Chemioterapia oraz radioterapia, stosowane w leczeniu nowotworów, oprócz licznych skutków ubocznych w obrębie układu nerwowego, serca, nerek powodują także uszkodzenia skóry. Leczenie onkologiczne przebiega z udziałem wielu specjalistów z różnych dziedzin, ale bardzo ważnym aspektem jest współpraca między onkologami i dermatologami. Najlepsze efekty byłyby osiągane, jeśli odpowiednia pielęgnacja zostałaby wprowadzana jednocześnie z rozpoczęciem leczenia radiologicznego. Dzięki takiej praktyce zmaleje prawdopodobieństwo skutków ubocznych objawiających się odczynami skóry. Pomimo zastosowania odpowiednich kosmetyków skóra po radioterapii nigdy nie powróci do pełnej, dawnej formy przed chorobą. Rozwój technologii, a także wykorzystanie najnowszych sprzętów nie rozwiązuje problemu reakcji popromiennych pojawiających się po zastosowaniu radioterapii.
Popromienne zapalenie skóry
Wiek, stopień nawodnienia, odżywienie, współistniejące choroby (cukrzyca, niewydolność układu limfatycznego) czy używki (alkohol i palenie tytoniu) mają ogromny wpływ na możliwość uszkodzenia skóry promieniowaniem.
Popromienne zapalenie skóry (wczesne oraz późne), będące powikłaniem po radioterapii, jest wciąż poważnym problemem, z którym borykają się pacjenci. Nie tylko dyskomfort psychiczny i pogorszenie jakości życia, ale także nasilenie objawów i lokalizacja zapalenia skóry są częstymi przyczynami przerwania radioterapii. Zmniejszenie czynności gruczołów łojowych powodujące suchość skóry (uszkodzenia keratynocytów warstwy podstawnej naskórka) oraz uszkodzenie mieszków włosowych doprowadzające do epilacji zaliczane są do wczesnych odczynów. Późniejsze objawy ze strony skóry to: silne łuszczenie mające początkowo postać suchą charakteryzującą się dokuczliwym świądem, a następnie postać wilgotna objawiająca się wysiękami sięgającymi skóry właściwej, gdyż dochodzi do zniszczenia komórek warstwy podstawnej.
[https://www.sciencephoto.com/media/148522/view/post-radiotherapy-skin-damage]
Jakie składniki powinny zawierać preparaty kosmetyczne dla osób poddanych radioterapii?
Przede wszystkim powinny zawierać w swym składzie składniki zapewniające długotrwałe nawilżenie i natłuszczenie, a także regenerację. W składzie kosmetyków dedykowanych osobom po radioterapii można znaleźć m.in.: wosk pszczeli, D-pantenol, alantoinę, olej lniany, kwas foliowy. W leczeniu lekkich odczynów należy stosować preparaty z d-panthenolem, który powoduje zwiększenie uwodnienia warstwy rogowej naskórka, zapobiega utracie wody, a także przyspiesza proces epitelizacji, czyli gojenie ubytków naskórka.
Dermatolodzy twierdzą, iż osoby po radioterapii powinny stale nawilżać i natłuszczać skórę odpowiednimi kosmetykami (łagodnymi, bez barwników, zapachów, z minimalną ilością konserwantów, by zminimalizować ryzyko uczulenia). Nie należy zapominać o ochronie przeciwsłonecznej, gdyż osoby te posiadają wrażliwszą skórę, podatną na oparzenia słoneczne.
D-pantenol – posiada właściwości regeneracyjne, łagodzi objawy zapalne skóry, a także nawilża. Jest humektantem, dzięki czemu zatrzymuje wodę w skórze, zapewnia więc jej nawilżenie.
Alantoina – to naturalna substancja występująca w korzeniach żywokostu lekarskiego, roślin motylkowych, w miodunce plamistej oraz kasztanowcu. Stosowana w kosmetykach alantoina jest produktem syntetycznym, wytwarzanym w laboratorium. Posiada wiele korzystnych właściwości, tj. łagodzi podrażnienia, a także zwiększa odporność skóry na uszkodzenia. Wzmacnia warstwę hydrolipidową skóry, chroniąc ją przed podrażnieniem. Doskonale radzi sobie z regeneracją naskórka, a także chroni przed działaniem czynników zewnętrznych.
Wosk pszczeli – idealnie natłuszcza i nawilża. Jest emolientem, dzięki czemu otacza skórę specjalną powłoką hamującą utratę wody, sprawiając, że nie wysycha. Posiada właściwości przyspieszające gojenie się ran. Nie tylko nawilża, ale też natłuszcza, zapobiegając mimowolnej utracie wody z naskórka.
Olej lniany – jest cennym źródłem niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT). Posiada właściwości regenerujące naskórek oraz przeciwzapalne. Chroni przed promieniowaniem UV, tworząc delikatny filtr na skórze.
