pewnością nie są to warunki, w których panuje dobra praktyka wytwarzania (GMP). Mimo tego, że są to bardzo podobne produkty, jak oryginał, nigdy nie będą miały takich samych proporcji składników. Takie informacje nie są podawane na etykiecie, ponieważ stanowią tajemnicę firmy. Kupując podróbkę, nie mamy również pewności, czy zawiera ona wszystkie składniki, które są deklarowane na opakowaniu. Podrabiane kosmetyki nie mają niezbędnych badań, które są wymagane od producenta przed wypuszczeniem ich na rynek, m.in. badań oceny bezpieczeństwa, dermatologicznych czy mikrobiologicznych. Podróbki powodują częściej niż oryginały działania niepożądane. Jeśli zakupiona szminka miała nawilżać usta, a w zamian przesusza, jeśli miała błyszczeć, a tylko skleja skórę, warto z niej zrezygnować. Możliwe, że była źle przechowywana w czasie transportu do sklepu i utraciła swoje właściwości, ale istnieje także duże prawdopodobieństwo, iż pochodzi z nielegalnego źródła.

Podrabiane kosmetyki są niemal identyczne, jak oryginał, co utrudnia ich rozpoznanie. To, co może pomóc w ich weryfikacji, to: opakowanie gorszej jakości, różnice na opakowaniu, np. inny kolor, kształt czy rozmiar czcionki oraz brakujące informacje, które są niezbędne do identyfikacji produktu, np. numer serii. Jeżeli konsument ma podejrzenia co do oryginalności zakupionego towaru, warto, by skontaktował się z producentem.