Na przykład Spermine, wykorzystywany przez norweską firmę Bioforskning w kremie „Skinscience Spermine”, jest naturalnym antyutleniaczem występującym w nasieniu. Badania przeprowadzone przez Bioforskning dowodzą, że Spermine ma 25-krotnie silniejsze właściwości antyutleniające niż witamina E, jako jedyny antyutleniacz może przenikać przez warstwę rogową, opóźniania starzenie komórek oraz chroni przed promieniowaniem UV.
Krem “Skin Venom Memory Cream” amerykańskiej firmy Syence Skin Care Laboratories zawiera peptyd z jadu węża, który ma działanie podobne do botoxu.
Chińska firma Profael Specialty Skin wprowadziła przeciwstarzeniowy produkt „Nourishment”, który zawieraja ekstrakat z pszczelego śluzu. Ma on działanie napinające i wygładzające.
W Kolumbii natomiast użytkownicy kremu „Bonnie Baba de Caracol Moisturising” wcierają oczyszczony śluz z węża.
„Obecnie jest tak dużo produktów pielęgnacyjnych, że producenci muszę spojrzeć na otaczający świat w innym świetle, aby znaleźć nowe surowce, które sprawią, że ich produkty będą się wyróżniać” mówi Alexandra Richmond z firmy Mintel.
Źródło: www.cosmeticsdesign-europe.com
KOMENTARZE