Kwas foliowy – przyspiesza proces regeneracji naskórka, wygładza płytkie zmarszczki, redukuje szkodliwe skutki działania promieniowania UV, stymuluje odnowę komórkową, a także podnosi poziom elastyczności skóry.
Masło shea – doskonale regeneruje i odżywia skórę, przyspieszając jej regenerację. Jest źródłem witamin A i E. Zabezpiecza skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi (mrozem, słońcem), a także łagodzi podrażnienia.
W trakcie wilgotnego złuszczania skóra jest bardziej podatna na infekcje, w związku z tym często wprowadza się leczenie przeciwbakteryjne lub przeciwgrzybiczne. Można zastosować preparaty zawierające chlorheksydynę. Oczywiście przed zastosowaniem miejscowego antybiotyku musi zostać wykonany posiew i antybiogram.
Primum non nocere – po pierwsze nie szkodzić…, czyli jakich substancji w kosmetykach powinny unikać osoby po radioterapii?
W czasie radioterapii i po niej nie można stosować miejscowo produktów zawierających w swym składzie związki metali, np. antyperspirantów z solami glinu, ponieważ mogą zwiększyć dawkę promieniowania na skórze. Produkty zawierające zaś w swym składzie skrobię (np. talk) mogą zwiększać ryzyko infekcji. Żele, emulsje nawilżające czy kremy poprzez chwilowe nawilżenie skóry mogą powodować sztuczne zwiększanie dawki promieniowania pochłoniętej przez powierzchowne warstwy skóry bezpośrednio przed napromieniowaniem, dlatego należy unikać takich środków poprzez stosowanie ich po zabiegu, a nie bezpośrednio przed.
– Preparaty do pielęgnacji skóry pacjenta onkologicznego przede wszystkim muszą tworzyć ochronny film na skórze, która jest go pozbawiona, pod żadnym pozorem nie mogą zawierać środków drażniących i złuszczających, m.in. kwasów chemicznych i enzymatycznych oraz pochodnych retinolu. Preparaty natomiast powinny zawierać w swym składzie oleje naturalne, np. z baobabu, migdałowy czy z awokado. Dodatkowo kwas hialuronowy, beta-glukan, olej kokosowy czy masło shea są niezwykle pomocne w regeneracji zniszczonej leczeniem onkologicznym skóry – mówi Patrycja Marciniak z IRBK GROUP.
Badania porównawcze skuteczności nagietka z trolaminą
Przeprowadzono badanie porównawcze skuteczności nagietka (Pommade au Calendula par Digestion, Boiron Ltd, Levallois-Perret, Francja) z działaniem trolaminy (Biafine, Genmedix Ltd, Francja), która w wielu instytucjach jest uważana za referencyjny czynnik miejscowy. 254 pacjentów zostało poddanych badaniu. Przeszli operację raka piersi, a następnie zastosowano u nich pooperacyjną radioterapię. 128 pacjentom podano prolaminę, zaś 126 nagietek. Pierwszorzędowym punktem końcowym było wystąpienie ostrego zapalenia skóry o stopniu 2 lub wyższym. Drugorzędowymi punktami końcowymi były: występowanie bólu, ilość użytego czynnika miejscowego i zadowolenie pacjenta. Występowanie ostrego zapalenia skóry o stopniu 2 lub wyższym było istotnie niższe (41%) z użyciem nagietka niż z trolaminą. Ponadto pacjenci otrzymujący nagietek rzadziej przerwali radioterapię i znacząco zmniejszył się u nich ból wywołany promieniowaniem. Nagietek uznano za trudniejszy do zastosowania, ale zadowolenie z samooceny było większe. Badanie wskazuje, że nagietek jest wysoce skuteczny w zapobieganiu ostremu zapaleniu skóry o stopniu 2 lub wyższym i powinien być proponowany pacjentom poddawanym pooperacyjnemu napromienianiu raka piersi.
Zabiegi w gabinecie kosmetycznym a radioterapia
– Co do zabiegów kosmetologicznych w gabinecie, jak najbardziej uważam, że są bardzo ważne i potrzebne. Najważniejsze to pamiętać, że zabiegi takie powinny mieć działanie ochronne, regeneracyjne, nawilżające i odbudowujące naturalną florę bakteryjną. Bardzo dobrze sprawdzają się zabiegi na bazie składników probiotycznych. Należy pamiętać, że w trakcie terapii onkologicznej nie stosujemy masaży, złuszczania naskórka, a nawet do 10 lat po zakończeniu leczenia niewskazane jest stosowanie aparatury na bazie prądów, ultradźwięków i fal radiowych – wskazuje Patrycja Marciniak.
KOMENTARZE